Od 1 października obowiązkowo jeździmy na światłach !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przypominam... Aby przypadkiem obiadów w Mcdonaldzie ktoś nie musiał stawiać
  
 
Dzięki Zolti
Szczerze mówiąc, to zapomniałem
  
 
A ja tam latam na lampkach na okrągło przez cały rok
  
 
O w morde ja też
Dzięki
  
 
Ja tysz jeżdżę cały rok na lampkach
  
 
Ja też, ale wydawało mi się, że dopiero od 1 listopada na lampkach
  
 
A ja wykonałem sobie wszystkie modyfikacje zawarte w wątku Światła mijania i drogowe w dziale Motoryzacja, tuning, porady. Ponadto dołożyłem sobie takie maleństwo, które samoczynnie załączy światła jak tylko samochód zapali
  
 
Również nie mam problema ze pamiętaniem o światełach....miałbym OGROMNY kłopot jakby zrobili nakaz jazdy BEZ świateł !!...
...Kruca banda!!...nawet jak auto przeparkowuję 3 metry dalej to odruchowo włączam mijania !!
Ale cieszę się bardzo że wszyscy będą MUSIELI jeździć z włączonymi lampionami!!-to naprawdę jest ze wszech miar POZYTYWNY przepis
  
 
Fakt Boguś - odruch przekręcania tej gały od razu po odpaleniu autka jest czasami śmieszny, ale ze wszech miar urzyteczny. Też jestem zdania, że powinine byc obowiązek całorocznej jazdy na światłach
  
 
To jest nas już 3
Może napiszemy jakąś petycje?
  
 



Nie trzech a już czterech

obowiązkowo, cały rok - w słońcu cię lepiej widać i w deszczu tyż .

pzdr.
  
 
Cały rok zasuwam na światłach i jako piąta się dopisuję do głosowania nad ewentualną ustawą


[ wiadomość edytowana przez: Kiniusia dnia 2004-10-01 10:07:26 ]
  
 
Ijaaaa i jaaaaa czyli 6 normalnie wqwia mnei jak w letni pochmurny dzionek ...ludzie nie zaswiecą "swieczek" a pozniej w ostatniej chwili zauwazam jakies auto z nadprzeciwka.... zresztą w słoneczne dni jest tak samo... jak "żarówa" swieci prosto w oczy.... a tą petycją to B.DOBRY pomysł .. moze ktos cos wysle do naszego przewspaniałego rządu jakis liscik zeby wzieli dupy do roboty...
  
 
Dzięki za przypomnienie( dziś do pracy przyjechałem bez światełek)
  
 
i ja tez, i ja tez popieram jazde cala dobe na swiatlach. Czasami nawet na parkingo ich nie gasze

A za jazde bez swiatel to powinno byc 10 pkt i 500zl - moze ci co wieczorem prad oszczedzaja "bo oni jeszcze widza" by zmadrzeli.

A petycja nie wiele da, pokutuje opinia, że jazda na światłach podnosi znacząco spalanie paliwa i 'zieloni' alarmują o zanieczyszczaniu środowiska...

Może kiedyś...
  
 
Cytat:
Fakt Boguś - odruch przekręcania tej gały od razu po odpaleniu autka jest czasami śmieszny, ale ze wszech miar urzyteczny. Też jestem zdania, że powinine byc obowiązek całorocznej jazdy na światłach


to ja jestem przeciw. W USA kilka lat temu jeżdziłem takim chevy, który po prostu sam włączał światła, kiedy czujniki wykryły noc lub chwilowa nawet ciemność (tunel)
  
 
A to ja z innej beczki. Wczoraj miałem wenę i mrygałem (wyłączałem i włączałem światła mijania) kierowcom którzy niemieli właczonych światełek, pewnie z 10 było. Oto wyniki:
3 zapięło pasy
3 nie skapowało się o so chodzi (jacy zamyśleni)
reszcie udało się znaleźć włącznik świateł.

Najlepsi byli łepki w jakimś starszym BMW, Mignąłem im parę razy to zaczęli zpinać pasy bezpieczeństawa, ale tak je złapali, że myśłałem że je wyrwą.
  
 
A mnie się dzisiaj wlaśnie światełka zepsuły.
Lewe przednie krótkie światełko nie świeci!! ZmieniŁem żarówke bo myślałem że to ten problem a tu dalej ni ma! Sprawdziłem miernikiem prąd nie dochodzi! I tu sie zaczynają schody. Co dalej sprawdzać?
Kurcze wracałem dziś z roboty na przeciwmgielnych. Nie było szans na inną jazde. Podejrzewam że to coś w kablach... ale co?

Pozdrawiam
Maniuta

P.S. Ale mnie tu dawno nie było. Tyle nowych ludków...
  
 
A ja w Piątek 1 października jade sobie po osiedlowej uliczce
skręcam w prawo i widze ze Panowie z Octavii stoią przy maluchu
no i tak ten maluch stał ze nie wiedziałem czy sie zmieszcze ale powoli jade, a Pan z prewencji wskazał palcem na maskę, (bo wszystko sie działo
na bardzo małej prędkości) i już wiedziałe ze chodzi o światła.

No a cały dzień jeżdziłem tylko miałem przeparkować samochód.

No i do szybki podchodzi, dziendobry... trele morele... 500 zł 10pkt.
.... nie nie nie nie oczywiscie powiedził ze :od dziisaj na światłach jeździmy pani kierowco" no powiedział prosze pamiętać i tyle,

Przy okazji pozdrowienia dla P. z Octavii.

  
 
Cytat:
2004-10-08 21:32:14, Maniuta pisze:
A mnie się dzisiaj wlaśnie światełka zepsuły. Lewe przednie krótkie światełko nie świeci!! ZmieniŁem żarówke bo myślałem że to ten problem a tu dalej ni ma! Sprawdziłem miernikiem prąd nie dochodzi! I tu sie zaczynają schody. Co dalej sprawdzać? Kurcze wracałem dziś z roboty na przeciwmgielnych. Nie było szans na inną jazde. Podejrzewam że to coś w kablach... ale co? Pozdrawiam Maniuta P.S. Ale mnie tu dawno nie było. Tyle nowych ludków...



Sprawdź bezpieczniki w skrzynce za alumulatorem