Pytanie natury uszczelniającej....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W ramach daleko posuniętej konserwacji i czyszczenia krokowca, po wielominutowej walce odkręciłem owo ustrojstwo od reszty silnika. Naturą rzeczy delikatną uszczelkę pod krokowcem szlag trafił czego świadomość w pełni miałem przed demontażem. Niestety nie wpadłem w przypływie intelektu na wczesniejszy zakup nowej i zostałęm na ślizgawce. Otóż w całej stolicy naszego jakże pięnego kraju żaden diler nie ma takiej uszczelki (w cenie 2 złote 30 groszy).
Nie mam zamiaru po to jezdzić do Kutna czy Bydgoszczy stąd pytanie czy samemu można taką uszczelkę zrobić? Podobno to tylko karton.
Zanim jednak zacznę chałturzyć Was o zdanie chciałem spytać z czego i jak zrobić ową uszczelkę?
Post-zdrawiam
  
 
z magicznego kryngielitu
  
 
A co to jest magiczny kryngielit?
  
 
udaj sie do sklepu z uszczelkami i zakup tzw material uszczelkowy ale cienki bo gruby tobie nie jest potzebny.A ten kryngielit to wlasnie jest taki arkusz materialu uszczelkowego
  
 
Zupper, w w-wie możesz wpaść do sklepu z częściami żuk itp itd na ul.Stawki, po prawej stronie jak się jedzie do Intrako (stare budynki) mają w rkuszach, lub dobierzesz jakąś uszczelkę z której możesz wyciąc.
  
 
Prześlij mi namiary na priva to ci wyślę tą uszczelkę. Kupiłem kiedyś 2 szt jedną zużyłem a druga czeka.
Pozdr