Samochód źle odpala na gorącym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdczenie!

Chciałbym napisać o swoim problemie bo nie mam już żadnej kocepcji co robić!.
Otóż jakieś trzy tygodnie temu wymieniałem uszczelkę pod głowicą i po przejechaniu około 1500 km nagle zauważyłem iż rozruch silnika gorącego (postój 30-40 minut dłuższa trasa lub jazda po mieście z kilkukrotnym włączniem się wentylatora) jest problemem! rozrusznik kręci silnikiem i nic... dopiero po dwóch trzech próbach odpala a wtedy chodzi już bez zarzutu. Pomyślałem - zawory "siadły" - pojechałem do regulacji. Niestety po regulacji zaworów nadal jest to samo. Teraz fakty:
- Rozrząd wymieniony
- Zawory wyregulowane
- Świecie nowe
- Filtry (olej, powietrze) nowe
- Kable sprawdzone - dobre
- Filtr paliwa wymieniony
Chciałbym zauważyć iż rano przy zimnym silniku odpala bez problemu, na gorącym silniku gdy zgaszę i zapalam ponownie po kilku minutach też bez problemu... dopiero przy dłuższym postoju zaczynają się cuda....
Samochód posiada instalację gazową, lecz zawsze odpalam na benzynie. Pompa paliwa podaje paliwo (sprawdzone). Reset komputera nic nie dał.
Ściągnąłem dekiel firtra powietrza i obserwowałem czy wtryskiwacz podaje paliwo właśnie po postoju 30 minutowym - okazało się, że przy pierwszych dwóch próba nie...a potem już normalnie!
Co może być przyczyną?

Silnik: 1.6 GLI Abimex

Pozdrawiam,

Student - Caro z klapą kombi
  
 
Wydaję mi się że to tak niestety jest z GLI z instalacją LPG, winne tutaj będzie podawanie paliwa, które przy jeździe na LPG nie pracuje tak jak zwykle - pompa pompuje nonstop a nie podaje do silnika, w momencie przełączenia na PB ciśnienie jest większe niż zwykle i stąd problemy z odpaleniem - ale to tylko moja teoria, prosze o znawców tematu o korektę jej

btw: zaciekawił mnie Twój podpis: Student - Caro z klapą kombi masz może fotki auta, bo co prawda to rozwiązanie jest nam znane, ale żadko się spotyka takie modele
  
 
Ja mam zastosowany wyłącznik pompy paliwa odcinający ją w momencie przełączenia na gaz. Ale (pytanie laika) co to ma do rzeczy? przecież rano gdy włączam zapłon pompa działa i samochód odpala bez problemu!

Zdjęcia klapy są juz w moim profilu. Swego czasu sprzedałem taką jedną klapę przez Allegro komuś z Nieporętu.

Student - Caro z klapą kombi
  
 
to nie będzie wina wtryskiwacza że nie podaje tylko komputera który to robi na podstawie czujników.
  
 
Profilaktycznie więc wymieniłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej znajdujący się w kolektorze ssącym... nadal to samo! (ha, ale nie resetowałem po tym kompa!) tyle tylko, że rodzi się pytanie czy po wymianie jest konieczny reset? czy komp pamięta ustawienia z czujnika czy dostaje je na bieżąco?

Student - Caro z klapą kombi
  
 
Może nie w Polonezie, ale w Warszawie mam stale problemy z uruchomieniem silnika gorącego. Przyczyną jest umieszczenie kolektora wydechowego pod ssącym. W zimie idealne rozwiązanie, natomiast w lecie, przy temp. wody ok.95 stopni, paliwo zaczyna mi się gotować w komorze pływakowej i zwyczajnie się ulatnia. Aby po dłuższej przerwie uruchomić silnik bez zbędnego kręcenia rozrusznikiem, po prostu muszę naciągnąć paliwo ręczną pompką.
  
 
Tak, w silnikach z zasilaniem gaźnikowym to możliwe, lecz w moim przypadku paliwo jest podawane pompką elektryczną do wtryskiwacza. Po przekręceniu zapłonu wyraźnie słychać pracę pompki. Poza tym sprawdzałem czy pompka pompuje odłączając przewód za filtrem - sika jak ta lala!

Student - Caro z klapą kombi
  
 
Std - zapraszam do zapisania się do klubu.
Frakcja S-B rośnie powoli w siłę !!!
  
