MotoNews.pl
  

Kredyt hipoteczny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ktoś działa w temacie, ew. może polecić dobrego fachowca?
Pozdr. P.
  
 
co chcesz wiedzieć ??? ja niedawno brałem z dziewczyną kredyt i przeszedłem wszystkie banki z furą pytań (studiuje bankowość)...a różnice są bardzo duże...jak coś to moje gg 4285976 to ci doradze
  
 
w miare bezstresowo i średnio uczciwie jest w BGŻ
a i nie wież w to co mówią , jak sie pytasz o kredyt, bo schody zaczynają się dopiero gdy złożysz papiery- można sie łatwo przejechać i stracić zal;iczkę...
  
 
Mi nie bardzo zależy na warunkach kredytu, tylko żebym go w ogole otrzymał...
Przez dz. gosp. straciłem duuużo ze zdolności kredytowej i coś muszę wykombinować.
Pozdr. P.
  
 
przecież w każdym banku od razu określą Twoją zdolność kredytową-zacznij od tego w którym masz konto

zawsze możesz odwiedzić doradców np.: Expander
  
 
Wiem, ale sprawa może być gardłowa.
W expanderze jestem juz umówiony, a wczoraj byłem w millenium.
Chodzi mi o doradzenie, czy sa szanse, może kogoś dołączyć do kredytu i takie tam.
A w millenum "młody kierownik" siedział, jakby mi nie chciał tego kredytu udzielić - dukał tylko "tak", "tak","nie", "nie".
Ja sam proponowałem pewne rzeczy, a on tylko dukał.
Nie wiem, czym to było spowodowane, bo w końcu wydębiłem od niego, ze z pomocą (kredytową) brata i siostry może tej zdolności by starczyło. Ale on nie może dać gwarancji itd.
jak oni tak wszystkim udzielają kredytow, to gratuluję...
  
 
Dwa lata temu brałem kredyt w mbanku i jestem zadowolony. Spróbuj też w multibanku. Ale druga strona medalu jest taka, że mnóstwo doradców z tego okresu wyjechało 'za chlebem' i banki ratują się naborem ludzi 'z ulicy', a efekty tego widać. Z personelu, z którym ja kontaktowałem się w sprawie mojego kredytu, w chwili obecnej NIKT nie pracuje w Polsce.
  
 
Przecież o przyznaniu/nie przyznaniu kredytu nie decyduje doradca, a komputer+soft po wcześniejszym wprowadzeniu określonych danych.
pyrekcb - przypomnij... jakie masz mieszkanie, o jakim statusie prawnym i ile osób liczy Twoja rodzina.
  
 
ja swojego czasu miałem podobny problem tzn. brak zdolności kredytowej praktycznie we wszystkich bankach -miałem negatywne doświadczenia z pko bp z poprzednich lat dlatego tam nie zachodziłem -jednak zmuszony przez sytuację udałem się i tam i jakież było moje zdziwienie gdy się okazało że bez problemu mogę uzyskać kredyt jedyny warunek jaki mi postawili to przeniesienie do nich konta
  
 
Chlopie idz do PKO PB i po sprawie. Maja najwieksze doswiadczenie na rynku w kredytach hipotecznych.
Pracowalem tam, sam tez mam tam kredyt hipoteczny i wszystko poszlo jak po masle. A konto zakladasz tam tylko po to zeby mieli skad sciagac automatycznie raty kredytu.
Wszystkie nowe banki - ktore niewiadomo skad sie wziely- sobie odposc.
W PKO BP sa czyste zasady, sprawdzone procedury i ludzie ktorzy pracuja tam od lat - a nie smarkate laski zatrudnione na staz lub tp.
  
 
Cytat:
2006-09-19 10:00:45, piotr_ek pisze:
Przecież o przyznaniu/nie przyznaniu kredytu nie decyduje doradca, a komputer+soft po wcześniejszym wprowadzeniu określonych danych. pyrekcb - przypomnij... jakie masz mieszkanie, o jakim statusie prawnym i ile osób liczy Twoja rodzina.



Zgadza się, ale ja mam dz.g. od września ub.r., pierwszą FV wystawiłem w listopadzie (koszty były większe), więc podwójna zaliczka listopad/grudzień była zerowa.
W tym roku znowu najpierw odliczenie kwoty wolnej, potem zakupy (laptok i pare innych rzeczy ), także dochód chyba dopiero w marcu. No i za dużo kosztów...

