Chcę kupić Daewoo Espero...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio znalazłem takie ogłoszenie:

Daewoo Espero 1.5 16V - nie za tanio?

Chciałbym kupić Esperaqa ale kurde żebym się nie wpakował w jakąś padakę... Może mi ktoś mi doradzi i powie więcej, np. na co zwracać szczególną uwagę?



[ wiadomość edytowana przez: retive dnia 2006-06-26 03:29:23 ]
  
 
Nie przerejestrowany to i tanio
Wydaje mi się że to atko na zdjęciu to nie jest 1.5
Co do porad : null" proszę o radę przy kupnie espero "

P.S.
Jeśli nie chcesz kupić padaki kup od kogoś z klubu ::

pozdr.

[ wiadomość edytowana przez: mifi dnia 2006-06-26 07:17:38 ]
  
 
10-cio letnie auta eksploatowane w Niemczech z przebiegiem 91 tys... w życiu nie uwierzę... zapewne jeszcze sprzedawca będzie wciskał kit, że tym autem jeździła kobieta, albo emeryt.
  
 
Cytat:
2006-06-26 07:28:31, piotr_ek pisze:
10-cio letnie auta eksploatowane w Niemczech z przebiegiem 91 tys... w życiu nie uwierzę... zapewne jeszcze sprzedawca będzie wciskał kit, że tym autem jeździła kobieta, albo emeryt.



a to najwiekszy kit jaki mozna wcisnac bo tam kobiety i emeryci robia chyba najwiecej km
  
 
Cytat:
2006-06-26 07:08:59, mifi pisze:
Nie przerejestrowany to i tanio Wydaje mi się że to atko na zdjęciu to nie jest 1.5


Bo faktycznie, sądząc po nalepce CD na błotniku i wyposażeniu to mi wygląda na 2,0.
  
 
Cytat:
2006-06-26 09:21:47, Esperynek pisze:
to mi wygląda na 2,0.



Daj znać, jak znajdziesz w Niemczech 1.5.
  
 
Cytat:
2006-06-26 09:25:24, piotr_ek pisze:
Daj znać, jak znajdziesz w Niemczech 1.5.


Proszę Bardzo
I jeszcze jedno
I jeszcze raz
I jeszcze jedno
I jeszcze raz


[ wiadomość edytowana przez: Esperynek dnia 2006-06-26 09:38:47 ]
  
 
Zwracam honor... mnie na mobile.de nie chciał się specjalnie szukać.
  
 
heheh taaaaaaaaaa... fajny przebieg fajny... chyba tylko cyferki "3" na poczatku brakuje ))

  
 
Szukam, szukam i szukam... Może się coś trafi ciekawego. Zadałem pytanie sprzedającemu tego niby Espero 1.5 16V ale jakoś odpowiedzi jeszcze nie ma Być może macie racje co do tego że coś nie halo z tym espero za 3.700 (96 rok i 91000km) Hmmmm poczekamy zobaczymy.
  
 
3700 to normalna cena za złomiaka z 96 roku. Pamiętaj, że dochodzą do tego opłaty. Oczywiście przebieg musi być lewy!
  
 
Napewno porzadnego stanu za 4 tys niekupisz. Chcesz porzadne auto to plac.
  
 
Nawet ja mam wiekszy przebieg
A najdalej od domu ruszam sie 50 km ( nie licząc paru wyjazdów wakacyjnych) a rocznik 99
  
 
U mnie w Jaworzu stoi esperak sprowadzony z Austrii za 5 tys ale stan pozalowania godny rok 96 i pol auta to rdza Pozdrawiam 999 Ps Ja sprzedalem swoje espero rok 97 za 10500 i auto bylo b.dobre zadbane.Nastepny wlasciciel jest bardzo zadowolony.Chcesz miec dobre auto musisz za niego zaplacic cudow nie ma!!!!

[ wiadomość edytowana przez: 999 dnia 2006-06-26 19:47:46 ]
  
 
Cytat:
2006-06-26 19:42:01, 999 pisze:
U mnie w Jaworzu stoi esperak sprowadzony z Austrii za 5 tys ale stan pozalowania godny rok 96 i pol auta to rdza Pozdrawiam 999 Ps Ja sprzedalem swoje espero rok 97 za 10500 i auto bylo b.dobre zadbane.Nastepny wlasciciel jest bardzo zadowolony.Chcesz miec dobre auto musisz za niego zaplacic cudow nie ma!!!! [ wiadomość edytowana przez: 999 dnia 2006-06-26 19:47:46 ]



Różnie to moze być z tym ze im droższy tym lepszy. Znajomy kupił 3 mies temu Audi 80 za 9 tys. wyglądał pięknie, dokumentacja była pełna jednym słowem rarytas. Sprzedający zapewniał i udokumentował papierami że robił rozrząd 15 tys. km wcześniej a tymczasem ten posypał się 2 tyg. temu po przejechaniu +-600 km.

Ja bardziej nastawiam sie na kupno autka które i tak będę robił po swojemu. Po zakupie napewno pierwszy będzie rozrząd i w zależności od stanu pewnie zawieszenie, hamulce itp itd. A na samym końcu zajmę się wyglądem i estetyką. Dlatego uważam że nie musi to być super drogie auto bo i tak w nie będę inwestował. Nic nie poradzę na to że ze mnie taki niedowiarek Ale to chyba dobry nawyk
  
 
Cytat:
Dlatego uważam że nie musi to być super drogie auto bo i tak w nie będę inwestował. Nic nie poradzę na to że ze mnie taki niedowiarek Ale to chyba dobry nawyk


Dokładnie... Gdybym kupował esperaka teraz to wolałbym kupić po prostu nie bitego, z możliwie minimalną ilością rudej w stanie średnim - za 5; 6 tyś i wsadzić 5 tyś pln w niego i mieć wszystko nowe, hamulce, zawiechę, klimę, rozrząd. A nie kupowałbym 7 letniego złomiaka (kota w worku) za 10 bo może być w niewiele lepszym stanie od tego za 6...
  
 
Tak rozumujac mozna kupic esperaka po szkodzie calkowitej za 3 tys i zrobic go na cacy tylko to bez sensu. Pozdr.999
  
 
Cytat:
2006-06-27 21:33:59, 999 pisze:
Tak rozumujac mozna kupic esperaka po szkodzie calkowitej za 3 tys i zrobic go na cacy tylko to bez sensu. Pozdr.999



Wcale nie bez sensu... Ładując w niego powiedzmy te 5 tysi wiesz co zrobiłeś i jesteś tego pewien. A tak, kupisz za 10 tys esperka i tak naprawdę to nie wiesz co było robione, przez kogo i czy wogóle było. Lepiej włożyc samemu i mieć pewność 100% (ale to tylko moje zdanie na ten temat).
  
 
A co sądzicie o tym ogłoszeniu? warto się zainteresowac?

Esperacz 1.5 GLX 1997
  
 
Cytat:
2006-06-30 08:36:12, retive pisze:
A co sądzicie o tym ogłoszeniu? warto się zainteresowac? Esperacz 1.5 GLX 1997



Na zdjęciu to i Julia Roberts jest piękna.