Kup samochód od handlarza....

Lega I i Lega II

Przeciez to się nóz w kieszeni otwiera...

Beka.

Trzeba przyjąć, że takie auto jeździ za granicą minimum 25000 km rocznie.

Więc realne przebiegi sięgać będą okolic 200 tysięcy km.


Tu mamy przykład niezłego chama... Z drugiej strony cena śmieszna... Ciekawe jaki jest faktyczny stan auta.

Jak ma na prawdę 200... To zrobi jeszcze 200 na luzie

Cytat:

2006-05-23 15:35:15, Zoltar pisze: Beka. Trzeba przyjąć, że takie auto jeździ za granicą minimum 25000 km rocznie. Więc realne przebiegi sięgać będą okolic 200 tysięcy km. Tu mamy przykład niezłego chama... Z drugiej strony cena śmieszna... Ciekawe jaki jest faktyczny stan auta. Jak ma na prawdę 200... To zrobi jeszcze 200 na luzie

Zolt - nie każde auto tyle jeździ Moja Lega była kupowana od pierwszej właścicielki ( nie z komisu ani handlarza tylko ogłoszenia w Niemczech od kobiety) - mam książkę serwisową z ostatnim wpisem z kwietnia 2005 ( kupiłem we wrześniu ) z przebiegiem 79452 km, a auto kupiłem we wrześniu jak miała 84450 km - rocznik 1999. Z resztą Ci co widzieli na zlocie to mogą potwierdzić stan auta
Znowu się przypomnę, że DOBREJ Legi szukałem w Polsce bez skutku 8 miesięcy i dupa I nawet nie myślę o zmianie auta w nawet długim czasie, więc nie jest to reklama
I jeszcze jedno dla ewentualnych poszukiwaczy Leganz - większość aut na naszym rynku ma od 100-150 kkm niby-przebiegu Powiem tak - jak moje auto za powiedzmy 30 kkm ma mieć tak wyciochrane wnętrze ( teraz mam ponad 93 tysie ) to znaczy, że Legi mają bardzo poważną wadę - postępującą dewastację tapicerki i wnętrza przy tym przebiegu

Cytat:

2006-05-24 07:09:52, piotr_ek pisze: Z tego co pamiętam, to za dobrej też nie znalazłeś, bo na wejściu paczkę banknotów na różniste rzeczy musiałeś wyłożyć.

Tak, ale liczyłem się z tym.
Każda Lega ma słabe te dwa elementy które wymieniłem

Maglownice chyba

Następna pomyłka....
nuba
inna nuba

Cytat:

2006-06-01 08:37:45, JaRabbit pisze: Może niekoniecznie pomyłka.Nubria nie jest aż tak ciekawym i unikatowym samochodem,żeby każdej pstrykać fotkę.

Bez przesady - jakbym był zaintereseowany zakupem, to chcialbym zobaczyć zdjęcie swojego przyszłego samochodu, a nie takiego samego. Wychodząc z takiego założenia, to mozna sobie w katalogu obejrzeć...
Pzdr. P.

bo to jest welur strzyżony i zrobiony na wysoki połysk

Dzisiaj byłem uczestnikiem SZOKU klienta...

Kilka tygodni temu kupił gdzieś pod Poznaniem Scenica...dieselek 1,9, przebieg...113 tys.km....stan taki sobie ale jeździl spoko

Auto dzisiaj rano padło...nie dało się uruchomić ...pojechałem ze zgłoszenia serwisu, przywlokłem go na ASO Renault..

Właściciel usiadł przed konsultantem serwisu...i myślałem że już nie wstanie !!...po "wbiciu" do systemu renault numeru VIN w/w scenica okazało się, że w maju 2003 roku auto było gdzieś tam w polsce serwisowane w ASO Renault ...miało wtedy przebieg 218 tys.km !! ...

Zagadka ...ile mógł przejechać scenic przez kolejne 3 lata jeżeli przez pierwsze 2,5 roku życia zaliczył 218 tysięcy ??

Uwaga!...pytanie jest podchwytliwe ! *







* Odpowiedź: scenic przez kolejne 3 lata przejechał MINUS 105 tys.km

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2006-06-16 12:00:47 ]

Popatrzcie na ten przekręt

W ogłoszeniu jest napisane, że auto ma przejachane 159kkm, natomiast na zdjęciu wyraźnie widać przebieg 78033kkm. Wykluczam tutaj wymianę licznika, gdyż posiada on dwie lampki nad wskaźnikiem paliwa i temperatury cieczy chłodzącej, których dotychczas nie widziałem.