MotoNews.pl
  

Problem z zawieszeniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem ze czesc rzeczy jest w wyszukiwarce jako odrebne tematy ale czesci powiazanej z tematem opisanym nizej nie znalazlem

Pytanie nr 1
Jaka jest w praktyce dla cyklu miejskiego zywotnosc orginalnych klocków - przy nowiutkich tarczach ( orginały ) ile tys km ?

Pytanie nr 2
jaki element jest do wymiany

Opis :
Od jakiegos czasu mi cos z przodu skrzypialo - ale bez stuków - zlokalizowanie tego bylo trudne , a ew. naparawa kosztowna - bo metoda prób i bledów - poniewaz zawieszenie bylo twarde i stabilne - a nic nie stukalo jezdzilem dalej az do urlopu
w czasie wyjazdu i powrotu z urlopu przegonilem Emeryta w trasie
i tu pojawily sie niepokojace objawy
Przy predkosci pow. 110- 120 km / h na równej drodze jak pokonywalem zakrety w prawo to woz trzyma sie jak przyklejony przez cała długosc łuku
natomiast przy zakrecie w lewo w łuku pojawia sie zjawisko jakbym w trakcie pokonywania luku zaciesnial zakret kierownica ( dokrecal mocniej w strone zakretu ) i samochod jakby sie prostuje ( zachodzi ) wyglada to tak w przenosni jakbym pokonywal zakret nie po luku ale po krótkich prostych ( tor jazdy przypomina figure jakbym zamist luku rysowal krótkie proste skrecajace w strone luku )
Troche zawile to opisalem ale mam nadzieje ze zrozumiale
Zjawisko nie jest mocne i takie efekty wystepuja 1-2 razy w trakcie pokonywania ostrych zakretów i tylko w jedna strone i tylko powyzej 110 - 120 km /h
przy mniejszej predkosci jest normalnie w obie strony na zakretach
Dodatkowo mam wrazenie ( ale moze to sugestia ) ze gorzej sie prowadzi po koleinach na drodze ( jest wrazliwszy )
Mam wrazenie ze to skrzypienie + wrazenie gorszej jazdy na koleinach + dziwne pokonywanie luku jest scisle powiazane
Co sie zuzyło ???

  
 
mam podobnie, zaczyna się to po przejechaniu kilkudziesięciu km i skrzypi gdzieś z przodu w zawieszeniu, ja podejrzewam u siebie zużyte gumy stabilizaztora (bo są już w stadium rozkładu ) , chyba że to coś innego

a co do skręcania o którym piszesz to może być to źle ustawiona geometria

[ wiadomość edytowana przez: banks dnia 2006-06-14 16:33:24 ]
  
 
nie znam sie ale w moim Mk6 byly do wymiany tuleje wachaczy. zachowanie podobne jak w twoim
pozdro
  
 
Cytat:
2006-06-14 16:17:43, radykal pisze:
Co sie zuzyło ???


Tuleje wahaczów.
  
 
Ja mam podobnie w swojej MK6 jak kolega na lukach taka sama sytuacja ale co jeszcze zauwazylem Nieraz wzuce luz to kiera jest dwelikatnie skrecona na prawo a jak wzuce bieg to sie prostuje (przy naglym nacisnieciu gazu troche odczowalne) Zauwazylem rowniez moze zadko to sie zdaza ale po wjechaniu w zakret 90stopni i po pokonaniu go nieraz jakby zmieniala sie jego zbierznosc a mianowicie zywcem targa ogomienie Pozdro
  
 
Więc wymmieńcie te tuleje i bedzie ok pozdro
  
 
U mnie tuleje wymienione i dalej jest to samo Dlatego wymienic gumy stabilizatora + laczniki, powinno pomoc!
  
 
tymi zakrętami mam to samo tez w lewa stronę , kurcze rok temu (25kkm) wymieniaem tuleje i znowu chyba przyszedł na nie czas
  
 
Witam wszystkich.Też mi skrzypiało jak diabli z przodu.Okazało się że to łącznik stabilizatora,a przy nasłuchiwaniu na warsztacie to mówili różnie wahacze ,końcówki.Sciągnąłem koło odkręciłem końcówkę drążka kierowniczego no i się od razu okazało co to trzeszczy, wymieniłem łącznik i jest spokój.Nic nie kosztuje a szybko można sprawdzić odkręcając końcówkę drążka,i poruszać całą resztą.
  
