Końcówka drążka!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wymieniałem wczoraj gumy na stabilizatorze i odkreciłem nakretke z końcówki drążka ale nie dało sie go ruszyc sie zapiekł tam czy co..? nie dało sie go wyciągnąć wiec skreciłem koła i zostawiłem go tak jak był... pozniej zakrecałem śrube (ta samokontrująca czu jaka) i sie gdzies przy końcu gwint zerwał... bo nawet nie było czuć oporu jakiego kolwiek... poprostu sie dokręcała i dokręcała... teraz to sie nie da ani odkręcić ani dokręcić.... co z tym teraz robić? druga nakrętka od spodu? czy ciąć i nową końcówe? bo stracha to dzisiaj miałem bo musiałem 15 km wrócić do domu... 40-50 km/h ale dojechałem ;>
  
 
niestety, tylko nowa końcówka + zbieżność
  
 
a i jeszcze jedno pekła mi osłna na prawym przegubie.... a była wymieniana poł roku temu... a ta z lewej strony od nowosci dobra...
  
 
nakreciłem drugą nakretke od spodu też samokontrującą i pojechałem do mechanika i powiedział ze moze zostac ew moze jeszcze tamta nakretke przeciąć i dokręcić nową