Kiedy wiadomo że silnik zdechł?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie jak to określić?
Dziś byłem jakieś 30 km od krakowa w trzy osoby i autko sie troche przegrzewało
Powracajac zuwazylem ze na postoju pali sie kontrolka od oleju(mrugala) ojciec powiedzial ze to przegrzany olej ale to tylko 30km!
No i mysle ze moj silnik sie "troche" zuzył
dodam ze nie kopci i ledwo zapala
  
 
najlepiej chyba zmierzyć kompresję. praktycznie w każdym warsztacie powinni mieć przyrząd....
  
 
dołączam się do pyatania, miałem takie same objawy...
  
 
Sprawdź czy przypadkiem nie rozsypał sie wentylator. Też przez to przeszedłem. Podczas wariactw coś pukneło.Niby nic wielkiego ale od tego zaczeły sie moje problemy z silnikiem. Do domu ledwo dojechałem, olej miał 160 *C, a klekotał jak traktor. Nie wspomnę że po wyłączniu stacyjki kręcił sie jeszcze prawie 2 minuty!!!!!!!Taki był gorący!! Ale teraz dostał wszystkie szlify i jeździ jak wściekły. Odpal i sprawdź czy w ogólejest nadmuch powietrza chłodzącego.Może to to.
Pozdrawiam i cze.
  
 
tak oczywiscie mozna tez sprawdzic ile bierze oleju czy ma przedmuchy ze skrzyni korbowej itp
ale co to włsciwie daje? Auto i tak dziala i jezdzi ... wiec kiedy sie zdecydowc na jakis remont? jak auto zacznie palic 5litrow oleju/1000km i 12 litrów benzyny? pytam bo moj silnik troche mnie ostatnio denerwuje
P.S to chyba nie mozliwe aby auto bralo az tyle oleju
  
 
mój stary silnik brał chyba 0.5 na sto pomiar kompresji wszystko ci powie, jeśli będzie bardzo niska, lub nierówna, to remont... jak ciśnienie oleju spada, to też
  
 
Jak i kiedy zdecydować o remoncie?? Poprostu wstajesz rano bierzesz komplet kluczy, podnośnik, kanapki i herbatkę(kawkę). Wyciagasz silnik rozbierasz do połowy. A wtedy gdy już jesteś w połowie pracy zadajesz sobie pytanie:"robimy remont"?? Najczęsciej jest to odpowiedź pozytywna. Tak było w moim przypadku. Było już za późno by sie wycofać a remontu sie i tak domagał.
  
 
tak po prostu... pod blokiem sie nie da.
po za tym zastanawiam sie czy koszty remontu silnika nie sa czasem zbyt wysokie. Gdyby dodac do tego drobny remont blacharki wymiane zwrotnic (lub zrobieni z nimi) wymiane lożysk z tyłu ah...
jakie sa koszty zamontowania nowego silnika w aucie(nowego starego ) i czy warto sie w to bawic czy lepiej zmienic auto...
Chodzi mi o to ze cale auto wymaga "drobnych napraw"...
  
 
Pod blokiem da sie!! Sam wyjełem i włorzyłem. Sam wyremontowałem i jestem z siebie dumny. A remont odbyl sie w warunkach piwnicznych. Dlatego niech nikt mi nie pie...rzy ze sie nie da!! Odrobina chęci i to wszystko. A tak pozatym to podczas remontu zajmujesz sie silnikiem a nie zwrotnicami i jeszcze czymś tam. Nie wydziwiaj. Jeśli nie chcesz robić remontu to przyjedź do mnie to Ci zrobie. A jeśli nie, to poprostu sprzedaj grata i przesiądź sie na rower!!
  
 
nie zapominaj że nie każdy jest taka fachura jak Ty
 
 
Fachura?? To jest mój pierwszy własny samochód!! A nauczyłem sie go naprawiac bo sie psuł!! Pozatym książka no i faktycznie to "coś" które płynie w mych żyłach.
  
 
a ty sie przesiadz na wózek dziecinny...
da sie i owszem ale czy warto?
dodam ze rozbiralismy pod blokiem malucha i przewracalismy go na dach wiec to nie problem
ale ja pytam czy warto! skoro sypie sie całe auto itp...
dodam ze wsilniku to trzeba by raczej kapitalny remont walnąć no i chodzi mi o koszty...i czy warto(simon uwazasz ze warto?)
  