 
Mechanik polecany przz Kielka ( W-wa Bialolecka ) twierdzi ze bedzie to sworzeń w wahaczu ...
Za pare dni wstawiam i zobaczymy jak sie zacznie robic co wyjdzie ... napisze co bylo dla wiedzy ogolnej ...
  
 
Co do tego ściągania na zakrętach, to właśnie miałem to samo i dzisiaj już jest spoko.Pierwsza tuleja na wahaczu była walnięta.Wymieniłem cały wachacz i jest cacy.
  
 
Ja juz zakupilem tuleje i mam zamiar jutro sie zanie zabrac ale troche dziwi mnie to bo ponad rok temu zmienialem caly wachacz z lewej strony i mimo tego lewa strona do roboty a prawa nic nieruszana Pozdro
  
 
Mam identyczne objawy ! Nawet w skecając w tą samą stronę!!!
Na bank to tuleje wahaczy, zmieniałem w listopadzie i znów się zaczyna!!! Radykal, czy Tobie również zaczęły buczeć opony, w podobny sposób jak przy zużytych łożyskach? W zakresie od 70 -120km/h? Mi tak się robi jak siadają tuleje wahaczy, a do tego przednie opony, a dokładnie ich wewnętrzna strona bardzo szybko się wyciera(efekt rozchodzących się na tulejach wahaczy!!!).
Jeśli tak to najlepiej wymienić całe wahacze, bo przy okazji masz wymienione sworznie (kompletny wahacz na allegro od 60-95zł)+ orginalne tylejki do drążka(51zł/komp.)+łączniki stabilizatora(42zł/2szt. na Allegro) i wio!
Ja już się przymierzam na dniach do wymiany, warto się pośpieszyć bo opony szybko się ścierają. Moje letnie z przodu zakończyły tak żywot... Bo nie wiedziałem, że tak się z nimi dzieje...
Pozdro.
PS. Obiawy ustąpią z pewnością. Tylko nie zapomnij po wymianie o geometrii podwozia!!! Ważne!!!



Cytat:
2006-06-14 16:17:43, radykal pisze:
Wiem ze czesc rzeczy jest w wyszukiwarce jako odrebne tematy ale czesci powiazanej z tematem opisanym nizej nie znalazlem Pytanie nr 1 Jaka jest w praktyce dla cyklu miejskiego zywotnosc orginalnych klocków - przy nowiutkich tarczach ( orginały ) ile tys km ? Pytanie nr 2 jaki element jest do wymiany Opis : Od jakiegos czasu mi cos z przodu skrzypialo - ale bez stuków - zlokalizowanie tego bylo trudne , a ew. naparawa kosztowna - bo metoda prób i bledów - poniewaz zawieszenie bylo twarde i stabilne - a nic nie stukalo jezdzilem dalej az do urlopu w czasie wyjazdu i powrotu z urlopu przegonilem Emeryta w trasie i tu pojawily sie niepokojace objawy Przy predkosci pow. 110- 120 km / h na równej drodze jak pokonywalem zakrety w prawo to woz trzyma sie jak przyklejony przez cała długosc łuku natomiast przy zakrecie w lewo w łuku pojawia sie zjawisko jakbym w trakcie pokonywania luku zaciesnial zakret kierownica ( dokrecal mocniej w strone zakretu ) i samochod jakby sie prostuje ( zachodzi ) wyglada to tak w przenosni jakbym pokonywal zakret nie po luku ale po krótkich prostych ( tor jazdy przypomina figure jakbym zamist luku rysowal krótkie proste skrecajace w strone luku ) Troche zawile to opisalem ale mam nadzieje ze zrozumiale Zjawisko nie jest mocne i takie efekty wystepuja 1-2 razy w trakcie pokonywania ostrych zakretów i tylko w jedna strone i tylko powyzej 110 - 120 km /h przy mniejszej predkosci jest normalnie w obie strony na zakretach Dodatkowo mam wrazenie ( ale moze to sugestia ) ze gorzej sie prowadzi po koleinach na drodze ( jest wrazliwszy ) Mam wrazenie ze to skrzypienie + wrazenie gorszej jazdy na koleinach + dziwne pokonywanie luku jest scisle powiazane Co sie zuzyło ???

