Problem z rozruchem... Popma wtryskowa czy paliwowa??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od niedawa borykam sie z takim problememm... Gdy wskazowka z chodzi na czerwone pole jest doslownie pomiedzy biala kresk a czerwonym polem to juz musze tankowac poniewaz czasami samochod nie chce mi zapalic., po zatankowaiu jest juz wszytsko ok, ale... Gdy jest zatankoway do pelna pali prawei zawsze od pierwszego przekrecenia kluczyka notamiast jak juz jest poizej polowy to juz musze go troszke pokrecci tak okolo 2 s. Wszytsko ładie pieknie ale wczoraj zrobilem trocher kilometrow i niechchial mi zapalic za pierwszym razem zakrecilem go dugi raz i z bulami od palil, pojechalem do domu rozebralem wyjołem pompe ze zbiornika i gdy podiose dekiel paliwo iechce leciec a gdy polowe tak jak lezy standardowo to juz troche poleci ( mowie oczywiscie po przekreceniu kluczyka i probowaniu zaplic samochod). Wylkrecilem pompke stuknelem w nia pare razy odkrecilem filtr paliwa zlecialo roszke paliwa, zatankowalem paliwo ak okolo ponad 20 litrow na wskazniku, poczekalem poare godzin, i jakos odpalil. Rozgrzalem samochod i pogonilme go po miescie przez 30 minut ze napewo sie rozgrzal i pail normlanie czyli 2s musialme krecic. Dzis rano odpalilm i omega nie miala mocy tzn tak chodzila ale wolno sie rozpedzala, pozniej zaczela norlamnie chodzic ale jak podjezdzalem pod wiadukt to nie mogelm wykrecici z niej wiecej jak 2 tysiace obrotow pozniej zaczol slabac i wkoncu zgasl i scholowalem go do klegi. Moje pytanie to czy po przekreceniu kluczyka do filtra paliwa powina leciec ropa czy moze dopiero az sie skonczy w filtrze jak to jest, poniewaz odkrecilem wezyk ktory idzie do filtra od pomki paliwowej i nie szlo zadne paliwo. ( Ciekawy jestem czy dobry wezyk dkrecilem, stojac na przciw silnika znajduje sie on za filtrem) Samochod to omega 2.5 TDS 96rok (turbina plje olejm, jesli moze sie przydac ta informacja)

A moze to pompa wtryskowa??
  
 
Pompa w zbiorniku paliwa działa podczas gdy świeci kontrolka świec żarowych i kilka sekund po jej zgaśnięciu to na zimnym ,zaś gdy silnik jest ciepły tylko podczas pracy rozrusznika.Co do pompy wtryskowej jak najbardziej może się zaczynać problem z głowiczką o której nie raz tu pisano.Po zatym sprawdż dobrze szczelność niebieskiego wężyka pod kolektorem dolotowym.Narazie tyle
  
 
kontrolka swiec zarowych dziala u mnie zawsze tzn. zawsze swieci. pozatym, paliwo tez nie leci jak zakrece rozruszikiem... Pompka w moim samochodzi ejest WV Audi VDO i jakies numerki... a nie powinna byc oplowska, aka sama mialem w toledo
  
 
Wyjmij pompe ze zbiornika i niech sprawdza Ci wjjakims zakladzie czy ona dziala (na zewnatrz). Jak bedzie ok, to niech sprawdza kable w wozie czy na pewno jej prad podaja. Jak kicha dalej to nie mam pojecia. Moze Ci sie zapchal uklad jakims syfem? Pompa po wyjeciu byla czarna od syfu?
  
 
Czołem,
ja stawiam na pompkę elektryczna w zbiorniku. Dopuki jest zanurzona, działa w miarę poprawnie bo przepływa przez nią paliwo - potwierdzone przez Kartosa. Jak zaczyna wystawać, być może uwydaniają się luzy i pompa przestaje działać. Trzeba albo wydac kasę na pompę albo utrzymywać ok 15-20 l paliwa w zbiorniku.
Jeżeli chodzi o padającą pompę wtryskową to w moim przypadku sygnałem było utrudnione odpalanie na ciepłym. Przyznam że niczego nie regenerowałem, pogło jedynie wyczyszczenie i wyregulowanie pompy a następnie ustawienie rozrządu.
Inne szczegóły napewno są w starszych wątkach - było ich co najmniej dwa lub trzy.
Pozdrawiam
Piotr
  
 
dzis zamowilem pompke za 160pln wiec moze to pomoze... Ale jesli mialabyc to pompa wtryskowa to troche inaczej by sie to objawialo...?? zawsze mi odplal az tu nagle z dnia na dzien nie chce...



