Anteny...

Przeglądając na necie reklamy anten spotkałem się z takim określeniem,,,"częstotliwość strojenia 1500kHz...".Akurat to zdanie dotyczyło ant Indiana.Przyznaję,że chociaż z radiołącznością mam do czynienia już sporo lat,pierwszy raz spotkałem się z takim wyrażeniem.Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi?

No bo to reklama a w ktorej reklamie bzdur nie pisza.

Cytat:

2006-08-11 21:45:46, Gienekp pisze: Przeglądając na necie reklamy anten spotkałem się z takim określeniem,,,"częstotliwość strojenia 1500kHz...".Akurat to zdanie dotyczyło ant Indiana.Przyznaję,że chociaż z radiołącznością mam do czynienia już sporo lat,pierwszy raz spotkałem się z takim wyrażeniem.Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi?

Gienek nie zawsze można pisać bo czasem trzeba pobyć na zlocie z kolegami bo nie samym netem człowiek żyje .

Ten mądrala tłumacz/tłumok? chyba miał na myśli zakres strojenia 1500 kHz co uwzględniając dziury daje możliwość zestrojenia w trzech czterdziestkach więc marna to antena i marny tłumacz bo powinien podać zakres częstotliwości .

Bez przesady z tą starością, patrząc na Twój avatar wydajesz się młodszy niż ja . Mnie gówniarze klubowi też trochę dokuczają bo podwyższam średnią wieku w klubie ale chyba mnie trochę lubią bo też miałem nie jechać ale mnie wyciągnęli niemal na siłę. Privów miałem kilka na godzinę od tych co mnie chcieli do swego autka zaprosić. Wiesz jaka to frajda gdy jedzie kolumna ponad kilometr z radiami CB i flagami przez centrum Krakowa Ludziom gały wychodziły ale większość nam machała .
Również pozdrawiam i zapraszam na następny zlot. W tym roku nawet było kilkoro Słowaków i jeden Węgier. Jeden ze Słowaków już nas odwiedzał w W-wie a teraz zaprosił kolegę i zabrał rodzinę.