Przełącznik zespolony

Przelacznik zespolony - tak to sie chyba nazywa przelacznik kieunkow i wycieraczek - chlasnal mi tzn. z wycieraczkami nie ma problemu,ale w kierunkowskazach cos poszlo. Wajcha bardzo luzno "wisi"-tak jakby pekla,czy wyskoczyla jakas sprezyna kontrujaca!! Przy wlaczaniu prawego kierunkowskazu wyczuwalny jest "prog" i trzyma,jednak "wisi", a nie trzyma sie w maksymalnym gornym polozeniu. Do tego stopnia,ze przy automatycznym rozlaczeniu kierunkowskazu(gdy wajcha schodzi do polozenia srodkowego) przelatuje na lewy kieunek pod wplywem ciezaru!
Czy ktos z Was spotkal sie z takim problemem???
Czy przelacznik zespolony jest rozbieralny???

Pozdrawiam
Mariusz

przełącznik jest oczywiście rozbieralny, jednak jeśli uda Ci się go prawidłowo złożyć - stawiam piwo. wśrodku jest kilkanaści blaszek, sprężynek.
lepiej kupić uzywkę za jakieś 20 zł

U mnie wystepuje oddzielnie tzn od wycieraczek jest inna wajcha i inny wtyk oraz od kierunkow jest osobno, kierunki z lewj strony, wycieraczki z prawej. Wiem bo jak tanczylem na e7 to podczas manewrow ulamalem ten od wycieraczek. Mnie to kosztowlao z wymianą 20 zł. Choc wymienijlbym sam ale bylo w cenie.

W takim razie i ja stawiam piweczko

najlepiej w Pabianichach Każdy ma blisko

pozdr.