Czy dysponujac kanalem i ogromrm narzedzie wymontuje bezproblemow turbo?? mozecie mi opisac w skrucie jak to wyglada. wiem ze trzeba wyciagnac razem z kolektorem dolotowym...

[ wiadomość edytowana przez: pioter_ch dnia 2006-06-29 14:41:33 ]
  
 
Cytat:
2006-06-29 14:39:49, pioter_ch pisze:
Czy dysponujac kanalem i ogromrm narzedzie wymontuje bezproblemow turbo?? mozecie mi opisac w skrucie jak to wyglada. wiem ze trzeba wyciagnac razem z kolektorem dolotowym... [ wiadomość edytowana przez: pioter_ch dnia 2006-06-29 14:41:33 ]




Kolektorem dolotowym?? ????? ????? Jezeli nie robiles tego w przeszlosci i masz bardzo male doswiadczenie w tym to mozesz miec trudnosci i lepiej sie za to nie bierz... Najpierw odpinasz rury wydechowe w calosci, potem odkrecasz raz z dolu raz z gory, potem znowu z dolu, potem z gory i jeszcze raz z dolu - i ogolnie cholerstwo wychodzi dolem... (to tak obrazowo jak mi to robili). Czas roboty kiedy 2 osoby w zakladzie wiedzialy jak to zrobic okolo 1,15. Mowili ze kiedys jak to robili po raz pierwszy to im caly dzien zajelo szukanie wszystkiego. Nie ma sie co meczyc moim zdaniem. Poszukaj zakladu ktory to zrobi lepiej, sprawniej i szybciej, a przy okazji nie rozwalajac niepotrzebnych rzeczy. W 3 zakladach w wawie cenili sie od 350 do 600 za samo wyciagniecie i zamontowanie, ale znalazlem taniej (tam gdzie mnostwo innych rzeczy zawsze robilem) gdzie za 160 to zrobili.
Lepiej nie kombinowac... a po co wogole chcesz to wyciagac? Nawet z nowej turbiny leci troszke oleju (moze nawet ciut wiecej niz "troszke"). Radze "nie ruszac" poki dziala, lub masz tylko "podejrzenia" co do niej, a nie PEWNE zastrzezenia. Regeneracja to prawie 800 - 1k zl.

[ wiadomość edytowana przez: chemik333 dnia 2006-06-29 18:19:58 ]
  
 
sorry oczywiscie chodzilo mi o kolektor wydechowy... Odnosnie turbiny to samochod tak od 1000 do 1800 dosc zwawo przyspiesza, pozniej od 1800 do 2800 nie chce za bardzo, tzn przyspiesza ale tak slabo, dopiero powyzej 3000 idzie tak calkime calkiem... ale to tez nie to. Pozatym jak odkrecilem rure od intercoolera ktora idzie do kolektora dolotowego i dodalem gazu to jak na moje oko dosc duzo wylecialo tego oleju... wiecej jak 170km/h z gorki tym samochodem nie osiagnelem, 3200 i koniec obrotow na ostatnim biegu, na 1 i 2 biegu idzie na maxa na 3 tez prawei na maxa ponad 145km/h a na 4 (mam automat) wiecej jak 3200 nie da rady probowalme juz kilka razy.

chemik333 mieszkasz w warszawie?, moze bym podjechal do ciebie a ty bys samo ocenil co z nim jest nie tak. za ponad dwa tygodnei wybieram sie nim do wloch, przynajmiej mam zamiar i chcialbym zeby ten samochod byl w pelni sprawny...

