Kalibracja..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WItam...w sprawie wskaznika..mam taki diodowy 4+ rezerwa...bardzo trudno wykalibrowac...gazownicy twierdza ..przyjedz PAn jak bedzie 7 litrow gazu to ustawimy..i zero efektu..caly czas pokazuje cuda...moze uszkodzony.? wiec jezdze na licznik..pozdrawiam.
  
 
A czy aby na pewno się go kalibruje?

U mnie działa tak (przy założeniu, że na pełnej butli przejeżdżę 400 km) i na pełnym zbiorniku palą się 4 diody:

- 1 dioda gaśnie przy stanie licznika dziennego 170-180 km. Palą się trzy
- 2 gaśnie przy ok. 220 km
- 3 przy ok. 260 km
- ostatnia przy ok. 320 km i zapala się rezerwa.


[ wiadomość edytowana przez: dRA_Killer dnia 2006-08-24 13:41:02 ]
  
 
Cytat:
2006-08-24 13:40:40, dRA_Killer pisze:
A czy aby na pewno się go kalibruje? U mnie działa tak (przy założeniu, że na pełnej butli przejeżdżę 400 km) i na pełnym zbiorniku palą się 4 diody: - 1 dioda gaśnie przy stanie licznika dziennego 170-180 km. Palą się trzy - 2 gaśnie przy ok. 220 km - 3 przy ok. 260 km - ostatnia przy ok. 320 km i zapala się rezerwa. [ wiadomość edytowana przez: dRA_Killer dnia 2006-08-24 13:41:02 ]


No własnie te wskaźniki sa bardzo niedokładne. Mając ok. 7 litrów gazu lub podobna ilośc można ustawic tylko próg zapalenia się lampki rezerwy , a potem to jak kolega wyżej napisał: przejeżdżasz pół zbiornika i dopiero gasnie pierwsza dioda , a reszta to juz idzie szybko..... Ja sam to ustawiałem przekręcając wskaźnik na butli jak miałem około 8-10 litrów (wyjeździłem wszystko i zatankowałem 8 litrów). Teraz rezerwa wskazuje w miare dobrze , a do reszty trzeba sie przyzwyczaić....