Silnik mi gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
W końcu i mnie dopadło.
Na początek suche fakty: silnik x30xe, bez gazu, automat.
Objawy.
Zaczęło się jakiś miesiąc temu od kontrolki "silniczek", błąd 19- czujnik położenia wału. Czujnik został oczyszczony i sprawa ustała. W piatek znowu zaczą wywalac ten sam bład ale po poruszaniu kabeklami znowu przestał. Kontrolka juz sie nie zaświeciła ani razu. Zaczął natomiast gasnąć. Najpierw wiązałem to z klimą. Była naładowana 5 dni temu i myslałem, że ją przeładowali i ciśnienia są takie, że aż zatrzymują silnik. Ale w sobotę pojeździłem bez klimy i niestety znowu gaśnie. Odłączyłem akumulator żeby zresetować kompa ale znowu jest to samo.
Gaśnie w sposób bardzo dziwny. Stoję sobie pod światłami, skrzynia w pozycji D, noga na hamulcu, nagle ciach i gaśnie. Tak jakby go wyłączyć kluczykiem. Bez żadnych wstępnych objawów. Dzieje się tak z włączoną i wyłączoną klimą. Zapala bez najmniejszego problemu i na następnych światłach znowu gaśnie. Dzieje się tak na ciepłym i zimnym silniku. Zauważyłem że jesli silnik jest bardzo dobrze nagrzany tzn. conajmniej pół godziny jazdy to wtedy nie gaśnie. Nigdy nie gaśnie w czasie jazdy, nawet jak sie toczę "bez gazu". I jeszcze jedno. Jak skrzynie przerzucę na N lub P to też nie gaśnie.
Gazu nie mam, paliwo jest z tej samej stacji co zwykle i jest go dużo.

Przejrzałem wyszukiwarkę ale nie znalazłem za wiele poza czyszczeniem silniczka krokowego. Silniczek był czyszczony jakieś 4 tkm temu.

Pozdro
MCZ
  
 
Sprawdź wszystkie podciśnienia , przeczyść silnik krokowy np. WD40 i przepustnice z pozostałości oleju ,a jak to nic nie da to jedź do stacji ASO i ustaw mu większe obroty biegu jałowego np. 750obr/min
  
 
Sytuacja się trochę rozwinęła. Teraz gaśnie również gdy skrzynia jest na P i N. Zaczyna się nie dawać jeździć. Co ciekawe najgorzej jest tuż po uruchomieniu (nawet jak jest gorący!) Trzeba jakieś 5-6 razy go uruchomić żeby wogóle dał sansę ruszyć z miejsca. Ale co ciekawe zapala jak żyleta. Zbiera się jak należy. I wogóle nie ma innych objawów jak gaśnięcie
Zrobiłem to co radził Seba silniczek krokowy wymyty, doloty sprawdzone i nie mają "dziur". Ale niestety rezultat jest prawie ŻADEN. Prawie bo teraz jak obroty polecą w dół to czasem udaje mu się "uratować" i nie zgasnąć.
Jutro podjadę do warsztatu gdzie mają Tech-a i spróbuję może podnieść obroty. Warsztat jest niezbyt solidny, i raczej drogi ale jest tam gość co się zna na Omach. Pogadam z facetem może coś wymyśli.

Seba, jeszcze mam pytanie. Dlaczego sugerujesz podniesienie obrotów.Jeśli przez 8 lat były dobre to dlaczego teraz mają być wyższe. CZy to nie jest rozwiązanie tymczasowe?
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to jestem otwarty. Dalsze relacje nastąpią.

Pozdrawiam
MCZ
  
 
Filtr powietrza?
  
 
A ja bym jednak stawiał na czujnik położenia wału, spotkałem się już z takim numerem że był padnięty, a komputer pokazywał czujnik wałka rozrządu i akurat ten od wału nie zawsze da się zdiagnozować tzn. nie zawsze komputer pokaże że jest uszkodzony, albo masz jakiś kabel od niego naderwany i potrafi nie łączyć.
  
 
Albo kable wysokiego są w opłakanym stanie , lub świece i gdy napięcie ma wartość minimalną zalewane są świece , też się z czymś takim spotkałem . Lub tak jak Mariusz pisze czujnik wału , który już zaczyna szwankować ,ale jeszcze nie jest uszkodzony na tyle aby go wykrył komputer.
Sprawdź napięcie akumulatora na wolnych obrotach .
Teoretycznie brakuje powietrza ,albo paliwa ,albo iskry na wolnych obrotach i dlatego ci gaśnie ,możesz sprawdzić tylko powietrze wkładając na próbe w miejsce silnika krokowego register od gazu i wyregulować ręcznie wolne obroty .
Register jak nie masz to jedź do najbliższego gazownika i kup ,około 10zł , ale to już na koniec jak nie będziesz wiedział co dalej robić. W C20NE takie akcje się stosowało zamiast silnika krokowego .

A co do obrotów to poprostu z biegiem lat te 550+-50obr/min jest niewystarczające ,a w szczególności w automacie.