 
Jeśli sie zjebał to raczej chyba warto
Koszt to mniej więcej :
Nowe tłoki - ok. 70 zł (komplet)
Cylindry albo do szlifu albo do wymiany - nowe około 150 zł (komplet)
Pierścienie około chyba 20 zł
Wał korbowy,albo do szlifu (dużo taniej) albo nowy,koszt około 150 - 200 zł
Wałek rozrządu o ile dobry to do szlifu,to samo tyczy sie głowicy...
Panewki,korbowody - tego Ci nie powiem ile to kosztuje ale wiem że panewki niewiele...
no i nowy rozrząd (koła zębate + łańcuch) - jakieś 50 zł...
+ oczywiście nowe uszczelki osłon popychaczy,uszczelka pod dekiel oraz pod glowice to razem jakieś 25 zł wyjdzie... (wszystko fabryka)

Nie orientuje sie w cenach więc mogą one odbiegać nieco od rzeczywistych...
jeśli chcesz zrobić szlif to możesz to zrobić np. w AUTO - SZLIFie na ul. Makuszyńskiego 5b (ja tam oddawałem głowice do planowania)
POWODZENIA !!!!


[ wiadomość edytowana przez: BadGuy dnia 2003-05-07 00:03:31 ]
 
 
"Cylindry albo do szlifu albo do wymiany - nowe około 150 zł (komplet)"

chłopaku komplet tłoki pierścienie cylindry kosztuje 189 zł
  
 
0.5/100 to jeszcze nie tak zle.....
Moj smok jak sie konczyl na nie cale 300 km zjadal ponad 4 litry oleju i ponad 30 litrow benzynki az sie w koncu zdenerwowalem i nie dolewalem oleju. Mialem tak wielkie przedmuchy w komorze korbowej,ze jak podkrecilem obroty to mi bagnet wybijalo a z rurki odpowietrzajacej lecial bym na 1,5 metra.....wygladal jak lokomotywa
To bylo w zimie wiec klopoty z rozruchem to standard, tym bardziej,ze kompresja kolejno, 6, 5, 4, 4 wiec nei am sie co dziwic.
Udalo mi sie go jednak odpalic, w czesie jazdy jednak cos strzelilo i silnik nagle zaczal wydawac z siebie dziwnie metaliczne dzwieki az w koncu nie udalo sie go utrzymac na obrotach i padl na 16 stopniowym mrozi...qrde 5 km na nogach musialem isc.

Potem holowanie do warsztatu, pod samym warsztatem odpalil na pych i wyjechal bo nie mala gorke w wieeliki problemami (linka holownicza sie w ostatnim podejsciu urwala)

A teraz to co powiedizal mechanik. Urwane denko od tloka, praktycznie brak pierscieni we wszystkich 4 cylindrach, tam gdzie wyrwalo denko rozerwalo pierscien i przelecial sie po silniku wiec glowica tez sie skonczyla a co najlepsze srednica cylindrow zwiekszyla sie o 0.8 mm w stosunku do maksymalnej srednicy szlifu

Ktos kiedys powiedizla,ze silniki fiatowskie beda jezdzic tak dlugo az sie cos sie w nich nie urwie.....moj jezdzil nawet i po tym
  
 
mówiłem że nie orientuje sie w cenach ;]
 
 
mokemu śp 1500 nie udala sie ta sztuka potłuk sie chwilke i padł na amen ale dzialo sie to na autostradzie przy predkościach dochodzących do 150 km/h po rozebranu pokazał sie obraz nedzy i rozpaczy a miał tylko 85 tyś km
  
 
Putin co do tej kontrolki oleju to na jakim oleju jezdzisz? jak na mineralnym lotosie to podobno sa troch rzadsze niz kiedys. Ja tez to mialem po wymianie, dolalem troche klen-flo czy jakos tak (jakies 300ml) i juz nie mam zadnych problemow.

Seba
  
 
Cytat:
2003-05-07 17:48:03, LoRd_S pisze:
Putin co do tej kontrolki oleju to na jakim oleju jezdzisz? jak na mineralnym lotosie to podobno sa troch rzadsze niz kiedys. Ja tez to mialem po wymianie, dolalem troche klen-flo czy jakos tak (jakies 300ml) i juz nie mam zadnych problemow.

Seba


powiedz mi jak dlugo ci sie udalo ta predkosc utyrzmac ?? i czy ci uszy nie odpadly ??
  
 
prawde powiedziawszy oprócz silnika to jest jeszcze zawieszenie ukł kier ham itp... dlatego koszty takiego remontu mi sie chyba nie opłacą
byłem jednak ciekaw kiedy silnik zdechnie... teraz wiem że mojemu do tego daleko...
tak jeżdzen najtanszym lotosie ale wlałem do niego juz 0,5 litra takiego dotorka stp w niebieskiej butelce (oczywiscie po zmianie oleju czyli jakies 4000tys temu) dziś kupilem sprezynki i nowy przerywacz ale nie ma jakiejs wielkie porawy w odpalaniu(trzeba by jeszcze zawory ustawic ) no i 12 zeta poszlo
łancuch rozrządu i kola mam nowe od cc700
może zrobie remont i przy okazji rozwierce cylindry na 700
kto wie... ale to dopiero jak ten silnik zdechnie
co do kosztów to trzeba doliczyc jescze sto dupereli i ponożyć koszty x1,5
dzienki za odpowiedzi