MotoNews.pl
  

Luźna popielniczka. Co robić

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z tylną popielniczką w moim Essim mk7. Otóż od czasu jak kupiłem moją furke zauważyłem że popielniczka ta się nie domyka. Wygląda jakby nie była od tego modelu albo się wyrobiła. co robić w takiej sytuacji. Kupić nową czy jest jakiś sposób. Help
  
 
Matko jedyna!!!, ludzie to na prawdę sami sobie szukają problemów...
  
 
Cytat:
2006-05-09 13:18:01, Hugolino pisze:
Mam problem z tylną popielniczką w moim Essim mk7. Otóż od czasu jak kupiłem moją furke zauważyłem że popielniczka ta się nie domyka. Wygląda jakby nie była od tego modelu albo się wyrobiła. co robić w takiej sytuacji. Kupić nową czy jest jakiś sposób. Help



palisz? ktos z kim jezdzisz pali?
jak nie to zakmnij zaklej i nie bedziesz mial luznej juz
  
 
Moja kobieta pali. A problem jest duży bo jak ktoś z tyłu pali. To czasami na zakrętach albo dołach popielniczka sie wysuwa i cała zawartość leci na podłoge i to mnie smuci
  
 
Zakładam że w Mk VII jest taka sama popiołka jak w Mk VI wyjmij ją i odegnij sprężynę nieco bardziej, to chyba ona jest odpowiedzialna za sztywność (mogę się mylić). Dobra rada - nie pal w samochodzie i twoja kobieta też, odejdzie problem zapalniczki i nie miły zapaszek .
Pzdr.
  
 
nie no nie wierze ze można mieć problem z popielniczką..... to się woła o pomste do nieba przeciez ona składa się z dwóch części nie licząc jej obudowy, jak już naprawde nie wiadomo co z nią zrobić to proponuje kupić w ASO i pewnie nawet tam będzie kosztowała kilka złotych,ewentualnie mozna pewnie dostać na szrocie za jeszcze mniejsze pieniądze.......
  
 
Z tą ceną w ASO to bym uważał .
  
 
dobra troche mnie poniosło skoro juz na poważne to elementem mocującym i ustalalącym połozenie popielniczki jest spręrzysta blaszka zakończona dwoma bolcami a w gnieżdzie są dwie analogiczne dziórki jedna centruje popielniczke, druga blokuje ja w pozycji zamkniętej i pewnie ktos podcza wysypywania włożył lekko po skosie i główny bolczyk trafił w miejsce tego który ma blokowac w pozycji zamkniętej.Pozostaje wyjąć i włożyć poprawnie

uffff ale wywód dziewnie się że byłem w stanie napisać tak wiele o tal niewielkiej rzeczy bo to prawie jak instrukcja obsługi ''jak kichać''
  
 

No tak myślałem...
  
 
Cytat:
2006-05-09 18:38:50, R_O_Y pisze:
No tak myślałem...



wow
  
 
Dzieki. Spróbuje zgodnie z radami. Proszę sie nie śmiać . To mój pierwszy wózek i jestem kompletnie zielony
  
 
Cytat:
2006-05-09 19:09:10, Hugolino pisze:
Dzieki. Spróbuje zgodnie z radami. Proszę sie nie śmiać . To mój pierwszy wózek i jestem kompletnie zielony


To posluchaj sie kolegow . . nie pal w samochodzie. Z tego bediesz mial tlyko brod, smrod . . nic wiecej . .
  
 
no coz nie booj sie i sam proboj dojsc co robic zeby bylo lepiej - bediesz mial wieksza satysfakcje
  
 
Cholera siłowałem sie i siłowałem i nic. Chyba pozostaje kupic. Może ma ktoś na zbyciu popileniczke na tył do mk7??
  
 
Cytat:
2006-05-09 19:21:48, taxi pisze:
To posluchaj sie kolegow . . nie pal w samochodzie. Z tego bediesz mial tlyko brod, smrod . . nic wiecej . .


Jak to nic więcej? A rak to pies?
Ja mam znakomite rozwiazanie tego
zaiste potwornego problemu.Zamień się
ze mną na tunele,mam bez popiołki.Nie ma
popiołki nie ma kłopotu.
  
 
Eee tam ja tu dbam o swoj samochodzik i pasażerów a tu sie smiejecie Sie obrażam
  
 
Kiepowac za okno
  
 
Ja nie kiepuje to moja kobita pali
  
 
hehehe ja tesz mam lużno ale mnie to nie obchodzi, a jak by ktoś w mojej essince zapalił to by .........
  
 
Już wiem nówka sztuka kosztuje 90zł. Pokatuje tą co mam a jak nie to wysupłam na coś nowego bo już wole wydać te 90zł niż zbierać kiepy z podłogi