dzejdzejek TOYOTA DRIVER Toyota Carina E 1.6 LB Szydłowiec | Witam!
Jestem świeżym uzytkownikiem tego forum. Jeżdżę Cariną E 1.6 z 1996. Mój problem to wycie dobiegające z pompy wspomagania układu kierown. Wyje niemiłosiernie zwłaszcza przy skręcaniu. Kupiłem jakiś czas temu używaną pompę z innej Cariny i zmieniłem. Od razu było ciszej. Wyło - ale jakby przynajmniej o połowę mniej. Nadmienię, że starą pompę i tak musiałem zmienić, bo zaczęła lać płynem. I do tego nie było wspomagania (ale w końcu nie było ciśnienia - to co wymagać). A w serwisie dowiedziałem się, że do wersji angielskiej nie ma części zamiennych do pompy, są tylko do pomp wspomag. japońskich. Tak więc kupiłem i zmieniłem na używaną pompę. Wspomaganie wróciło, ale... Po jakichś kilku setkach km znów zaczęło wyć. Może mniej, ale słychać głośno. Teraz już nie wiem. Przebieg samochodu: 240 tyś. km. Albo kupiona pompa była też po dużym przebiegu, albo przyczyna jest bardziej złożona.
Swoja drogą - co tak wyje w tej pompie (łożyska?)
Zaczynam tak kombinować. Może usterka leży w przekładni kierowniczej. Coś tam się zapycha, albo padły jakieś uszczelnienia?
Obecnie ta pompa nie cieknie, ale wstyd jeździć - tak wyje.
Moje pytanie oprócz porady jest takie:
może kupić używana przekładnię z avensisa 98-99 razem z pompą. Czy tylko na pewno będzie pasować. Model był robiony na początku na podzespołach Cariny. Więc ?... Avensisy przeszły lifting w 2001 roku więc do tego okresu chyba nie zmieniali przekładni. No i co z pompą?
Proszę o pomoc.
Acha - myślę też o wymianie krzyżaka - bo chyba sie przycina (skorodowany???) . Jak na niego psiknę WD40 to pomaga na kilka dni. A póżniej znów się przycina. Nie ma to nic wspólnego z przekładnią (to przycinanie) - bo ten objaw wystąpił wcześniej niż zaczęła się historia z wyciem. Czy ktoś spotkał się z takim problemem?
Pozdrawiam - Jacek |