 
Zrób test - na rozgrzanym silniku przełącz na benzynę i pojeździj trochę, żeby zobaczyć jak silnik się będzie zachowywał na tym paliwie (jednak postaraj się silnik parę razy trochę mocniej wykręcić). Jak bedzie szarpał - pompa paliwa umiera. Na zimnym silniku jeszcze dobije ciśnienie i jakoś zapali, na rozgrzanym, kiedy paliwo szybko odparowuje, jego ilość jest za mała (ze względu na za niskie ciśnienie w układzie paliwowym) , żeby starczyło na rozruch. Zresztą nic nie zastąpi manometra do sprawdzania ciśnienia cieczy.
  
 
Ha, otóż to! zrobiłem test - na benzynie hula jak złoto! nawet lepiej przyspiesza i szybciej troszeczkę jedzie! żadnego szarpania, przerywania! i dlatego zupełnie nie mam koncepcji co powoduje takie zachowanie autka!
Wyjeżdżam na tydzień - jak wrócę to znowu odgrzeję temat!

pozdrawiam,

Student - Caro z klapą kombi
  
 
Właśnie wróciłem z wakacji i chciałbym wrócić do tematu trudności z odpalaniem przy nagrzanym silniku. Otóż zauważyłem ostatnio, iż bardzo gorący jest komputer sterujący (ten za schowkiem)... czy to normalne? nigdy przedtem go nie dotykałem - więc może tak ma być. Poza tym (wracałem znad morza w niedzielę - upał jak diabli) - gdy silnik jest gorący, po kilkukrotnym włączeniu się wentylatora - przy hamowaniu i zatrzymaniu się (silnik pracuje!) np. na światłach słychać coś w rodzaju "iskrzenia" lub szybkiej pracy przekaźników i włączają się kontrolki "STOP", ciśnienia oleju oraz "zużytych okłądzin hamulcowych" (zestaw podobny do tego jak przy włączonej stacyjnce i wyłączonym zapłonie, z wyjątkiem może "check engine"), gdy ruszę z miejsca wszsystko wraca do normy... Czy powodem trudności w odpalaniu może być właśnie uszkodzony jeden z przekaźników lub grzejący sie komp? a jeżeli tak to jak tem u zapobiec?

pozdrawiam,

Student - Caro z klapą kombi
  
 
U mnie tak sie dzieje gdy powiesi sie na chwile silnik krokowy i obroty spadna ponizej 500 - dzieje sie to bardzo zadko i zwykle przekazowka rozwiazuje problem na nastepne kilka tygodni /czasem nawet miesiecy/
  
 
Cytat:
2005-05-30 11:39:22, Std pisze:
Właśnie wróciłem z wakacji i chciałbym wrócić do tematu trudności z odpalaniem przy nagrzanym silniku. Otóż zauważyłem ostatnio, iż bardzo gorący jest komputer sterujący (ten za schowkiem)... czy to normalne? nigdy przedtem go nie dotykałem - więc może tak ma być. Poza tym (wracałem znad morza w niedzielę - upał jak diabli) - gdy silnik jest gorący, po kilkukrotnym włączeniu się wentylatora - przy hamowaniu i zatrzymaniu się (silnik pracuje!) np. na światłach słychać coś w rodzaju "iskrzenia" lub szybkiej pracy przekaźników i włączają się kontrolki "STOP", ciśnienia oleju oraz "zużytych okłądzin hamulcowych" (zestaw podobny do tego jak przy włączonej stacyjnce i wyłączonym zapłonie, z wyjątkiem może "check engine"), gdy ruszę z miejsca wszsystko wraca do normy... Czy powodem trudności w odpalaniu może być właśnie uszkodzony jeden z przekaźników lub grzejący sie komp? a jeżeli tak to jak tem u zapobiec? pozdrawiam, Student - Caro z klapą kombi


czy napewno jest to kontrolka zuzytych okladzin hamulcowych? czy byc moze jest to kontrolka uszkodzonego ukladu wspomagania hamulcy (czerwona w drugim rzędzie kontrolek zestawu wskaznikow)? jesli zapala Ci sie ta niższa, to znak ze po prostu zapala Ci sie kontrolka zbyt niskiego cisnienia oleju w silniku. Albo to znak, że cos nie tak jest ze smarowaniem, albo dochodzi do zwarcia przewodu od czujnika niskiego cisnienia oleju do masy. Nota bene czujnik ten ma wplyw na dzialanie pompy benzynowej wtrysku Abimexa (ale nie pamietam dokladnie czy wylacza ona czy wlacza pompe na okreslony czas).

