Z serii zegary

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Jestem w nowym a zarazem szczęśliwym posiadaczem Espera. W końcu moje pierwsze auto. Mam pytanie w sprawie wyjęcia zegarów. Czy po wyjęciu panelu z przyskami od awaryjnych itp i odkręceniu dwuch wkrętów trzymających zegary coś jeszcze je trzyma?? Boję się żeby nic nie uszkodzić a chciałbym upiększyć wnętrze innym kolorem podświetlenia. Może mógłby ktoś napisać np jakiś krótki instruktarz demontażu zegarów Byłmy wielce rad
  
 
WYSZUKIWARKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

to nie boli
  
 
Cytat:
2006-04-01 12:51:15, Buyek pisze:
Czy po wyjęciu panelu z przyskami od awaryjnych itp i odkręceniu dwuch wkrętów trzymających zegary coś jeszcze je trzyma??



Wkręty+linka prędkościomierza+złączki elektryczne... ale nie rób czasem blu leda
  
 
jasne - ja nigdzie nie wyczytałem, że po odkręceniu, odczepieniu wszystkiego wyjmując zebary trzeba je unieść w górę, bo na dole są jeszcze zaczepy. U mnie było to dodatkowo posklejane jakąś masą bitumiczną - izolacją czy czymś takim i zegary trwały jak Wolski w okopach Woli
  
 
Najlepsze jest to że nie można ręki nawet włożyć żeby odłączyć wtyczkę i linkę czy można zegar śmiało choć trochę odciągnąć??
  
 
Cytat:
2006-04-01 13:40:07, Buyek pisze:
Najlepsze jest to że nie można ręki nawet włożyć żeby odłączyć wtyczkę i linkę czy można zegar śmiało choć trochę odciągnąć??


Odpowiedź znajdziesz w wyszukiwarce.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
reke mozna spokojnie wlozyc od tyłu aby odkrecic linke lub np. wymienic zarowke w podswietleniu
Wlasnie ide ja wymienić-pozdrawiam
  
 
A może ktoś poda link z instrukcją demontażu zegarów. byłbym wdzięczny.
  
 
ALE Z WAS KOLEDZY!! nie pomozecie nowemu....


Porozkrecaj to wszystko w pierony.. (plastiki) 4 sruby z oslony zegarów(tam gdzie są przyciski) 2 sruby na zegarach. Przechyl zegary najlepiej na prawą strone (lewą stroną do siebie) wsadz łape za licznik i odepnij jedną lewą kostke i linke. Pozniej przechyl na druga odepnij prawą kostke. POzniej kierownica max w dol i powoli wyciągasz budziki manewrując nimi.

Jak chcesz sciągnąc szybke z zegarów to z tyłu mniej wiecej posrodku jest jedna sruba którą jest przykrecona szybka, dodatkowo trzyma sie na zaczepach(chyba 6 albo 8 nie pamietam- najlepiej sciągac ją we dwoch)

Nie wkładaj niebieskich diodek.. chyba ze wpakujesz ich tam ze 20. Najlepiej żarówki W5W i folie tak jak mam ja załozone. (foto w profilu)
  
 
Cytat:
2006-04-01 16:33:33, Czarek_Rej pisze:
Nie wkładaj niebieskich diodek.. chyba ze wpakujesz ich tam ze 20. Najlepiej żarówki W5W i folie tak jak mam ja załozone. (foto w profilu)



A dlaczego nie diodki? Ostatnio zeby poprawic podswietlenie kupilem na allegro diody walcowe, podobno o kacie 180* i swieca pieknie. Barwe maja jasniejsza od tych normalnych (co mialem poprzednio) ale swiatlo rozklada sie bardzo rownomiernie. Minusem malym jest to, ze swiatlo wylazi mi az na szybke i na srodku mam mala niebieska plamke.

Poza tym jezeli chcesz wymienic tylko podswietlenie zegarow to nawet nie musisz ich wyciagac. Wystarczy wlozyc lape od dolu, wymacac najwieksze zarowki, wyciagnac, wlozyc diode, zamontowac. Jezeli masz kierownice bez regulacji wysokosci to mysle, ze lepszy bedzie ten sposob
  
 
Cytat:
2006-04-01 16:47:31, QLogic pisze:
A dlaczego nie diodki? Ostatnio zeby poprawic podswietlenie kupilem na allegro diody walcowe, podobno o kacie 180* i swieca pieknie. Barwe maja jasniejsza od tych normalnych (co mialem poprzednio) ale swiatlo rozklada sie bardzo rownomiernie. Minusem malym jest to, ze swiatlo wylazi mi az na szybke i na srodku mam mala niebieska plamke. Poza tym jezeli chcesz wymienic tylko podswietlenie zegarow to nawet nie musisz ich wyciagac. Wystarczy wlozyc lape od dolu, wymacac najwieksze zarowki, wyciagnac, wlozyc diode, zamontowac. Jezeli masz kierownice bez regulacji wysokosci to mysle, ze lepszy bedzie ten sposob


