Jak wyciszyc Łade ??

Hmm moja lada jak jeszcze byla sprawna chodzila jak dizel a przy wiekszych predkosciach chodzi jak traktor bo jak na razie przy 100 km/h wylanczam radio

Fazi, najlepszy sposob to ..............zgasic silnik

A tak na powaznie to moja od zawsze chodzi jak diesel, a halas przy wiekszych predkosciach jest spowodowany mostem i skrzynia, brak 5 biegu robi swoje, a co do wyciszenia to dobra jest tez izolacja kanalow wentylacyjnych,ROCKWOOL, jest ognioodporna, jest to zbita welna mineralna powlekana folia aluminiową, kumpel tym malucha wyciszyl i daje efekty.
Teraz tez chodzi mi jak traktor ale z powodu sporego pekniecia tlumika ale jutro juz sie to skonczy, sprawdz swoj tlumik czy masz caly tak apropos.

jak bede skladal moj sprzet zrobie dok.na temat wyciszenia,to moze bedzie mozna wstawic na klubowa.

Jadąc Ładną czujesz, że żyjesz I na pewno nie zaśniesz za kółkiem!

...Fazi jak Ty narzekasz, że stacyjka nie z tej storny, że za głośno,że świszcze że się grzeje


czyżby było lepiej Tobie w maluchu hehh
.....a jak dalej bedziesz marudził to niedługo już wiosna i wio na rower tam też pedały są i o karoserie martwić sie nie musisz

Franc,dobry pomysł,moze dasz proekologiczny przykład kolegom z klubu i jako pierwszy wykonasz przeróbke w swoim aucie?
sory,nie mogłem sie powstrzymac
co do wyciszenia,ja po zalaniu auta wywaliłem wszystkie oryginalne wyciszenia,jeździlem tak ze 3 miesiące.Nie powiem,wtedy to byly wrazenia
Wakacje-zdjałem cała wykładzine w podłogi,wyjałem fotele,kanape tylną.Podłoe w miejscavch gdzie mzoe dochodzic woda,zasmarowałem silikonem,nastepnie połozyłem wełne mineralna rockwool.Wyłozyłem dokładnie cała podlogę,tunel srodkowy,blachę pod kanapa i jej oparciem.Muszę wam powiedziec,ze sporo ten manewr dał,bo na wolnych obrotach,siedząc w aucie nie słychac,czy wogóle pracuje.Znośny klimat jest do 90-100km/h,przy spokojnej jeździe,bez przyspieszen.Powyzej tez da sie rozmawiac,ale to nie to o czym ciągle marzę nastepny krok to będzie wyciszenie przegrody między silnikiem a kabiną pasazerska,jesli mi czas na to pozwoli i do tej pory nic sie nie zmieni.
Rada typu glosniej radio,wcale nie jest dobra,bo dźwieki z radia,i dodatkowy huk z zespołu napędowego,jest razem bardzo męczacy.
jeździłem zachodnimi autami i naprawdę komfort jazdy w postaci trzasków,huku i innych odgłosów tam nie występuje, lada się chowa pod względem komfortu i moze konkurowac jedynie z polonezem,dfem,favoritką i jeszcze paroma pełnoletnimi autami
pzdr

ja moją lade pozbawiam wszelkiej izolacji akustycznej. wywalilem calą dostępną w niej tapicerkę.. nie będzie nic. hałas mi nie przeszkadza

Nie wiem jak tam klasyki, ale ja na Samare nie narzekam - chodzila glosno tylko jak tlumik pekl, ale zaspawalem i jeszcze troche na nim pojezdze Nie jest zle, w porownaniu z maluchem jest ekstra, a sadze, ze mogloby byc jeszcze ciszej tylko juz nie jest nowa i wymaga drobnych remontow Ale generalnie nie musze nic wyciszac

Cześć FAZI. Widziałem Cię na holu dzisiaj , co tam z wozikiem sie dzieje ?

Cytat:

2004-01-30 19:16:22, Grzegorz2107 pisze: Maty dźwiękochłonne sprzedawane w sklepach tuningowych sa potwornie drogie....

W prywatnych sklepikach mozna kupic maty dzwiekochlonne do auta prawie za grosze. Do komory silnika polecam mate z folia alu przeznaczona do Maluszka. Jest jej tyle, ze 2-3 Ladzianki mozna wygluszyc, a kosztuje 40-50 zl. Do srodka rowniez sa takie, ale z derma zamiast folii (w cenie podobnej). Starcza jej od tylniej polki (po oparciu), do polowy przednich siedzen.
Warto jeszcze powalczyc z przegroda do bagaznika i polka od jego strony. Zrobilem to za pomoca gabki tapicerskiej (gr.1cm) i resztkowej wykladziny podlogowej kupionej za grosze w supermarkecie (zostalo jej jeszcze na podloge bagaznika). Zrobilem, to poniewaz przez oparcie tylnego siedzenia dochodzi sporo odglosow z tlumika i zawieszenia.
Wiosna planuje zrobic reszte, czyli od polowy przednich siedzen do szyby
Wasz wygluszony
Jasiu