Basia poszła do pracy dopiero od wrzesnia i Jej nie biorą pod uwagę, a "rodzina" słabo zarabia.
Ot, co.

Rozmawiałem przed chwilą z poleconym doradcą - może udałoby się w PKO BP, ale jest parę warunków...
  
 
rodzice jak brali kredyt to obeszli duzo bankow zdecydowali sie na GE Money Bank - kredyt budowlany w CHF
  
 
nie wiem czy tak publicznie można mój sposób...
, więc jak chcesz go poznać i znasz kogoś w banku , to odezwij się na priva
  
 
pyrek - moge ci polecić dobrego gościa, załatwił mi kredyt, kiedy inne banki wogole nie chciały gadać - gość ma dobre dojscia, a kasa placi mu bank, a nie ty - pisz na priva


ps - teraz tez mi zalatwia kredyt a zupelnie mi zdolnosc nie wychodzi, bo mam juz hipoteczny, do tego mój raport z BIK'u ma 22 strony

[ wiadomość edytowana przez: elChopin dnia 2006-09-19 11:00:38 ]
  
 

Witam
no sytuacja trudna... ale niektóre banki udzielają kredytów na oświadczenie o dochodach ale za to biorą niezły haracz - odsetki niemal jak w limicie na koncie. Poza tym wszystkie normalne banki badają zdolność do spłaty przyszłego Kredytobiorcy ale np. można łaczyć dochody kilku osób wspólnie występujących o kredyt - przykład Kredyt Bank. No i są jeszcze ci tzw. pośrednicy u nich się kredyt rzeczywiście załatwia i oficjalnie nic to nie kosztuje ale banki dość nieufnie podchodzą do tego typu pośredników gdyż do nich z reguły ciągną podejrzani klienci, którzy w normalny sposób nie dostali gdzieś tam kredytu. Najłatwiej zawsze dostać kredyt w swoim banku jednak choć nie zawsze najtaniej.
  
 
Cytat:
można łaczyć dochody kilku osób wspólnie występujących o kredyt


tak wszedzie mozna - tylke ze wtedy ich wydatki tez sie kumuluja.
Najlepiej to isc do banku, powiedziec im: zarabiam tyle, wydatkow mam tyle - i wtedy bank powie czy jest zdolnosc kredytowa i na ile.
  
 
Cytat:
2006-09-19 14:59:55, rudi pisze:
Witam no sytuacja trudna... ale niektóre banki udzielają kredytów na oświadczenie o dochodach ale za to biorą niezły haracz - odsetki niemal jak w limicie na koncie. Poza tym wszystkie normalne banki badają zdolność do spłaty przyszłego Kredytobiorcy ale np. można łaczyć dochody kilku osób wspólnie występujących o kredyt - przykład Kredyt Bank. No i są jeszcze ci tzw. pośrednicy u nich się kredyt rzeczywiście załatwia i oficjalnie nic to nie kosztuje ale banki dość nieufnie podchodzą do tego typu pośredników gdyż do nich z reguły ciągną podejrzani klienci, którzy w normalny sposób nie dostali gdzieś tam kredytu. Najłatwiej zawsze dostać kredyt w swoim banku jednak choć nie zawsze najtaniej.



Na oświadczenie trzeba mieć 30% środków własnych.
A dochody się kumulują, tylko trzeba miec rodzinkę w normalnych firmach zatrudnioną, a nie w oświacie...
Pozdr. P.

  
 
Cytat:
2006-09-19 15:24:57, Hornblower pisze:
tak wszedzie mozna - tylke ze wtedy ich wydatki tez sie kumuluja. Najlepiej to isc do banku, powiedziec im: zarabiam tyle, wydatkow mam tyle - i wtedy bank powie czy jest zdolnosc kredytowa i na ile.



No to mówi - nie ma!
I co teraz?
Trzeba kombinować...
  
 
Cytat:
No to mówi - nie ma!
I co teraz?



Pozostaje Ci chyba pozyczyc od znajomych albo mafii lub jakos w cudowny sposob zarobic.
Niestety bank to nie firma charytatywna.
  
 
Cytat:
2006-09-19 15:56:36, Hornblower pisze:
Pozostaje Ci chyba pozyczyc od znajomych albo mafii lub jakos w cudowny sposob zarobic. Niestety bank to nie firma charytatywna.


Nie, no właśnie trzeba kombinować...
Znaleźć kogoś z dobrym dochodem, wystawić parę FV i takie tam.
Tylko chciałbym miec pewność, ze to przyniesie spodziewane efekty.
Pozdr. P.