Wahacze - remont czy nowe??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiatm!

Czeka mnie (jak co roku ) remont zawieszenia i w zwiazku z tym mam pytanie... Czy lepiej wymieniac wszystkie elementy metalowo-gumowe czy lepiej zainwestowac troche wiecej i kupic nowe wahacze (zamienniki ale kompletne oczywiscie).
Kumpel zakladal wlasne nowe wahacze i ma spokoj juz od jakiegos czasu ,a z kolei innny kumpel stwierdzil, ze to bez sensu...

Co Wy na to??
  
 
to zalezy od zasobności portfela, ja remontowałem tuleje przód orgi a tył lemfordra koszt 50 zł bo robiłem sam!!!! prasa młotek itp


[ wiadomość edytowana przez: RemikGT dnia 2006-09-12 19:26:48 ]
  
 
No wlasnie to nie ma wiekszego znaczenia tym bardziej, ze roznica nie bedzie az tak wielka. Zestaw naprawczy na wahacz kosztuje ok 50 zl a nowy wahacz ok 100zl, robota mechanika bedzie znacznie tansza bo tylko wymiana, a moze nawet sam sie szarpne i to zmienie


[ wiadomość edytowana przez: Vincent1983 dnia 2006-09-12 19:33:40 ]
  
 
Witam,masz rację Vincent. Bo i jakościowo lepiej będzie nowe fabryczne, a nie nabijane tuleje na stary wahacz(np. młotkiem)Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-09-12 19:28:14, Vincent1983 pisze:
No wlasnie to nie ma wiekszego znaczenia tym bardziej, ze roznica nie bedzie az tak wielka. Zestaw naprawczy na wahacz kosztuje ok 50 zl a nowy wahacz ok 100zl, robota mechanika bedzie znacznie tansza bo tylko wymiana, a moze nawet sam sie szarpne i to zmienie [ wiadomość edytowana przez: Vincent1983 dnia 2006-09-12 19:33:40 ]

tyle ze jak kupisz byle jaki wahacz to czy czasem zbyt czesto ich nie bedziesz wymieniał???????? bo wahacz to polecam trw cena ok 235 ,lemforder 199 ,sasic 22 zł ceny dl aklienta w intercarsie innych bym nie zakładał z obawy o twałośc ewentualnie febi za 150 zł za sztuke czyli max 400 z groszem trzeba dac więc jednak zastanowił bym się nad reneneracją przy zastosowaniu dobrego zamiennika lub orgi tuleji
  
 
Moj mechanik twierdzi ze po dwoch wymianach tulejek powinno sie zmieniac caly wachacz. Slyszal ktos cos podobnego?
  
 
Cytat:
2006-09-12 19:41:13, wolfero72 pisze:
Witam,masz rację Vincent. Bo i jakościowo lepiej będzie nowe fabryczne, a nie nabijane tuleje na stary wahacz(np. młotkiem)Pozdrawiam


młotek oczywiscie bo nie zawsze stara tuleja ładnie wyjdzie a co do nowej to bez młotk amozna zrobić bo istnije coś takiego jak PRASA, nakładasz oliwki na tuleje i ładnie wciskasz i nic nie poniszczysz
  
 
Cytat:
2006-09-12 19:47:27, MaRRecki pisze:
Moj mechanik twierdzi ze po dwoch wymianach tulejek powinno sie zmieniac caly wachacz. Slyszal ktos cos podobnego?


bzdura no chyba ze uzywasz młota 15 kilowego ja wymieniałem uzyłem prasy ,młotka aby wibic ta tuleje zewnętrzną i nic nie poniszczyłem ,zmień mechanika bo ten cięoszukuje-pisałem to ja mechanik
  
 
Cytat:
bzdura no chyba ze uzywasz młota 15 kilowego ja wymieniałem uzyłem prasy ,młotka aby wibic ta tuleje zewnętrzną i nic nie poniszczyłem ,zmień mechanika bo ten cięoszukuje-pisałem to ja mechanik


Z ta zmiana mechanika to trafiles, ostatnio troche spartolil mi robote, tzn nie tyle on co jego ludzie. Problem tylko w tym ze w mojej okolicy ciezko o dobrego mechanika ( niestety )

  
 
Cytat:
2006-09-12 19:56:43, MaRRecki pisze:
Z ta zmiana mechanika to trafiles, ostatnio troche spartolil mi robote, tzn nie tyle on co jego ludzie. Problem tylko w tym ze w mojej okolicy ciezko o dobrego mechanika ( niestety )


zmień miejsce zamieszkania!!!!!
np leszno piekne miasto zadbane no i jeden fajny essik tu śmiga!!!!!
  
 
Cytat:
zmień miejsce zamieszkania!!!!!
np leszno piekne miasto zadbane no i jeden fajny essik tu śmiga!!!!!



No essa masz naprawde ładnego. Zawsze podobały mi sie piątki 3D a Twoj wogole jest kozacki. A wracając do mechanika to szczytem było jak wział praktykantow, ktorzy pozniej urwali 2 szpliki w fiescie kumpla przy zakładaniu kół. I wez tu człowieku zostaw samochod u fachowca
  
 
Uważam, że lepiej wymienić same tuleje na oryginalne, niż kupić jakiś tandetny cały wachacz, bo przecież oryginał wcale nie jest tani.
  
 
Cytat:
2006-09-12 19:47:27, MaRRecki pisze:
Moj mechanik twierdzi ze po dwoch wymianach tulejek powinno sie zmieniac caly wachacz. Slyszal ktos cos podobnego?


I ma gość sporo racji. Wahacz ulega zużyciu, to sprawa normalna. Miejsca montażowe (otwory) wahacza również. Po kilku wymianach tulei średnica otworu wahacza zaczyna się nieco różnić, przez co może się zdarzyć, że pomimo wymiany tulei wkrótce pojawią się luzy. Warto zatem co 2 czy 3 wymianę tulei zakupić kompletny wahacz (oryginał).
  
 
Jeżeli można to niech kolega robi tuleje we własnych wachaczach ew. zakup oryginałów, ja wiem że już nigdy nie kupię zamienników wachaczy, a już tym bardziej absolutnie odradzam zakup wachaczy TRW bo ja się ostro naciąłem :/ po roku z wachaczy zostały mi tylko blachy bo reszta sworznie, tuleje do wymiany :/

po więcej zapraszam tutaj