[ wiadomość edytowana przez: pioter_ch dnia 2006-06-29 18:38:25 ]

[ wiadomość edytowana przez: pioter_ch dnia 2006-06-29 18:38:44 ]
  
 
Nie dam glowy ale wydaje mi sie ze nie wyjmowali u mnie kolektora wydechowego. Turbine wykrecili z niego i na to laczenie o ile pamietam potrzebowalem nowa uszczelke ktora mnie 40 zl kosztowala (lub na laczenie rury z turbem).
Co do predkosci max itd to przeczytaj najpierw watek "max 160" (czy cos w tym stylu). W duperelkach chyba byl lub gdzies na glownej stronie... Mialem mozna powiedziec "podobne" problemy i niektorzy czasem tez. Posprawdzaj wszystko i na samym koncu bierz sie za turbine.
  
 
kurcze nie moge tego znalesc, jak wpisze max 160 lu 160 max nic nie znajduje...:

A moze to wina skrzyni biegów, jak zgasl mi samochod przejechalme kilka metrow na d w takiej pozycji pozostal drązek to wyskoczyli mi automatic getribe (przejscie w tryb serwisiwy). pozatym skrzynia chodzi perfekcyjnie nie czyc zmiany biegu, nie ma poslizgu itp... 20tys jest po wymianie oleju...

[ wiadomość edytowana przez: pioter_ch dnia 2006-06-29 18:59:03 ]
  
 
Wielka filozofia poszukac... 160 max masz na poczatku 3 strony w duperelkach.
Jak myslisz ze Ci nie domaga turbina i dlatego masz problem z jazda to zczytaj bledy spinaczem i zobacz czy wystepuje blad 44 - za duze / za male cisnienie doladowania. Ja przy nieszczelnym dolocie caly czas go mialem. Jezeli go nie bedzie po podkatowaniu na maxa to znaczy ze turbina jeszcze jakos tam dziala.
Skrzynia to inny problem. Moze masz zamoczony przelacznik? (tez bylo o tym mnostwo i jest nawet w poradach jak go rozkrecic). Ja jak wrzuce z czegokolwiek (P, R, N) na D od razu to w 90% po kilku sekundach zapala mi sie wszystkie lampki i tryb awaryjny wita. Znalazlem sposob bez czyszczenia i od ponad roku go stosuje z powodzeniem. Zawsze najpierw przelaczam na 3, a ulamek sekundy pozniej delikatnie pcham do przodu na D. Jeszcze nigdy mi po czyms takim nie wyskoczyl blad skrzyni.
  
 
byłem dzis u kolegi u ktorego stoi samochod, wymontowalem ten plastik z napisem turbo diesel, poniewaz na nim bylo najwiecej oleju, i czy on sie jakos otwiera sa tam takie dwei ssrubki i do okola nich jest najwiecje starego oleju?//?


czytalem troche watkow i zadnej konkretnej odpowiedzi nie dostalem, u mnie jest tak ze w tedy gdy turbina ma sie zalaczyc to o jest taki mulowaty poziej jak turbona chodzi ale slabiej to idzie jak glupi do maxymalnych obrotow, ale na ostanim biegu juz jakby nie mial sily powyzej 3tys gdzie na poprzednich biegach idzie jak glupi. Jutro posparawdzam wszytskie rury idące od turbiny, ostatnio zauwazylem ze samochod mi tak jakos szmi przy dodawaniu gazu. Najlepiej jakby mi kotos go obejzal, ktos kto sie za dobrze TDs-ach. Moze podacie mi dobry warsztat jakis Diesel Service.
  
 
Cytat:
czy on sie jakos otwiera sa tam takie dwei ssrubki i do okola nich jest najwiecje starego oleju?



Nie bardzo wiem o jakie srubki Ci chodzi.
Przy tym plastiku nic sie nie otwiera.


Cytat:
ostatnio zauwazylem ze samochod mi tak jakos szmi przy dodawaniu gazu



Sprawdz wisco...
  
 
wisco to jakies sprzeglo wentylatora?? tak?? a jak to sprawdzic??
  