[ wiadomość edytowana przez: autoseba dnia 2006-06-12 22:16:50 ]
  
 

Mialem bardzo podobny przypadek w Fordzie (tez z automatem)
Zabardzo nie wiadomo bylo o co chodzi, az w koncu pompa paliwowa (ta w baku) w ogule przestala dzialac. Po wymianie objawy ustapily.
A noz Ci to podsunie jakis pomysl...

Pozdrawiam
  
 
Witam,
Zgodnie z obietnicą dalsze relacje następują.
Dzięki koledzy za pomoc i rady.
Byłem dziś w warsztacie i juz mam diagnozę więc odpowiem wszystkim po kolei.

PiotrS:filtr powietrza w pożądku, sprawdzony, zresztą ma dopiero 7 tkm przebiegu

Szymek_J: Pompa paliwa też dobra, sprawdzone.

Seba, miałeś rację co do kierunku poszukiwań.
Problemem sa swiece. A właściwie jednym z problemów. Dokładnie to jest tak. Układ podciśnienia jednak gdzieś jest nie szczelny i jak się wyraził "szifo" w warsztacie "nie ma pełnego sterowania wolnymi obrotami". Ale jak dalej stwierdził "szifo" komputer by sobie z tym poradził tylko dodatkowo któraś ze świec jest zalana olejem i gubi zapłon. No i wtedy komp juz sobie nie radzi. Powiedział, ze jak oczyści się świece to powinno się znacznie poprawić. No więc spróbuję to zrobić w najblizszym czasie. Teraz wyszło moje lenistwo. Juz od dawna olej leje się spod pokryw zaworów a mnie nie chciało się tego robić tylko wolałem dolewac oleju. No to świece utonęły.
Dalsze relacje nastąpią

Pozdrawiam
MCZ

PS. No to zostałem LOB TESTem. Po 5 latach jeżdzenia Omegą (jak ja kupiłem to nawet nie było tego forum) po 1266 dniach na forum i 478 dniach bycia LOB NET MEMBER+ELITE 1000 zostałem Testem. Smutno mi sie zrobiło.
  
 
Cytat:
2006-06-13 11:25:12, MCZ pisze:
..... PS. No to zostałem LOB TESTem. Po 5 latach jeżdzenia Omegą (jak ja kupiłem to nawet nie było tego forum) po 1266 dniach na forum i 478 dniach bycia LOB NET MEMBER+ELITE 1000 zostałem Testem. Smutno mi sie zrobiło.




A nie prosiłeś kolegów "Memberów" o rekomendację ????
Masz trochę ponad tydzień aby temat załatwić i powrócić do grona LOB NET MEMBER.
Pomyśl kogo dobrze znasz i do dzieła
  
 
Witam,
Mariosomegos: Czujnik połozenia wału sprawdzony (właśnie wylazłem z kanału) wygląda na dobry. A co do szczegółów to dopiero Tech może cos powiedzieć. Ale moze byc tak ze jeszcze się zgłosze do Ciebie po ten czujnik.

Tomasz_kombi:
Ja się zbytnio nie udzielałem na forum bo nie znam się na naprawach i wszystko robie w warsztacie. Znam sie na navigacji to komu mogłem to pomogłem. Ale Ci co im pomogłem też juz są TESTami. W tym rzecz, ze ja nie "znam" nikogo. Jestem tylko zwykłym userem i mówiąc szczerze to nawet status TESTa mi nie przeszkadza. Tylko mi smutno.



Pozdro
MCZ
  
 
Hejka,

Kiedy wymieniales filtr paliwa?? Jesli dawno to tez wymien..... przy dzisiejszej jakosci......

pozdrawiam
  
 
Witam,

Obiecałem, ze jak się uporam z problemem to powiem co było.
No więc winny był czujnik położenia wału korbowego. Dodatkowo rozpięte było jedno podciśnienie i zasysał lewe powietrze. Teraz silniczek chodzi ładnie.

Pozdrawiam
MCZ
  
 
Witam szanowne grono klubowiczów U mnie gaśnie silnik jak wrzucam na luzik np.przed skrzyżowaniem i musi byc to związane z klimą bo gaśnie jak jest włączona.Nie ma różnicy czy zimny czy gorący motorek,po wrzuceniu na luz,obroty jakby na chwilkę spadały poniżej 600/min i wtedy potrafi zgasnąc.Nikomu chyba nie muszę mówic co się dzieje jak jestem w fazie skrętu,nagle nie wiadomo co zrobic a autko zamiast płynnie skręcic idzie głeboko w skrzyżowanie. Dodam tylko że nic nie robilem przy klimie,i że klima sprawuje się ok,tylko to gaśnięcie i to nie za każdym razem.Filtry wszystkie wymienione,paliwko tylko ORLEN,to samo na którym jeździ moja ciężarówka Czy może jakieś sugestie co do tej przypadłości?Błędy"zero"ostatni kasowałem tydzień temu-kontrolka poduszek.Pozdrawiam i życzę wszystkim"powodzonka i szerokości"