[126] dzwine odgłosy przy przyspieszaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Dawno nie robiłem zadnego topicu wiec moze wybaczycie mi ten Otowrz mam taki oto problem: jezeli samochod stoi, daje gazu, nie ma zadnych nieprzyjemnych stukow, otarc i piszczenia jezeli jade troszq i jest nie rozgrzany to tez nic nie slychac, natomniast juz po ktorkim odcinku przy przyspieszaniu slysze odlosy dobiegajace z tylu auta, nie jest to nic w silniku bo np jade 60km/h mam wpieta 4ke wciskam gaz a to strasznie piszczy czy cos takiego, nie wiem dokladnie jak ten dzwiek nazwac jezeli w tym samym czasie wcisne sprzeglo ale nie puszczajac gazu to te piszczenie ustaje macie pomysl o co loko? to jest naprawde denerwujące i nie słychać wogóle silnika tylko to wycie/piszczenie czy jak kto to nazwie jezeli jade stala predkoscia i nie przyspieszam to objawy te zanikaja i nie ma zadnych nieporzadanych hałasów. co to moze być?
  
 
Moze przy duzym obciazeniu wyje skrzynia? Czy cus takiego? Olej masz (w skrzyni)
  
 
teoretycznie jest to możliwe. a co z łozyskiem tym przy wałku sprzegłowym? olej w skrzyni jest bo ceiknie przez półoś ale fakt, moze to byc chyba skrzynia ale czy objawy beda takie jak pisze?
  
 
mi sie wydaje ze to lozysko oporowe.
  
 
Cytat:
2005-03-19 01:17:01, toki pisze:
teoretycznie jest to możliwe. a co z łozyskiem tym przy wałku sprzegłowym? olej w skrzyni jest bo ceiknie przez półoś ale fakt, moze to byc chyba skrzynia ale czy objawy beda takie jak pisze?



chyba tak, wymieniałem skrzynię i cholera sprzedali mi jakiś szrot, jak ruszyłem to jakbym miał pudło z gwoźdźmi pod autem. ale całe szczęście byłą gwarancja , za godzinkę jadę po nową skrzynię rocznik 99 i będzie tip top
  
 
a jak ruszasz to autko płynnie rusza??bez drgań itp
  
 
jop, zadnych drgań itp, wszytsko ok, jezeli jest nierozgrzany to nie ma zadnego swistania piszczenia itp, ale kawalek przejade i zaczynaja sie furjus wqrwiajace dzwieki :/ naciskam sprzeglo- ustają.... i o co loko??!?!
  
 
ja stawiam na lozysko wyciskowe sprawdz skok jalowy pedalu sprzegla, albo wejdz pod auto i odkrec oslone sprzegla i zobacz na uruchomionym silniku czy sie razem z dociskiem to lozysko nie kreci
  
 
aha... ale o to chodzi jak sa stałe obroty silnika to jest ok, przy przyspieszaniu tak sie dzieje, a jak jade np 80km/h to juz caly czas jest... zeby je zmieniac trza silnik wywalać... ehhh... srednio mnie sie znowu chce
  
 
to moze i nie to... ale sprawdz lepiej
  
 
to jesli to tylko w czasie jazdy to moze byc cos ze skrzynia mzoe mechanizm roznicowy.
  
 
no ja nie mam pojecia, blachy wsytzskie pomocowane oki. silnik to tez napewno nie jest bo przed remontem silnika tak samo bylo. te same dźwieki itp, silnik był wyjęty rozebrany itp wsadzony a to dalej tak piszcze. tez stawiam na skrzynie ale co w niej? te łożysko oporowe czy sprzegłowe czy wyciskowe kij wie jak to sie zwie
  
 
łozysko oporowe - na 99.9999999999999999999%
  
 
jutro tego nie sprawdze bo sklepy zamkniete wiec nie bede nic tykał, ale w poniedziałek tozrobie. Btw ile za takie łożysko + poduchy pod skrzynie? Wywale silnik, pozniej skrzynie, odrazu oblookam jak w środku wygląda półoś ( da sie chyba zlookać to bez rozbierania całej skrzyni, wybaczcie ale nigdy nie robiłem skrzyni wiec zonk), jak mniemam zadnycb wiekszych problemow przy tym nie napotkam? No to narazie stawiam na łożysko, mozna by rownierz zrobic patent z ta dodatkową poducha pod skrzynia przy okazji... No ale jezeli to jednak nie bedzie to łożysko, ma ktos jeszcze jakis pomysł?
  
 
l;ozysko cosik kolo 30zl. wystarczy ze wyjmiesz silnik skrzyni nie musisz. zeby oblukac polosie to musisz rozpolowic skrzynie. teoretycznie da sie bez jej wyciagania ale bedzie to cierzka robota.jak cos to pisz do mnie na gg kilkanascie skrzyn rozebralem i jezdza caly czas . pomoge napewno.
  
 
no skrzynie chce zdjąć zeby poduchy odrazu wymianic przy okjazji
  
 
HOLA HOLA, Panowie mechanicy !! Nie narazajcie Tokiego na zbedne koszty. Jakie lozysko oporowe? Lozysko oporowe pracuje tylko przy wcisnietym sprzegle, a u niego objaw jest tylko przy puszczonym. Myslec a nie pisac na pałe
Jak wciskasz sprzegło i ustaje to na 100% skrzynia. W skrzyni piszczec/wyc moga lozyska na choince, lozyska na polosiach, albo ogolnie wszystko wyje ze zuzycia
  
 
No w końcu ktoś dobrze "mechanikom" dogadał;] Łożyska w skrzyni lub poprostu wyjeżdzony na śmierć atak z dyfrem
  
 
czyli to nie łożysko oporowe?no bo te piszczenie jest tylko wtedy gdy przyspieszam, powtarzam wciskam sprzeglo i wszystko ok Opłaca sie robić ta skrzynie czy lepiej ja wymienić? i czy jezeli bede z tym jeździł to silnik moze dostac po dupie?
  
 
ciezko powiedziec czy sie oplaca robic. Za 100 zł mozna kupic skrzynie dzialajace, warto rozwazyc taka opcje. A z motorem nic sie nie stanie.