Co do teorii GADa to nie ma zastosowania w praktyce, bo kazdy uklad wtryskowy ma w bloku wtryskiwacza/(y) zawor regulacji cisnienia paliwa i krociec przelewowy, ktorym paliwo wtloczone przez pompe ponad normalne cisnienie wraca spowrotem do zbiornika paliwa.

Komputer moze sie grzac bo w jego srodku jest kilka ukladow mocy i ma w swoim srodku dosc spory radiator. Nie sprawdzalem jednak temperatury pracy ECM Abimexa.

Powodzenia w walce....
 
 
przepraszam źle się wyraziłem... chodziło mi o lampkę kontrolną ciśnienia oleju przy wskaźniku ciśnienia oleju umieszczonego po lewej stronie tablicy wskaźników. A do tego ten dźwięk pracujących przekaźników...

pozdrawiam,

Student - Caro z klapą kombi
  
 
Cytat:
2005-05-30 12:10:46, Std pisze:
przepraszam źle się wyraziłem... chodziło mi o lampkę kontrolną ciśnienia oleju przy wskaźniku ciśnienia oleju umieszczonego po lewej stronie tablicy wskaźników. A do tego ten dźwięk pracujących przekaźników... pozdrawiam, Student - Caro z klapą kombi


pierwsze zadanie dla ciebie - rozwiąż problem zapalającego się cisnienia oleju! jak to zrobisz opisz zmiany zachowania fury i bedziemy myslec dalej.

Powodzenia.

PS. z kontrolka cisnienia oleju powinna zapalic ci sie kontrolka uszkodzonego wspomagania hamulcow (ale to jest temat poboczny)...
 
 
Cytat:
2005-05-30 12:17:02, robreg pisze:
pierwsze zadanie dla ciebie - rozwiąż problem zapalającego się cisnienia oleju! jak to zrobisz opisz zmiany zachowania fury i bedziemy myslec dalej. Powodzenia. PS. z kontrolka cisnienia oleju powinna zapalic ci sie kontrolka uszkodzonego wspomagania hamulcow (ale to jest temat poboczny)...



hmm... z ciśnieniem oleju nie mam problemów, przecież podczas normalnej jazdy jest wszystko ok... wydaje mi się iż kontrolki, które się zapalają są skutkiem a nie przyczyną... a czy możliwe jest uszkodzenie jednego z rzeczonych przekaźników przymocowanych do kompa?
  
 
Cytat:
2005-05-30 12:37:42, Std pisze:
hmm... z ciśnieniem oleju nie mam problemów, przecież podczas normalnej jazdy jest wszystko ok... wydaje mi się iż kontrolki, które się zapalają są skutkiem a nie przyczyną... a czy możliwe jest uszkodzenie jednego z rzeczonych przekaźników przymocowanych do kompa?


ale komp ani przekaznik nie sterują tą kontrolką... a bez powodu sie ona nie zapala...
 
 
ja rozumiem, że się bez powodu nie zapala, lecz zestaw kontrolek zapala się gdy zaistnieją następujące okoliczności:
1. silnik jest bardzo rozgrzany
2. silnik pracuje na wolnych obrotach
3. słychać szybką pracę przerywaczy

Podobnie kontrolki się zapalają na momencik gdy np. ruszamy z miejsca i puszczając sprzęgło dodamy zbyt mało gazu... wtedy na moment kontrolki zapalają się tak jakby silnik zgasł, a on jednak pracuje i przy wciśnięciu gazu wszystko wraca do normy...

Student - Caro z klapą kombi
  
 
pytanie: ile masz benzyny w baku?

U mnie jest podobnie, gdy benzyny jest b. mało. Po wizycie na stacji benz. problem znika.

przy odpalaniu na gorąco looknij na kontolkę ciśnienia oleju, albo od razu odetnij przewód idący z czujnika do przekaźnika pompy.
  
 
Benzyny mam zawsze ponad 1/4 (pomiędzy 1/4 a 1/2 pojemności zbiornika). Przy odpalaniu na gorąco po włączeniu zapłonu gasną wszystkie kontrolki jak należy... rozrusznik kręci ale nic się nie dzieje... zaobserwowałem (ale muszę się upewnić) że przy pierwszych próbach wtryskiwacz nie podaje paliwa! (mimo, że pompa pracuje i paliwo na pewno przechodzi przez filtr i to z odpowienim ciśnieniem!) dopiero po kilku "pokręceniach" wtryskiwacz zaczyna "pluć" paliwemi silnik zapala!

Student - Caro z klapą kombi