Nie pali na benzynie :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć chłopaki

Właśnie wczoraj zostałem właścicielem Omegi z '87 roku 1.8+LPG sedan. Zauważyłem że omesia po przełączeniu na benzyne wogóle mi nie odpala z rana jak i po przełączeniu z gazu w czasie jazdy na benzyne po prostu gaśnie. Poradźcie mi prosze co może być tego przyczyną ???

Pozdrawiam i licze na pomoc ...
  
 
pierwsze primo to czytaj uważnie i nie zaśmiecaj wątku ,,porady ,,wątek ten to są porady użytkowników a nie bazar
drugie to jest cos takie jak wyszukiwarka , wyświetla sie tego sporo więc wysil pare szarych obolałych komórkóf i użyj jej
miłego dnia
  
 
Cytat:
2006-08-04 15:02:48, Yukas pisze:
Cześć chłopaki Właśnie wczoraj zostałem właścicielem Omegi z '87 roku 1.8+LPG sedan. Zauważyłem że omesia po przełączeniu na benzyne wogóle mi nie odpala z rana jak i po przełączeniu z gazu w czasie jazdy na benzyne po prostu gaśnie. Poradźcie mi prosze co może być tego przyczyną ??? Pozdrawiam i licze na pomoc ...


Właśnie zostałeś nieszczęśliwym posiadaczem "OMEGI 1,8" !!!!
Powodzenia życzę , bo to "wynalazek" !!!!!
  
 
Cóz faktycznie powinienes skorzystac z wyszukiwarki gdyz w zeszłym miesiacu piano juz na ten temat ale odpowiem ci co moze byc przyczyna otóz byłem kiedys właścicielem Vectry z silnikiem C16NZ na gazie i miałem to samo co ty po wymianie przekaznika od gazu - to takie urzadzenie które przełacza z gazu na benzynę i odwrotnie nie myli z przełącznikiem w kabienie wszystko wróciło do normy. Jedz do gazownika niech sprawdzi ci ta instalacje gdyz tam kryje sie przyczyna.
Pozdrawiam
  
 
witam
wprawdzie nie mam gazu w omedze
ale jest jeszcze jedna mozliwosc ktorej doswiadczyl moj brachol a mianowicie sprawdz czy ci pompa wogole podaje paliwo , z tego co wiem po przekreceniu kluczyka przez chwile paliwo powinno leciec i powinno byc slychac pompe paliwowa jak sobie brzeczy przez moment
jesli tego nie ma , to padnieta pompa paliwa lub cos z tym zwiazane
pozdrawiam
  
 
Pytanie za 100 punktów, ten silnik jest gaźnikowy czy z wtryskami.
Ja mam gaźnikowy (też z 1987) i też nie pali na benzynie, jak przez pół roku jej nie widział, po prostu wszystkie membrany w gaźniku są "wydmuchane" przez gaz, więc silnik nie dostaje po prostu odpowiedniej mieszanki na benzynie, na gazie chodzi bez problemu, bo mieszanka z gazem powstaje w mikserze, a gaźnik jest wtedy tak naprawdę tylko jej punktem przelotowym do silnika.
Pytanie następne - po co Ty chcesz go palić na benzynie, jeśli poprzedni właściciel zrobił z niej "gazolot"
  
 
Jest to silnik z zasilaniem poprzez gaźnik. Z tego co zauważyłem to po kręceniu silnikiem wogóle nie dostaje paliwa do filtra, jest suchy. Mówicie, że coś z gaźnikiem może być nie tak, tam są jakieś membrany? Ile takie coś kosztuje, a ile może kosztować pompa paliwa i regulacja instalacji ?
@abigaz dlaczego kupiłem wynalazek i mam być nieszczęśliwy, to jakiś nieudany wypust ?
  
 
Bo to jest wynalazek i tyle, choćby przez to, że ma gaźnik. No i mułowaty.
Reszta na szczęście to plus, bo jest prosty jak konstrukcja cepa i nie za bardzo się ma co w nim zepsuć.
Tak w ogóle to nie wiem po co Ty chesz go odpalać na benzynie, jedyny minus gazolotowania to rozpieprzenie gaźnika (naprawa jakieś 300 zł) lub pompy paliwa, a taki efekt już jest u Ciebie. Ja zrobiłem 50kkm na samym gazie, nie licząc zimy i wszystko inne jest OK. Teraz przed zimą (jeśli nie zmienię Omegi) zamiast znów naprawiać gaźnik, zainwestuję tą kasę w porządny parownik i powinnien odpalać na gazie nawet przy siarczystych mrozach.
  
 
No to teraz już sam niewiem co mam zrobić...

Czy zainwestować w nowy parownik i dać sobie spokój z benzyną, ale obawiam się wówczas o silnik...
Czy może lepiej naprawić, jak mówicie, gaźnik i pompe paliwa...
  
 
Zrob jak radzi szcurek facet jezdzi ta bryka od lat wiec wie co i jak Nawet raz ja widzialem przelotnie i ten silnik ))) Skoro to gazolot olej benzyne.


[ wiadomość edytowana przez: Gudzy dnia 2006-08-08 14:04:35 ]
  
 
Na razie nic nie rób, ja będę musiał wymienić parownik, bo mam zamontowane jakieś gówno, jeśli ten samochód, który kupiłeś ma instalację od kilku lat i od tych kilku lat jeździ tylko na gazie, to może ma dobry parownik. Poczekasz do mrozów i jak Ci w ciągu minuty-dwóch kręcenia nie odpali, to wtedy się będziesz zastanawiał, a o silnik się nie bój, wymieniaj tylko regularnie olej, filtr powietrza, świece i kable (najlepiej co 10 kkm), zresztą do tego silnika te części nie są drogie
  
 
Ok narazie jeżdże na gazie zobaczymy co z tego wyniknie...
Myśle teraz nad wymianą wszystkich pasków i oleju choć to spore koszta są, a tu rejestracja i OC, w sumie to ponad 1tys zł ...