  
 
Nie mam problemów z buczeniem jak przy lozyskach i opony sie nie scieraja nierownomiernie
Jedyne objawy to skrzypienie i dziwne branie luku w lewo przy wiekszej predkosci

Zweryfikuje jeszcze moze u innego mechanika ( ktoremu ufam choc nie jest ekspertem od fordow )

OPisze co wyszlo ...
  
 
no dzisiaj sprawdziłem i okazało się że to nie tuleje tylko wybity swożeń wahacza ma bardzo duży luz sprawdź to u siebie
  
 
Opis dalszy po wizytach u mechaników

wizyta u mojego mechanika - samochod na podnosnik i wizja lokalna

Sworznie orginalne na nity - po przebiegu 130k - nie widac sladów zuzycia , teleje wahacza w rozsypce - prawa strona wybita i rozlazi sie mocno w rozsypce , lewa mocna zuzyta
Po wymianie konieczna gemetria - taka opinia

Wlasnie te zuzyte i rozsypane tak skrzypia ... szczegolnie prawe

wizyta u mechnika polecanego przez Kielka - na Bialoleckiej
bez podnosnika i wizji lokalnej - koszt wymiany tulei zblizony ale mechanik twierdzi ze gemetria nie jest konieczna
Po skreceniu na nowych gratach bedzie dobra , fakt ze na wybitych tulejach moze byc rozjechana ale po skreceniu na nowych wroci do normy

Dodatkowo jak wahacze beda na wierzchu zdemontowane zamierzam wymienic sworznie - koszt niewiele wiekszy bo wszytsko zdemontowane - a po tym przebiegu moga byc juz wyeksplatowane - choc sladów zuzycia nie widac wstepnie

Pytanie czy geometria jest konieczna po naprawie zawieszenia ( tuleje + sworznie ) ???

Koszt gemetrii 80 PLN - za bogaty ostanio nie jestem wiec sie zastaanawiam , ale z drugiej strony mam nowki gumy ( 1,5k przebiegu ) i szkoda byloby je zjechac bo wtedy beceluje 400 PLN na nowe opony ????

  
 
na poczatek dobra wiadomość jak wymieniasz tuleje w wachaczach to nie musisz ustawiac geometrii (chyba że ustawiałś niedawno np. zbieżnośc na zuzytych tulejach ja tak miałem bo wczesniej wymieniłem tylko końcówkę drążka - ustawiłem zbieżność a niedługo potem wymieniałem tuleję(większą)to na wszelki wypadek ustawiłem też geometrię(u nas 40 zł).
jak nie kupiłes tulei to polecam oryginalne Motorcraft ponieważ nie są drogie ale pewne -niestety nie oryginalne są często miękkie (guma)i oprócz tego ze sam. się żleprowadzito nawet potrafią zaraz po założeniu stukać - to opinie mojego dobrego kumpla który robi zawieszenia.
co do sworzni to jeżeli sa dobre to nie wymieniaj chyba ze też kupisz dobre (np. lamforder) jak kupisz tanie np. febi to zaraz zaczną stukać.
przy okazji kiedyś części marki febi były całkiem dobre teraz to wyjątkowy szajs.
  
 
Tuleje kupilem Motorcrafta
38 duza , 18 mala
Sworznie kupilem - bo skoro wahacz na wierzchu a 130k na karku to jednak wymienie - na RUVILLE (Germany )
Zbieznosci ustawiac nie bede ..
dzieki
  
 
ZAWSZE po KAŻDEJ ingerencji w zawieszenie POWINNA być sprawdzona zbieżność. W 95% przypadków BĘDZIE wymagała korekcji. Radzę po wymianie tulei to zrobić.

P.S.
A od kiedy to w escorcie ustawia się GEOMETRIĘ ? Czy w Waszych escorta jest możliwość ustawienia kątów nachylenia poszczególnych kół ? BO W MOIM NIE. Ale być może moje mk7 jest inne ?
  
 
Cytat:
2006-06-21 10:27:03, radykal pisze:
Opis dalszy po wizytach u mechaników wizyta u mojego mechanika - samochod na podnosnik i wizja lokalna Sworznie orginalne na nity - po przebiegu 130k - nie widac sladów zuzycia , teleje wahacza w rozsypce - prawa strona wybita i rozlazi sie mocno w rozsypce , lewa mocna zuzyta Po wymianie konieczna gemetria - taka opinia



I ten właśnie człowiek moim zdaniem ma rację. Lecz chodziło mu raczej o zbieżność.

[ wiadomość edytowana przez: KriSSo dnia 2006-06-21 19:47:01 ]