Model zdalnie sterowany. Pomocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa jest taka. Auto jest wyposażony w mechaniczny regulator prędkości. Sygnał do niego dochodzi, ale nie idzie do silnika. Rozbierałem kontroler i wszystko gra. Styk jest. Czyżby silnik powiedział papa, czy może coś innego?? Kable sprawdzałem i są OK.


Pomóżcie bo jeszcze troche i utopie go w Wiśle . To jest już jego drugi wybryk w tym roku . W tamtym wszystko było OK.
  
 
Cytat:
2006-06-28 14:10:53, szandrzej pisze:
Sprawa jest taka. Auto jest wyposażony w mechaniczny regulator prędkości. Sygnał do niego dochodzi, ale nie idzie do silnika. Rozbierałem kontroler i wszystko gra. Styk jest. Czyżby silnik powiedział papa, czy może coś innego?? Kable sprawdzałem i są OK. Pomóżcie bo jeszcze troche i utopie go w Wiśle . To jest już jego drugi wybryk w tym roku . W tamtym wszystko było OK.

tak lakoniczny opis to mozesz dawac na forum modelarskim gdzie ludzie siedza w temacie tutaj jesli oczekujesz pomocy warto by bylo napisac cos wiecej
  
 
No ale skoro wszystko jest oki (kable, kontroler i sygnał) to pewnie silniczkowi nie chce się pracować
W sumie to się nie dziwie - w takie upały wchodzić na obroty
A nie idzie go (silniczka) jakoś sprawdzić
Podać prąd na krótko lub cóś w tym stylu
Może ino szczotki się skończyły na komutatorze
Chiba że mosz silnik spalinowy
  
 
Już dotarłem do problemu. Jest nim kontroler prędkości, a dokładniej jeden z kabli wychodzących do silnika. Nie styka dokładnie do metalowej płytki. Cosik pokombinuję i będzie OK.


Dziękuję wszystkim za rady.



Dodatkowo trzeba będzie wymienić rezystor. Na ostatnim biegu, gdzie rezystor jest całokwicie omijany prąd dochodzi do silnika, a na dwóch pozostałych nie.

[ wiadomość edytowana przez: szandrzej dnia 2006-06-28 17:41:18 ]
  
 
byś sie przynajmniej pochwalił tym autkiem na forum....

pewnie to to z profilu ale większe fotki byś mógł dać
  
 
Jednak okazało się, że nie trzeba zmieniać rezystora. Tylko trzeba skrzynię nasmarować, bo daje za duże opory i auto jeździć nie chce(tryby sie ocierają).

Pare fotek kiedy był nowy(rok nad nim pracowałem):


I pare fotek z dzisiaj:

  
 
w sumie fajna zabawka...

sam składałeś????

tamiya czy coś innego???
  
 
Cytat:
2006-06-28 22:43:01, Kolber7 pisze:
w sumie fajna zabawka... sam składałeś???? tamiya czy coś innego???




Dzięki.

Cytat:
sam składałeś????



Sam własnymi ręcoma

Cytat:
tamiya czy coś innego???



Bycmo