OBROTOMIERZ

ja tego nie robilem ale z wielu postów wynika ze możesz, we wszytkich modelach, nawet w dieslach obrotomierz jest do ..7 tyś, a podłączasz go, przynajmniej u mnie, pod alternator.

ps. ten obrotomierz nie jest jakiś taki niezbędny tak że jeśli umiesz jeździć bez niego to naprawde szkoda kasy.. nie będzie takich niespodzianek jak w benzynce że możesz przegiąć i ciągnąć do 6tyś

Jest to wydatek max 70zł. a i uprzyjemni w jakiś sposób wygląd

Pociskam swoim pociskiem już 2 latka i pewnie i by sie obyło bez,ale cóż...jednak chcialbym być szczęśliwym posiadaczem takiego przurządu jak obrotomierz .

hehe mój we wrześniu idzie na konserwacje całego podwozia... wcina go również to świństwo...biedaczek ale już niedlugo a poza podwoziem,nie narzekam.ostatnio konserwowałem wysypkę pod uszczelkami od drzwi