(S) Zarowki Philips Vision Plus +50 proc swiatla wiecej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zarowki mam w aucie od 3 mies. Chce sprzedac bo wg mnie lepiej wygladaja te philips blue vision. Cena do uzgodnienia. Zarowka typu h1
  
 
Wyglądają <> świecą.
Blu wiżjon przy szarówce g*no świeci.
  
 
podobno biorac po duwage kazde warunki vision plus wysiada z blue

[ wiadomość edytowana przez: pablo_ns dnia 2006-08-15 12:36:47 ]
  
 
Cytat:
2006-08-15 12:36:33, pablo_ns pisze:
.."podobno biorac po duwage kazde warunki vision plus wysiada z blue "..



PODOBNO , a w rzeczywistości to kolejna reklamowa bzdura

Vision Plus to b.konkretne żarówy!

Miałem te i te
.
W porównaniu z VP na korzyść blue poza "modną" (dla niektórych ) barwą światła nie przemawia NIC a wręcz przeciwnie !

...VP miały mocniejszy snop światła, VP lepiej się sprawowały w każdych warunkach, poza tym...jeśli się nie mylę cena blue jest znacznie wyższa !...

Jak dla mnie ..pomysł bez sensu
...jeśli koniecznie chcesz , wytrzymaj trochę...żarówki typu +50% jak również BV mają wyraźnie niższą trwałość od standardu....z reguły wytrzymują 6-12 m-cy (coś za coś) ..i tak będziesz musiał zmienić

Przemyśl sprawę...i tak nikt nie da się nabrać, że masz ksenony

Pozdrawiam
  
 
nie chodzi mi o pseudo ksenony tylko ze podobno lepiej widac na BV ale skoro tak mowisz to musze to dokladnie przemyslec
  
 
Kup se NIGHT GUIDE... Dla mnie lepiej swiecą od VP i BV i innych sramóf osramów itp. A jeszcze fajnie by było jakbys sobie porządnie lampy w srodku wyczyscił...
  
 
Cytat:
2006-08-15 12:59:55, bogdan1 pisze:
BV mają wyraźnie niższą trwałość od standardu....z reguły wytrzymują 6-12 m-cy



Dobrze, że moje o tym nie wiedzą, bo już od ponad pół roku nie powinny świecić.
  
 
no a jak ci sie jezdzi na tych BV
  
 
Ogólnie fajnie... ale w wypadku szarówki, czy też nocnego deszczu są o kant d*py potłuc. Więcej bym nie kupił... a dla ładnego wyglądu se dres + cd na lusterko + łańcuch z tombaku założę.
  
 
w żarówkach z niebieskim szkłem, aby osiągnąćwystarczającą ilość światła przenikającego na zewnątrz, trzeba skonstruować żarnik cieńszy, rozgrzewający się do wyższej temperatury.Przez to są
mniej trwałe. To samo dotyczy żarówek o zwiększonej wydajności
Potwierdzone w testach AŚ nr51/52 z 2005r
  
 
Cytat:
2006-08-15 19:16:40, piotr_ek pisze:
Dobrze, że moje o tym nie wiedzą, bo już od ponad pół roku nie powinny świecić.


Napisałem "z reguły" ponieważ trwałość tych żarówek jest określana przez producenta w godzinach pracy (swego czasu Philips podawał nawet ten czas na opakowaniach, i zawsze w opisach na firmowej stronie www)

Ponieważ jeżdżę wyłącznie na światłach, trwałość tych żarówek w moim ,konkretynym przypadku może być taka a nie inna czyli krótsza znacznie niż w innych przypadkach
  
 
Cytat:
2006-08-15 22:07:12, bogdan1 pisze:
Ponieważ jeżdżę wyłącznie na światłach



A ja jestem z tych świńskich gatunków, co to świateł używają jak już nic nie widzą, a najczęściej polegają na klaksonie (kurde... ciut zrąbany i bardziej mnie to boli niż jakieś szyby, światła, gazy, chłodnice itp.).
  
