Co to za dźwięk...?

Panowie......mam pytanko
Kiedy rano odpalam mojego 1.6 16V to przez pierwsze ok. 2 minuty silnik pracuje dość głośno, jakoś trochę mniej "kulturalnie" .......wydaje takie mało stabilne, nierówne dźwięki.......nie żeby coś piszczało/byczało/ dzwoniło tylko tak mniej równomiernie.
Po ok 2 minutach nagle jakby włączał się jakiś zawór - silnik zaczyna cichutko i równo pracować.......mowa cały czas o pracy na PB.

Tak się zastanawiam czy to może po chwili pracy silnik nagrzewa płyn chłodzący i termostat puszcza duży obieg ale nie za wcześnie to....? 2 min ? Chyba to nie ta droga...... i nagle przecięż po otwarciu termostatu silnik by nie ucichł i zaczął równiutko pracować
To co jeszcze może powodować takie zjawisko w moim zetecu ? Może popychacze hydrauliczne dostają odpowiednie ciśnienie oleju i zaczynają nagle cicho pracować ?.......no ale dopiero po ok. 2 minutach pracy na wolnych obrotach ?
Nie bardzo rozumiem takie zachowanie silnika.......jakby nagle ktoś włączył przycisk i jest cichutko.........

Tak myślałem Maciek ale dziwi mnie, że po ok. 2 minutach jakby ktoś włączył "ciche obroty" .....rozumiem, że silnik jak się nagrzewa to stopniowo jego praca jest równiejsza i cichsza ale nie tak szybko i nagle w jednej chwili .....
Popychacze też na pewno hałasu dodają ale wydaje mi się, ze odpowiednie ciśnienie oleju to one pewnie po paru sekundach już mają.....co nie ? A tu czas ok. 2-3 minut......

ja tak miałem ale w dieslu i właśnie czujnik temp. źle podawał.