MotoNews.pl
  

Problem z kierunkowskazami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A w zasadzie z jednym prawym. Czasami jak włączam albo wyłączam alarm zostaje zapalony i nie gaśnie prawy kierunkowskaz. Mogę go wyłaczyć ponownym załaczeniem/wyłączeniem alarmu. W czym tkwi przyczyna i od czego zacząć no i gdzie przede wszystkim
  
 
Przyczyna tkwi prawdopodobnie u alarmie, w konkretnie w uszkodzonym przekaźniku w centralce alarmowej.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2006-08-22 20:32:32, Adam4302 pisze:
Przyczyna tkwi prawdopodobnie u alarmie, w konkretnie w uszkodzonym przekaźniku w centralce alarmowej.



nie sadze, nie wiem jak ktos to zakladal, ale ja wpialbym sie jednym przewodem z centralki alarmu pod awaryjne (nigdy nie podpinalem sie tam, bo zawsze alarm mam na postojowe, ale tak bym to zrobil), nie jest raczej mozliwe ze jeden kierunek cos wali w preta tylko wszystkie by tak reagowaly, wiec mysle ze cos z przekaznikiem, przeczyscilbym w nim styki.
  
 
Jakiej firmy jest alarm ?? Jeżeli jest to autoalarm FOX , to dość często chyba występuje właśnie ten problem. Mam czasami to samo , muszę klikać pilotem do skutku aż zgaśnie w końcu
  
 
ja też mam foxa i kilka razy lewe kierunkowskazy nie zgasły mi, jak włączłem alarm. Po kliknięciu pilotem wszysto jest ok.
Dopóki gaśnie po klikaniu pilotem mam to gdzieś
  
 
"Dopóki gaśnie po klikaniu pilotem mam to gdzieś"
Też mam to gdzieś dopóki gaśnie po kliknięciu pilotem ale zastanawiam się na wyrost. ( swieci cala strona a nie jeden kierunek ) Alarm to MAT 1800
  
 
Cytat:
2006-08-22 21:43:50, netpro pisze:
nie sadze, nie wiem jak ktos to zakladal, ale ja wpialbym sie jednym przewodem z centralki alarmu pod awaryjne (nigdy nie podpinalem sie tam, bo zawsze alarm mam na postojowe, ale tak bym to zrobil), nie jest raczej mozliwe ze jeden kierunek cos wali w preta tylko wszystkie by tak reagowaly, wiec mysle ze cos z przekaznikiem, przeczyscilbym w nim styki.


Tylko, że nie da sie tego zrobić tak jak piszesz(czyli podłączyć jednym przewodem) . Bo każda strona (prawa/lewa) jest osobnym obwodem. Włącznik swiateł awaryjnych tez jest dwurzędowy, czyli podłącza osobno światła prawe i osobno światła lewe.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
no wlansie, do MAt 1800 schematu nie widzialem ale pewnie jest tak jak w FOXach, wlasnie kuknalem na schemat i wychodza dwa zielone kable na lewa i prawa strone, w moich dotychczasowych alarmach byl jeden przewod. Czyli poprostu centralka syfi sprawe, zanim bym kupil nowa/oddalna gwarancje/do naprawy to wyjalbym ja, sprawdzil wszystkie polaczenia, jak sie da to rozebral (jak nie ma gwarancji), moze cos sie zwiera, cos moze nie ma dobrego styku itd.

Innym wyjsciem (ale tutaj musialby sie jakis elektronikwypowiedziec czy nie bedzie jakiegos obciazenia itp) jest podlaczenie sprawnego wyjscia na kierunki pod obie strony

edit
a przeczytajcie jeszcze instrukcje, mozliwe ze to prawidlowe zachowanie w jakims tam przypadku, gdy np alarm wykrywa jakis blad itp.

A najlepiej podjechac do goscia od alarmow, informacja czy to poprawne czy nie itd nic nie kosztuje.

[ wiadomość edytowana przez: netpro dnia 2006-08-22 22:19:05 ]