 
Cytat:
2006-08-15 12:59:55, bogdan1 pisze:
Jak dla mnie ..pomysł bez sensu ...jeśli koniecznie chcesz , wytrzymaj trochę...żarówki typu +50% jak również BV mają wyraźnie niższą trwałość od standardu....z reguły wytrzymują 6-12 m-cy (coś za coś)


Hm, ciekawe. Mam żarówki BV +50% od 1999 roku, czyli 7 lat i na wiosne spaliły mi się obie w światłach mijaniam więc przeniosłem żarówki w drogowych, a tam wsadziłem 100W Osramy. To znacznie służsza żywotność niż pół roku, a jeżdżę okrągły rok z włączonymi światłami.
  
 
No kurka same zboki... jaki jest najlepszy sposób zakończenia żywotu złomiaka...
- las
- rdza
- prasa na złomie
  
 
Cytat:
2006-08-15 22:43:45, AnJay pisze:
Hm, ciekawe. Mam żarówki BV +50% od 1999 roku, czyli 7 lat i na wiosne spaliły mi się obie w światłach mijaniam więc przeniosłem żarówki w drogowych, a tam wsadziłem 100W Osramy. To znacznie służsza żywotność niż pół roku, a jeżdżę okrągły rok z włączonymi światłami.


...toż to cud prawdziwy !!

...U mnie dłużej jak rok nie wytrzymała żadna... , u kolegi w P 406 ( stosował BV H7 ) max 3-4 miesiące !...jak dobrze pamiętam to u Czarka R. BV wytrzymały chyba ze 2 lata ...ale
7 ??...to naprawdę niesłychane !

Wydaje mi się, ze realna wydajność żarówek ( jakie by nie były ) po 7 latach eksploatacji też znacznie już spada ..myślę że takie "starocie" to tak na 60% już tylko świecą ..(ale oczywista mogę się mylić )

Przecież nawet wg podawanej przez producenta trwałości żywotność była określana chyba na 8 miesięcy max (jak sobie z godzin kiedyś przeliczyłem)

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2006-08-15 23:15:17 ]
  
 
Zainspirowaliście mnie tymi żarówkami blue vision i kupuje je od razu na tej aukcji
odbieram je od gościa jutro osobiście i sam zobacze czy to coś warte
  
 
ok to opisz swoje wrazenia a teraz ma jakich smigasz?
  
 
Cytat:
2006-08-15 23:24:38, pjacek26 pisze:
Zainspirowaliście mnie tymi żarówkami blue vision i kupuje je od razu na tej aukcji odbieram je od gościa jutro osobiście i sam zobacze czy to coś warte


Ciekawe w jaki sposób Ciem zainspirowaliśma skoro prawie caly wontek służy wybijaniu z gowy tychże ??

Poza tem....NIGHT GUIDE...miałeś kupić jak już....
  
 
Cytat:
2006-08-16 00:06:47, bogdan1 pisze:
Ciekawe w jaki sposób Ciem zainspirowaliśma skoro prawie caly wontek służy wybijaniu z gowy tychże ?? Poza tem....NIGHT GUIDE...miałeś kupić jak już....


hehe, teoretycznie tak, ale po przeczytaniu tylko początku tego wątku wpisałem w wyszukiwarkę słowo "żarówka" i wyskoczył mi ten wątek
w którym kolega pieje z zachwytu nad tymi żarówkami, no a że 40 zł to nie majątek a w esperaku mam jeszcze te żarówki na których Niemka jeździła (świecą średnio choć lampy mam czyste), to se kupie Blue
no i oczywiście podzielę się wrażeniami na forum
  
 
Cytat:
2006-08-15 23:08:40, bogdan1 pisze:
jak dobrze pamiętam to u Czarka R. BV wytrzymały chyba ze 2 lata ...



Dobrze pamietasz Bogdanie! nawet jedna jeszcze swieci... na "dlugich" Podzielam zdanie piotrka.. BV swieciły fajnie tylko na nieoswietlonych drogach i suchych. wystarczyło troche deszczu i nic nie widziałem... teraz nienarzekam...