Pali na 3 gary

Wczoraj jezdzilem na gazie, jak sie skonczyl to na PB, bylo normalnie. Dzisiaj do pracy tez pojechalem na PB i tez normalnie, po pracy wsiadam i odpalil na 3 garki, zatankowalem gazu i jest ok, a na benzynie pali na 3.

jakis czas temu tez tak sie zrobilo ale samo ustalo.

Filtr paliwa ostatio wymienialem (jakis tydzien temu). Pompa lekko wyje wiec to moze ona wysiada?

a jak go sprawdzic, wyjecie ktorejkolwiek z fajek od swiec powoduje pogorszenie pracy silnika, wiec jakby kazdy garnek dzialal, jednak ktorys mniej.

podobnie z odlaczeniem wtrysku, ale tylko na dwoch sprawdzilem (srodkowych), bo do pozostalych na szybko nie bylo jak sie dostac.

Silnik ma niecale 100tys przejechane z czego na gazie ok 700km. Mam drugi silnik na czesci i wtryski tez ale jakos nie chce mi sie wymieniac w ciemno.

Jednak jak trzeba bedzie to wymienie tylko jak dojsc ktory to?

dzisiaj rano zapalil na 4, a wieczorem po pracy tez zapalil na 4 tyle ze jak przelaczylem pozniej spowrotem na PB to juz bylo jakby 3, przed chwila kasowalem kompa i tez jakby 3. Na weekend pobawie sie z wtryskami.

Ciagle chodzi mi jakos ta pompa paliwa po glowie, bo po przekreceniu kluczyka slychac ja dosyc wyraznie, a do tego nie jest to taki dzwiek stabilny tylko pierwszy moment szybsze obroty i spadaja az do wylaczenia. Nie wiem jak ma byc poprawnie, bo od poczatku tak jest.

PS
Sonda lambda jest walnieta, ale i z tym auto jezdzilo "normalnie"