KJS MIELEC - 24.09.2006 - znowu szuterki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
VI Rajd Dookoła Strefy"



Automobilklub Mielecki ma zaszczyt zaprosić na "VI Rajd Dookoła Strefy" - będący tym samym VI Eliminacją Mistrzostw Okręgu Rzeszowskiego w Konkursowej Jeździe Samochodowej.

Impreza zostanie przeprowadzona 24.09.2006 i składać będzie się z jednego etapu oraz z 3 sekcji.
Na trasie zlokalizowanych będzie 12 prób sprawnościowych poprzedzonych PKC. Nawierzchnia trasy i prób: asfalt, szuter. Długość trasy: ok. 60 km. Trasa imprezy jest obowiązkowa i została opisana w książce drogowej.

Podział na klasy będzie obowiązywał zgodnie z Regulaminem Ramowym w Konkursowych Jazdach Samochodowych:
klasa 1 do 903 cm3
klasa 2 powyżej 903 cm3 do 1400 cm3
klasa 3 powyżej 1400 cm3
klasa Gość

Wysokość wpisowego wynosi 60zł.
Dla członków Automobilklubu Mieleckiego kwota wpisowego wynosi 40zł

Lokalizacja Biura
Biuro od dnia 18.09. 2006 r. znajdować się będzie w siedzibie Automobilklubu Mieleckiego w Mielcu, ul. Solskiego 1/3, tel.502-862-498, e-mail: automobilmielec@poczta.fm

W dniu 24.09.2006 od godz. 07:30 znajdować się będzie również pod tym samym adresem w Automobilklubie Mieleckim.


PROGRAM IMPREZY

Zamknięcie listy zgłoszeń 24.09.2006 godz. 08:30
Odbiór administracyjny 24.09.2006 godz. 07:30 - 08:30
Badanie kontrolne BK-1 24.09.2006 godz. 07:45 - 08:45
Pierwsze posiedzenie ZSS 24.09.2006 godz. 09:15
Publikacja listy załóg dopuszczonych do startu 24.09.2006 godz. 09:30
Odprawa uczestników 24.09.2006 godz. 09:40
Start 24.09.2006 godz. 10:00
Meta 24.09.2006 godz. 15:00
Opublikowanie końcowej klasyfikacji 24.09.2006 godz. 15:30
Rozdanie nagród 24.09.2006 godz. 16:00


  
 
Ale te szutry w Mielcu to nie będzie to co na Lasowiaku. Pewnie będzie jakiś szutrowy placyk
  
 
Zawsze coś.
Będzie fajnie auto naprawione.
  
 
Nowe info:
3 pętle po 4 próby.
Na koncu kazdej petli oes szutrowy..
Trasy pewnei podobne jak przed rokiem jakby ktos sie wybierał mam trasy sprzed rokku
  
 
Mmysle Czuczu ze sie Ci uda wygrac czymam
  
 
Raczej nie dam rady.
Maca miał wypadek i jade z bartkiem na prawym fotelu zobaczymy jak nam pójdzie w debiucie.
3 raz z rzedu jade kjs w mielcu z debiutujacym pilotem
  
 
Spoko naszczęscie nić mi sie niestało oprocz tegoże cały jestem poobijany i mam bardzo ubitom kość lewej nogi swiadkowie mowili że miałem szczęscie ze spadłem na trawe a nie na asfalt bo rożmnie by sie to mogło skończyć..... a pozatym koleśco mnie pierdo**** miał cośponad 1 promil i ztego cco zauważyłem zanim wjechał wemnie rozmawiał przez komorke...


WIĘC PAMIĘTAJCIE ZERO JAZDY POD WPŁYWEM!!!!!!!

Z tego co widziałem z 10 metrow to z simsona wiele niezostało...

P.S. oczywiście była jego wina


[ wiadomość edytowana przez: MaCa dnia 2006-09-23 22:19:02 ]
  
 
I już po nie zostawalismy na rozdanie pucharków tylko do domciu.
Bylo 12 hmm niezbyt szybkich prób w tym 3 razy próba szutrowa.
organizacja była rewelacyjna mówię to serio - zero przestojów praktycznie zawsze chwila czasu na pkcu - książka drogowa taka że zgubić się byłoby ciężko.
Bartek dał radę i suma sumarum zajęliśmy 5 msce a witek z tica 6te.
Przed nami 1si Ziółko , 2 msce Szyszy z krosna swapem potem wilkowie ( mieli 2 msce w klasie na lasowiaku ) A potem ... cc tylko z zawiasem.
Próby były takie że koniec jedynki i kawałek dwójki i tyle zaraz dochamowanie było - dobre dla aut z długą jedynką.
Szuter był ciekawy mianowicie po przejezdzie około 100 m po szutrze nawrót i tą samą drogą w tumanach kurzu do wysepki znowu jadac w w/w tumanach kurzu do góry kilka nawrotów i znowu jazda w kurzu za dużo to ja tam nie widziałem - i powietrze w oponie zrobiło papa po drugim przejezdzie więc bartek i ja zmienilismy szybko oponę - na zimową - potem podmienilismy ją na tył bo były piski zamiast jazdy .
Ogólnie organizacyjnie fajnie zrobiony kjs wszystko sprawnie, dokładnie bez zastrzeżeń i wogóle ale jakis taki niezbyt szybki.
Lasowiak może miał przestoje ale mozna było polatac sobie z wiekszymi predkosciami.No i fajne wypadki były w wykonaniu clio - cały bok , citroena saxo vts - cały przód i subaru - zmieliło pachołka
  
 
Tak jak pisał Czuczu – dobra organizacja, nie było kolejek na odcinkach, na dojazdówkach nie można się było zgubić. Próby nie były ciekawe. Brakowało jakiejś szybkiej próby, takiego minioesu . Mi najlepiej jechało się na PKSie, szybki odcinek z dużą ilością miejsca. Klasę do 903 podzielił bym na dwie grupy, wymiatacze którzy zajęli miejsca na podium i reszta która walczyła między sobą o 4 miejsce. Przy rozdawaniu nagród każdy zawodnik który zajął miejsce na podium mógł trochę przypalić gumę na placu, taka lokalna tradycja. No a na koniec wpuścili na plac gościa w BMW który chciał się pozbyć tylnego ogumienia



MaCa trzymaj się
  
 
Witek ale ty wiesz ze dostalismy od cc z dlubnietym zawiasem
Czas szykowac fure na rzeszów
  
 
Wiem ale ja mam Tico z dłubniętym zawiasem . A ten gość z CC dobrze jeździ, zresztą on kiedyś się scigał w KJSach maluchem. W każdym razie w Rzeszowie będą trzy samochody FWD w klasie i będzie można coś powalczyć.
  
 
wlasnie sobie wyniki zobaczylem.
Gdby nei poslizg na 1szej probie z przejechaniem mety byloby 4 msce - mowi sie po prostu trudno
Pozatym jedna trase odpuscilem i to byl blad bylo jechac na 100% a ja zrezygnowalem z pewnych powodów potem sie to odwołało i byloby zawsze punkt wyzej do klasyfikacji okręgu.
No cóż fajnei było tylko jak kurde chłopak iz mielca zrobili na 12 próbach40 sekund przewagi nad nami .. Jednak kilka lat startów robi swoje.