QLogic no to bys sie pochwalil jakims foto tych zegarow z walcowymi diodami;] Bo wszyscy mowia ze bryndza a ty zachwalas wiec nei wiadomo;]
  
 
Ta fotka pokazuje chyba "najstarsze" klubowe blue ledy - to zwykłe diody 12V 8 mm i kilka sztuk 5 mm wraz z opornikami, bo wtedy nie było mniejszych na 12 V. Napisałem "wtedy" - bo działo się to już prawie 3 lata temu i nadal wygląda tak samo - ja ciągle jestem zadowolony



Opis znajdziesz w dziale "Tuning" :

Strona Klubowa


[ wiadomość edytowana przez: HenBas dnia 2006-04-01 21:06:05 ]
  
 
Cytat:
2006-04-01 17:01:59, Torp12 pisze:
QLogic no to bys sie pochwalil jakims foto tych zegarow z walcowymi diodami;] Bo wszyscy mowia ze bryndza a ty zachwalas wiec nei wiadomo;]



Spoko, zrobie jakies fotki

Dlaczego bryndza? Maja taki bardziej jasny niebieski kolor, nie tak intensywny jak normalne diody. To tylko taka roznica. No i nie swieca punktowo


Aha, zdjecie jak wygladalo poprzednio jest u mnie w profilu

[ wiadomość edytowana przez: QLogic dnia 2006-04-01 21:51:18 ]
  
 
Witam.
Temacik dla mnie aktualny więc się podłączam.
Diody walcowane faktycznie dają fajne, rozproszone światło i nadają się do podświetlenia licznika.
Występują co prawda różnice w nasyceniu barwy światła w różnych miejscach ale to jest do przeskoczenia.
U ojca założyłem niebieskie podświetlenie i wygląda nienajgorzej.
U siebie mam zamiar wstawić albo zielone albo białe.
Poniżej fotki z różnymi kolorkami

Niebieski u ojca w aucie




Zielony (próba nr 1)



Biały (próba nr 2)



Pozdrawiam

Dogan
  
 
Wielkie dzięki Czarek O taki instruktarz właśnie mi chodziło Czas teraz poczekać na przypływ gotówki i brać się do roboty
  
 
Cytat:

2006-04-01 22:09:57, Buyek pisze:
Wielkie dzięki Czarek O taki instruktarz właśnie mi chodziło Czas teraz poczekać na przypływ gotówki i brać się do roboty


jedna mała uwaga....wg mnie DUUUŻO łatwiej wypiąć linkę licznika pikując "pod pedały"....łapę wsadzić od tyłu dechy i w 5 sekund masz wypiętą linkę ...No i na dodatek, przynajmniej nie będziesz jęczał jak CZaruś że masz pokaleczone łapki
  
 
Cytat:
2006-04-01 21:52:25, dogan pisze:
Biały (próba nr 2)



Białe są najlepsze.
  
 
Musze Ci przyznac racje, naprawde bardzo fajnie wygladaja
  
 
Cytat:
2006-04-02 00:21:12, bogdan1 pisze:
jedna mała uwaga....wg mnie DUUUŻO łatwiej wypiąć linkę licznika pikując "pod pedały"....łapę wsadzić od tyłu dechy i w 5 sekund masz wypiętą linkę ...No i na dodatek, przynajmniej nie będziesz jęczał jak CZaruś że masz pokaleczone łapki



Dla mnie wygodniej "z góry" nie wygodnie sie klasc w auciepod kierownicą
  
 
Cytat:
2006-04-02 11:23:49, Czarek_Rej pisze:
Dla mnie wygodniej "z góry" nie wygodnie sie klasc w auciepod kierownicą


W "auciepod" fcale siem nie trza kłaść ....ewentulanie pierwszy raz coby se looknąć jak wygląda "zatrzask" mocowania linki do zegarów i gdzie potem capnąć coby odepiąć ....pakujesz samą łapę i "w ciemno" bez żadnego kłopota se odpinasz

P.S. Czaruuuś...coś słabo wczora chlałeś skoro o 11-tej jusz jesteś na chodzi...wprawdzie mocno Ci siem jeszcze pieprzy w gófce ale sam fakt jest Dziwny