Silnik nie schodzi z wysokich obrotów.

Witam ponownie Wszystkich
Jakiś czas temu w silniku mojego escorta MKVII z 1995r z silnikiem 1,8 16V (115KM) zaczoł pojawiać się ten problem tzn podczas jazdy i zmiany biegów obroty silnika zamiast spadać na niższe tak jak wcześniej, to zatrzymują się miedzy 2800 a 3000 obrotów na min a daje to znaki szczególnie przy niskich biegach gdy nie są potrzebne takie wysokie obroty.Muszę na biegu chamować aż obroty spadną na niższe. Nawet po zatrzymaniu auta silnik zmiejsza obroty dopiero gdzieś około po 1min.
Co to może być za przyczyna - może ktoś orientuje się bo byłem u mechanika to powiedział że to tak ma być - a ja jestem pewny że nie bo jeszcze kilka dni temu obroty spadały znacznie szybciej a na postoju spadały do 1000obr/min a nie stały na 2500obr/min ????
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi.

co z tym silniczkiem sądzisz że to jest właśnie przyczyna mojego problemu?
gdzie on się znajduje i ile kosztuje?

patrz wyszukiwarka :]
ogólnie jak go przeczyścisz może pomóc.

nowego nie ma co kupowac bo ze 3 stówki kosztuje.

mss byl pierwszy



[ wiadomość edytowana przez: polityk dnia 2006-08-05 15:31:32 ]

to ja moze jeszcze na koniec sluze dobra rada... nie radze korzystac z okazji na allegro...jakis czas temu kupilem tam nowego krokowca za 189zl niby marki hella... po podlaczeniu go silnik nie chcial wogole odpalic, a na zwrot kasy czekal 3 tyg:] sprzedaje go jakas firma z gliwic.

mszuman napisał:

Cytat:

Kemuel a jak twoj jezdzi ? dynamika ? predkosc maks ? moj cos ostatnio muli, zeby na dlugiej prostej 160 dociagnac to jakos starsznie dlugo mu zajmuje

więc jeżeli chodzi o prędkość to jeszcze dziś jechałem 140 a na więcej nie pozwalała mi droga ale nie zauważyłem dużego mulenia choć chodzi troszkę inaczej niż zwykle tzn tak jakby wolniej jutro wyskoczę na dwupasmuwe i spróbuje dać mu więcej to ci jutro napiszę a mam do czego porównać bo jakiś czas temu wdepnołem do 190 i trochę się wystraszyłem dać więcej ( a miałem jeszcze ździebełko pod pedałem) bo jadące ciężarówy z naprzeciwka za mocno mną targały więc zobaczymy wieczorkiem
co do krokowego to ja najpierw spróbuje go wykręcić i wyczyścić jak nie pomoże to zakupie nowy u nas w sklepie za 240zł i wtedy będę myślał nad tym czujnikiem o którym pisałeś
to narka do juterka

Nie kupuj krokowca bo moze sie okazac to bez sensu. ja mialem podobne objawy jak ty i wymiana nic nie dala. Po odlączeniu czujnika predkosci problem znikl. Spróbuj zwyczajnie odlączyc czujnik i poobserwuj. I tak to tylko zbedny wynalazek forda.

zamich:

Cytat:

hehehe panowie ja tez miałem taki problem ale znalazłem przyczynę. Powodem wysokich obrotów był czujnik w termostacie mój miał wtyki zasniedziałe i komp myslał ze jest silnik zimny i dodawał sobie sam gazu po wyczyszczeniu i sprawdzeniu czujnika wszystko wruciło do normy. Miałem takie same objawy jak u was. Napierw sprawdze to a nie kupujcie krokowca za 300zł

B]null[/B]nullnullnullto może być też przyczyną musze to sprawdzić - łapie się wszystkiego aby poczynić jak najminiejsze koszta
co do predkości i dynamiki to nie mogę narzekać tylko do "kangurka" na zimnym silniku czyli do skakania przy zimnym silniku ( choć na początku myślałem że to wina sprzęgła) ale po rozgrzaniu wszystko wraca do normy no i jeszcze te wolno bardzo wolno spadające wysokie obroty przy zmianie biegów
więc sprawdzę te styki i zobaczymy
narka