 
Ostatnio miałem problemy z rozruchem zimnego i ciepłego silnika TD. Musiałem kręcić kilka razy itp itd. Również, jak większość myślałem, ze pompa wtryskowa, paliwowa, poziom ON w zbiorniku, a może cieknące wężyki przelewowe (zapowietrzony układ zasilania). W tym ostatnim wariancie utwierdzali mnie mechanicy, do których jeździłem kilkakrotnie z reklamacją problemu rozruchu. Przyczyna problemu okazała się prozaiczna, mianowicie rozrusznik. Zużyte szczotki, przypalona zwora prądowa oraz wyrobiony komutator. Kończący się rozrusznik objawiał się w trudnościach uruchamiania silnika. Po wymianie wirnika, dwóch z czterech szczotek i gruntownym oczyszczeniu problem z uruchamianiem znikł.

PS. Jeśli jest zainteresowanie mogę w kategorii 'porady' podać jak wyjąć rozrusznik z samochodu i na co zwrócić uwagę przy jego naprawie.
  
 
Cytat:
wisco to jakies sprzeglo wentylatora?? tak?? a jak to sprawdzic??



Tak, to jest sprzeglo wentylatora. Zeby je sprawdzic wystarczy przytrzymac (delikatnie) wiatrak (uwaga na palce), a druga osoba niech odpali silnik. Jezeli wiatrak bedzie stal w miejscu, czyli dasz rade go utrzymac i nie bedzie zadnych delikatnych przeskokow i szarpniec to wiscko jest ok. Natomiast jesli ruch silnika wyrwie ci wiatrak z palcow to wisco kapilica. W wyniku wiekszych oporow powietrza na wentylatorze wzrosnie spalanie i nasili sie halas, rowniez dynamika troszeczke sie zmieni.

Pamietaj o palcach!!!

Omegabmaks czyli problem z rozruchem wyeliminowany.
Czesto ludzie mysla, ze wina lezy po stronie pompy wtryskowej, czy jej samej glowiczki. Jak widac wad i mozliwosci jest wiele.
Czasami jest to glowiczka pompy, czasami wyciagniety lancuch rozrzadu inny przypadek pompka paliwa, czy tez sam rozrusznik itp. itd.
Wniosek: Trzeba miec silne nerwy, kochac diesle i glaskac omege za jej przewinienia. TDS to wymagajace bydle. O portfelu juz nie wspomne.

[ wiadomość edytowana przez: afx dnia 2006-07-02 13:32:48 ]

[ wiadomość edytowana przez: afx dnia 2006-07-02 13:34:21 ]
  
 
Problem z rozruchem jest juz czesciowy wyeliminowany, samochod po wymianie pomki zapalil i jezdzi, ale dzis zrobilem 200km samochod zgasl mi podczas menwrowania po placu jak wrzocalem R, probowalem go odpalic i odpalil za drugim razem, pojechalem zatankowac bo mialem juz prawei pusta w baku i troszke sie poprawilo, ale teraz musze krecci rozrusznikiem z 7 sekund a wczesniej wystarczyly 2 lub maxymalnie 3 jak byl rozgrzany. Plauje tym samochodem wyjechac do Wloch ale boje sie czy mi ta pompa wytrzyma. Pozatym mam tez problem chyba z turbiną poniewaz jak samochod sie rozgrzeje i olej tez to turbina tak jakby miala ciezko napewo tak juz nie przyspiesza jak wczesniej... Podajcie mi jakis dobry namiar na pompiarza i bdb mechanika ktory by sie przejchal moim samochodem posprawdzal ci trzeba i powiedzial co jest do roboty. Oczywiscie za pieniazki... ( a moze ktos z was drodzy forumowicze chcialby sprawdzic moja omegę, bede jutro w warszawie i moglbym podjechac)
  
 
Podepnij do Techa i zobacz jak się zachowuje nastawnik pompy czy dawka paliwa nie świruje powinno to być widać na kompie.
  
 
a czy wszedzie beda miec tego techa...?? Planuje podjechac jutro na sadybe na ulice ijcowska tam podobno jest bdb mechanik od omegi..
  
 
Każdy pożądny warsztat zajmujący się diagnostyką napewno będzie miał.