Boschmann czy Pyle?

No właśnie, jak w temacie. Radyjko już kupiłem (Pioneer DHE-3730), a teraz przymierzam się do zakupu głośników do mojego Essiego. Konfiguracja sprzętu miałaby wyglądac następująco:

przód: zestaw 130mm midbasy z tweeterami na zwrotnicy,
tył: 2 lub 3 drożne 165mm
całość na wzmacniaczy 4 kanały

W niedalekiej przyszłości do tego dojdzie skrzynia basowa z głośnikami 2x300mm na osobnym wzmacniaczu 2 kanały + kondensator.

Ze względów oczywistych czyli finansowych nie biorę tu pod uwagę głośników takich firm jak JBL, Lanzar czy Hertz dlatego proszę o opinie na temat głośników Boschmann i Pyle. Gdybyście mieli do wyboru tylko te dwie możliwości, jaka byłaby Wasza decyzja?

Osobiście też postawiłbym na PYLE, uzywałem suby Boschmana 30cm i nie były rewelacyjne, wręcz kiepskie.
NAtomiast zastanow się ile kasy na to przenaczysz bo może okazać się że zarówno JBL jak i Hertz są w Twoim zasięgu. Czasami lepiej dołożyć trochę więcej i kupić coś porządnego.

Pytlar jedni mają sprzęt żeby było ich słychać dwie ulice dalej a inni po to żeby czuć czystość dźwięku i basu. Mam nadzieję że Ty jednak zaliczasz się do tych drugich.

Osobiście też bym tak zrobił jak mówi _kruchy_ ja też najpierw założyłem przód (HELIX 130mm na zwrotnicy z tweeterami w słupkach koszt ok. 300 PLN) a potem tył (MAGNAT BULL POWER 6930 6x9 ok. 175 PLN) i gra to całkiem nieźle. Wiem jedno nie należy się napalać na wszystko na raz, bo potem człowiek żałuje, a i radocha jest rozłożona na raty bo co chwilę jest coś nowego i sprzęt gra coraz lepiej a tak wszystko naraz się zrobi i już nic potem się nie zmienia i sprzęt się szybciej nudzi.
Aha jak chcesz mieć satysfakcję ze słuchania muzy to lepiej zainwestuj w markowy sprzęt.


[ wiadomość edytowana przez: misiolino dnia 2005-08-11 08:35:36 ]

Cytat:

2005-08-11 07:40:40, Raven pisze: Pytlar jedni mają sprzęt żeby było ich słychać dwie ulice dalej a inni po to żeby czuć czystość dźwięku i basu. Mam nadzieję że Ty jednak zaliczasz się do tych drugich.

zaliczam do tych drugich, bo oprucz tuby w bagazniku mam jeszcze 6 glosnikow w srodku samochodu i juz troche mi sie znudzilo to dudnienie ciagle, wiec ostatnio sciszylem tube... i teraz jest zgranie miodzio

Popieram dobre glosniczki z tylu i przodu . . . mozna wydobyc ladny dzwiek + bassik bez zadnych ceregieli . . . mialem tak dopoki nie zaje**** mi radyjka, przod wprawdzie fabryczny, tyl 2x JBL i moznabylo dicho na ulicy robic . . .

powinno sie zrobić osobne forum dla spierania się o jakości buszmanna.

jeśli ktoś bywa na forach caraudio to wie że ten temat jest wałkowany od wieków.

niestety zgubił się, jak to często bywa jeśli chodzi o produkty boshmana, wątek
Moim zdaniem zdecydowanie PYLE

eee ni nie przesadzajmy boschmann też gra ok mam z przodu i nie nazekam z tyłu mam JBL-e

Te głośniki nie będą grać dobrze dopóki nie będą w szczelnie zamkniętej skrzynce i dobrze wytłumionej. Sam ostatnio kupiłem Boschmanny PR-6988AL 500W i grały beznadziejnie. Zrobiłem skrzynkę do bagażnika 90x25x22 cm, w środku wytłumiłem i teraz jest rewelacja. Piękny basik i o wiele lepsza jakość. Jeszcze tylko lepsze radyjko i będzie git (już jest kasa)

No dobrze, decyzja zapadła. Będą głośniki Pyle. Ale jaki model? Wpadły mi w oko na Allegro takie oto modele:

przód: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60374190
i na tył dwie możliwości... jeśli będzie chciało mi się bawić z dodatkowymi otworami na tweetery: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60374085
a jeśli nie będzie mi się chciało bawić: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60063283. Zastanawiam się czy to dobry wybór. Może inny model zagrałby lepiej? Co sądzicie?

Na tył bież te 165 i szukaj miejsca na tweetery montowałem to u kumpla i gra ciekawie