POTRZEBUJE PILNIE POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich - potrzebuję pomocy, mam Corollę 2004, 1,4 D jeszcze rok na gwarancji. Do tej pory wymieniałam tarcze hamulcowe przednie, tylne, fotel pasażera, skrzynię biegów - ciekła i przedwczoraj oddałam ją do serwisu z amortyzatorami, aktualnie Panowie coś kręcą i właśnie dziś o 20tej powiedzieli, że ta naprawa będzie kosztowała 20.000 zł!!!!!!! jutro jadę tam dowiedzieć się o szczegóły,ale....
W związku z tym, że samochód jest jeszcze na gwarancji chcę pisac pisamo do TOYOTY o nowe auto i pytanie jest proste: CZY KTOś Z WAS JUż TO ROBIł I CZY TO MA SZANSę SIę UDAć???? liczę na Waszą wiedzę i przychylność pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: vicka dnia 2006-07-28 23:44:10 ]
  
 
20.000 za amory oni na pewno się pomylili, albo coś źle usłyszałaś A jeśli to prawda, to zrezygnuj z naprawy w ASO i zrób to w innym warsztacie. Pal licho gwarancję, za 20 kzł, to można niezłą bryczkę kupić
  
 
Coś pewnie źle usłyszałaś , a skoro auto na gwarancji to dlaczego miałoby Cię to kosztować Ja bym nie rezygnował jeszcze z roku gwarancji. Kto wie co jeszcze trzeba będzie wymienić
  
 
Cytat:
2006-07-29 09:06:48, Zawilczak pisze:
a skoro auto na gwarancji to dlaczego miałoby Cię to kosztować



Ponieważ materiały eksploatacyjne nie są objęte gwarancją , niestety
  
 
Jaja..
Co skrzynie Ci bedą wymieniać za 20000tys zł, czy silnik ?

Daj znać o co chodzi i co kombinują naciągacze jeb...
  
 
Cytat:
2006-07-29 09:39:46, marcin032 pisze:
Ponieważ materiały eksploatacyjne nie są objęte gwarancją , niestety


Myślę, że skrzynia biegów nie jest materiałem eksploatacyjnym, bo koszt naprawy, o ile to prawda, sugeruje, że to skrzynia.
A amorki za 20 tyś? Ja bym za to kupił 4 moje rolcie
Raczej to pomyłka.

Ale poczekajmy na rozwój wypadków. Mam nadzieję, że koleżanka Vicka nas poinformuje. I niech napisze, jaka to rolcia? hatchback, a może turecki wagon?

[ wiadomość edytowana przez: piotr0437 dnia 2006-07-30 20:04:14 ]
  
 
No amorki moga kosytowa 20tzs y ale np. do tyw. TOMCAT-a cos co ktos moze widział robione ma bazie LR

A co sie dzialo ze skrzynia ze oddales do naprawy, napisz o objawach
  
 
Cytat:
2006-07-29 15:11:59, Cromm pisze:
No amorki moga kosytowa 20tzs y ale np. do tyw. TOMCAT-a cos co ktos moze widział robione ma bazie LR A co sie dzialo ze skrzynia ze oddales do naprawy, napisz o objawach



Podtrzymaliście mnie na duchu... i jak się okazało sprawa jest prosta.
Oczywiście oznajmiłam serwisowi, że nie ma mowy o żadnym płaceniu 20tys za naprawę - jak się okazało nie amortyzatorów, ale usterki konstrukcyjnej... tzn= silnik 1,4 D jest wmontowany do Corolli Wagon /turecki/ i niestety jego wytrzymałośc na tą masę auta jest za mała- "ten sam silnik w Yarisie działa OK"-powiedział Pan z serwisu (bez łaski). Silnik się przegrzewa, bo stop z którego wykonane są cylindry niestety nie odprowadza ciepła,silnik bierze olej i co oczywiste nie jest dobrze(producent już to wie i nowe corolle mają poprawioną tą WADĘ KONSTRUKCYJNĄ)
Amortyzatory rozsypały mi sie tak naprawdę po 10tys teraz je oddając mam 50tys na liczniku a do tej pory Panowie FACHOWCY mówili, że jest to "dopuszczalne zużycie". Także ten tydzień również jestem bez swojego auta, które sobie postoi w serwisie cały tydzień - będą wymieniali: silnik, skrzynię i amortyzatory. Chcę się zatem udać do producenta z prośbą o wydłużenie okresu gwarancji, bo nie wiem na ile te obecne naprawy będą ostateczne i prosić albo o nowe auto /z poprawionym stopem cylindrów/ albo rekompensatę finansową albo...niech coś wymyślą - bo kupowałam ten samochód dlatego, że TOYOTY SIE NIE PSUJĄ, a jest zupełnie inaczej...
pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję za wsparcie i odzew

Cytat:

  
 
Cytat:
2006-07-31 08:35:59, vicka pisze:
kupowałam ten samochód dlatego, że TOYOTY SIE NIE PSUJĄ, a jest zupełnie inaczej...



Bo kupiłas TURECKI chłam, zresztą angole też nie są lepsze.

Taka jest prawda.

Te silniki chyba już Polacy wytwarzali w Polsce tylko ciekaw jestem czy dostali błedne informacje dot. skladu stopu jesli to wina własnie owego stopu czy sami spaprali robote...



[ wiadomość edytowana przez: Cromm dnia 2006-07-31 09:12:13 ]