Diesel mi nie gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam diesela z 93r. Od dwóch dni mam taki problem, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce i wyjęciu go silnik nadal pracuje. Raczej nie jest to wina stacyjki. Co więc to może być? Co wymienić?
  
 
Może to być uszczelka na elektrozaworze pompy wtryskowej. Zwyczajnie przepuszcza. Albo sam elektrozawór się nie zamyka z braku prądu albo jest walnięty. Jest też mozliwość, ze jak zwykle umiera skrzynka bezpieczników.
  
 
w pompie masz zawór elektronicznego odcięcia zapłonu. On ci nawalił.
  
 
Cytat:
2006-07-04 12:00:40, SebaNowy pisze:
Może to być uszczelka na elektrozaworze pompy wtryskowej. Zwyczajnie przepuszcza. Albo sam elektrozawór się nie zamyka z braku prądu albo jest walnięty. Jest też mozliwość, ze jak zwykle umiera skrzynka bezpieczników.



Faktycznie może to być uszczelka, bo jak wyłącze kluczykiem stacyjke to obroty nieco spadają. Co więc radzisz, kupić cały elektrozawór, czy moze wymienić tylko uszczelkę (nie wiem czy sprzedają same)? Jakie mogą być w przybliżeniu koszty zakupu elektrozaworu, bo jesli niskie to nie ma co się bawić w wymianę samej uszczelki.
  
 
Cena elektrozaworu około 50 zł .....
  
 
Uszczelka? Hmmmm. Bardziej elektrozawór, a wcześniej sprawdź sobie mierniczkiem czy po wyłączeniu zapłonu nie masz przypadkiem jakiegoś lewego napięcia na elektrozaworze. Kiedyś ktoś tu na forum opisywał takie cuda, zainwestował w elektrozawór a chodziło o jakies zwarcie w układzie musialbyś poszukać w starych postach, to było troche temu.A najprościej srawdzić poprostu ściągając kabelek zasilający elektrozawór - jeżeli zgaśnie jest ok jeżeli nie zawór do wymiany.
  
 
Dzieki wszystkim za rady!
To była wina elektrozaworu.
Koszt wymiany to:
60zł - elektrozawór (na allegro widziałem po 46zł)
10zł - wymiana (nie chciało mi sie brudzić )
70zł - razem