Silnik mi zdechł !!!!!!!! (Samara)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W poniedziałek w drodze do Warszawy moje autko zaczęło tracić moc
Udało mi się dojechać do pracy (z przerwami) i zaczęło się
Silnikiem rzuca na wszystkie strony ,brak wolnych obrotów i inne "straszne" rzeczy
Po 1,5 godzinnej dłubaninie stwierdziłem brak iskry na trzecim garze tzn. iskra jest ale świeca zalana olejem i nie pali
Szybka decyzja - zdejmuję głowicę
Zdjąłem i... 3 (słownie trzy) zawory wydechowe dziurawe !!!!!!!!!
Jak to jeżdziło do tej pory ?
Nie mam pojęcia
W tej chwili głowica jest u fachowców jutro mam ją odebrać
Jak wszystko złożę dam znać




pzdr
CHIO



[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2005-05-22 16:54:50 ]
[ powód edycji: literowka w tytule ]
  
 
szkoda że wogóle, ale dobrze że teraz a nie w drodze na zlot.

rozumiem że planujesz ma sportowo...
  
 
no właśnie tylko czy Chio zdąży do zlotu naprawić
  
 
JAk się wali to sie wali
Trzymamy za Ciebie Chio i za twoja ladziankę
paweł
 
 
Uuu a wczoraj ściągałem z klubowej zdjątka i min. była twojego autka Chio. Jako że mamy dziś 17-ty to jak leci z naprawą.
  
 
zrobic mozna... tylko zeby znowu Ci sie tak nie stalo ...
pewnie jezdzisz na ubogich mieszankach albo iskra przeskakiwala na zawor wydechowy .....
trzeba sie temu przyjrzeec
  
 
Wczoraj wróciłem z Warszawy do Pabianic
Autko ma praktycznie nową głowicę (8 nowych zaworów, prowadnice, uszczelniacze, planowanie troszkę ponad normę, świece NGK )
Silnik chodzi zdecydowanie ciszej, jest elastyczniejszy, łatwiej wkręca się na obroty
Zapłaciłem za naprawę 200 zł + koszt materiałów ok. 150
Z czystym sumieniem mogę polecić firmę z ul.Krasnobrodzkiej 5 w Warszawie (Bródno)
Jednym słowem PROFESJONALIŚCI
Gdy będę miał wizytówkę (zapomniałem zabrać) podeślę do działu POLECAMY
Na razie jeżdżę delikatnie -staram się- ale na trasie katowickiej 170 już jechałem

Dziękuję wszystkim za troskę !!!




pzdr
CHIO


P.S.
Barry jeżdżę przeważnie na gazie, utko mam od roku i podejrzewam że pierwsze szkody są dziełem poprzedniego własciciela


  
 
uf, to dobrze że zdążyłeś tak zachwalasz, że aż zacząłem się zastanawiać na małym tuningiem
  
 
Ladzianka lubi sobie wypalić zawory i gniazda przy zbyt częstej jeździe na wysokich obrotach!!! Wiem bo miałem!!!
  
 
Ja też zamiierzam zrobi ć swojej taką operację z głowicą. Ale narazie chodziNa autostradzie miałem prawie zamknięty licznik, al;e Ewa mi kazała zwolnić..
Jak wracałem ze zlotu zza mną jechał ARNI (ta biała 2107 na szprychowych aluskach z silnikiem robionym w Protechnic). Panowie on jechał za mną jakieś 120- i nagle przyspieszył . jaki to miało odjazd...i ten fantastyczny dźwięk samaradość.
Paweł
 
 
Dobry silnik to podstawa!! Ktoś się orjętuje ile go to kosztowało i co ma robione???