Dzisiejszy wypadek w Warszawie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dla wyznawców wielowahaczowych zawieszeń i "bezsensownych" ograniczeń prędkości-pod rozwagę.
  
 
Ale o co chodzi?
  
 
Cytat:
2006-01-20 14:37:22, Hornblower pisze:
Ale o co chodzi?



chodzi o 5 trupów
Wyborcza
  
 
Szkoda ludzi .
Ale nie wiem czy ten wątek ma sens, bo jak zwykle wyjdzie z tego bagno
  
 
znam to miejsce i powiem tak..nie ma watpliwosci ze zawinil kierowca focusa..zwyczajnie jechal za szybko..ale..niestety ograniczenie w tym miejscu jest absurdalne idiotyczne i bez sensu..wprowadzono ograniczenie bo wiadukt sypie sie od dolu..i jak to w polsce zamiast naprawic wiadukt postanowili ukarac kierowcow..w tym miejscu nie ma zadnych skrzyzowan i innych utrudnien sa dwa pasy ruchy ograniczone bandami..efekt ograniczenia jest nastepujacy...czesc kierowcow zwalnia widzac znak (no jak kurwa na 2 pasmowej drodze moze byc ograniczenie do 40 ) a druga czesc kierowcow zwalnia dopiero widzac ze nagle przed nimi wyrasta sciana samochodow ktore subiektywnie zdaja sie stac w miejscu..efekty mozna latwo przewidziec..dodam ze nagminnie stoi tam policja i zarabia na tym znaku

zeby uniknac jakiejs bezplodnej dyskusji powtarzam..bezspornie zawinil kierowca...ale nie bez winy jest tez zarzadca drog..

a o tym z jaka tam mozna jechac szybkoscia to chyba np tomus mydlowski moglby sie wypowiedziec
  
 
I po kiego ten temat ?

Facet zabił 5 osób... 5 rodzin przeżywa tragedię... Ale dla zasady trzeba pierdolnąc temat na forum, aby racja była po swojej stronie...
  
 
A ja uważam że jednak ograniczenie prędkości w tamtym miejscu jest uzasadnione, ale może powinno wynosić z 50-60:
1) Jest to najwęższy odcinek tej drogi i do tego "lekki" zakręt w prawo i w lewo;
2) Zarówno w w stronę marek jak i żoliborza w tym miejscu znajdują się wjazdy (czy zjazdy - nie pamiętam dokładnie) na trasę toruńską;
2) Tak samo w obydwie strony akurat w tym miejscu znajdują się przystanki autobusowe;
3) Uważam że jazda mostem przy takiej pogodzie z dużą prędkością nie jest zbyt bezpieczna.
Ja zawsze tam zwalniam, ale nie do 40 tylko tak do 60-70, czyli i tak jadę nieprzepisowo. W godzinach szczytu często są tam korki, ale poza nimi to ogólnie rzecz ujmując trzeba przyznać, że zawsze można spotkać kilku wariatów.

P.S. Zoltar, ja rozumiem Twój sprzeciw przeciwko nagonce na styl jazdy i większą prędkość niż jest to dozwolone.Często czytam na forum posty w których piszesz że jechałeś właśnie obwodnicą tyle i tyle i było to gruubo ponad prędkość dozwoloną. Wierzę w Twoje umiejętności, tylko nie wierzę że jesteś w stanie oszukać prawa fizyki. Temu gościowi dzisiaj też się nie udało, czego Tobie oczywiście nie życzę.

pzdr

slayter
  
 
Ja nie piszę o oszukiwaniu fizyki... Nie można przesadzic i tyle...


Ps.

Chodzi mi o bezsensownosc tego tematu !!!

Tragedia i tyle
  
 
Sorki Zolti. Temu gościowi też wydawało się że nie przesadza.
  
 
oj zamknijcie ten watek..opn tylko niezdrowo podgrzewa atmosfere..ci co jezdzili szybko i tak beda jezdzic
  
 
Cytat:
2006-01-20 20:12:40, qbaj pisze:
oj zamknijcie ten watek..opn tylko niezdrowo podgrzewa atmosfere..ci co jezdzili szybko i tak beda jezdzic


popieram
  
 
Po co... Niedopieszczeni sobie pokrzycza i ucichnie...
  
 
Zwróciliście uwagę na to ile winietek z autostrad miał na szybie ten Focus??

Można domniemywać że gość był doswiadczonym kierowcą.

Nie ma bata, jak się jeździ naprawdę szybko to dzwon jest tylko kwestią czasu - ktoś wybiegnie na drogę, ktoś nie zauważy i wjedzie z podporządkowanej...
  
 
duża tragedia - katastrofa uliczna!!!
a co do tego gościa to będzi z tym żył do końca życia i to będzie dla niego najgorszą karą i nie ma co tu debatować czy przesadził z prędkością czy nie, bo zauważcie że 90% samochodów jeżdżących po Wawie jeździ szybko i nie zgodnie z przepisami, tak naprawde mogło się to przytrafić każdemu z nas!!!
  
 
Jeden normalny.


Pozdro.
  
 
Wypadek Avionetki w Warszawie.
W sumie niedaleko mnie bo na Marymont z Bemowa rzut beretem. Kurcze ale fart że nie spadł na żadne auto bo każdy kto tamtedy jeździł wie że w tygodniu trasa toruńska jest bardzo uczęszczana...
  
 
Cytat:
2006-08-27 17:33:56, YeLonkoskY pisze:
Wypadek Avionetki w Warszawie. W sumie niedaleko mnie bo na Marymont z Bemowa rzut beretem. Kurcze ale fart że nie spadł na żadne auto bo każdy kto tamtedy jeździł wie że w tygodniu trasa toruńska jest bardzo uczęszczana...


Coś słyszalełem na radyjku, pytali wszyscy czy torunska przejezdna i sie zastanawiałem oco komon ale mozna sie było domyslec dzwona Ale jak z M1 wracałem to jeszcze było wszystko oki
  
 
Siedzę akurat w TVN24.

Lot szkoleniowy, silnik przerywa, samolot leci coraz niżej (w strone Bemowa), na koniec prawdopodobnie gaśnie, samolot wpada w korkociąg, spada na wiadukt niedaleko wind dla niepełnosprawnych i przystanku tramwajowego.
Wybucha pożar, samolot staje w płomieniach, straż przyjeżdża po dosłownie kilku minutach, niestety obydwie osoby nie żyją - pilot i uczeń.

Był to lot szkoleniowy organizowany przez firmę prywatną, samolot (klasa ultralight) NIE był własnością aeroklubu.
Pilot ponoć bardzo doświadczony.

To tyle na chwilę obecną.