Upss uklad dolotowy wessał gąbkę, nikt mi nie pomoże?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wsadzałem gąbke do kanalików silnika krokowego i zmniejszyłem cisnienie odziaływające na jego. Pojeździlem z nią tydzień gdy już coś się zepsuło i nie chciała działać jak dawniej. Postanowiłem zmniejszyć gąbkę do bardzo małych rozmiarów na średnice kanalika. Myślałem że powierze napływa w kierunku krokowca z obu stron. Niestety gąbke wesało gdzieś tam do silnika.

Pytanie:
Spali się ta bąbeczka mała? Czy się coś już zapchało bo jak odpalam silnik to gaśnie odrazu, a powinno być z 2-3tys obrotów na tym zlym silniczku krokowym.

Jeśli się zapchało to jak to wyciągnąć. Odkręcenie całego korektora będzie trudne bo do niego jeszcze podłączne są wtryski paliwa. Boje się tam leść bo popsuje może jakiś gwint zjade albo niechcący połamie

[ wiadomość edytowana przez: sawmaster dnia 2006-10-05 12:48:34 ]
  
 
Jak gabka poleciala w kolektor to juz jej nie znajdziesz . Wyparowala przez wydech
  
 
  
 
Właśnie wstałem,
pogoda do d....
jeszcze kawy nie wypiłem
wlaczam neta a tam...
fajny tytuł wątku. gratulki, poprawiłem sobie humor.
  
 
i po co gabke wsadzaleś tam jest takie ssanie ze wszystko ci wciagnie. Silnik moze gasnac bo krokowiec prawdopodobnie nie chodzi
  
 
właśnie mam patent na silniki krokowe, wsadzam gąpke i drucik i fajnie chodzi
  
 
Cytat:
2006-10-06 10:31:50, sawmaster pisze:
właśnie mam patent na silniki krokowe, wsadzam gąpke i drucik i fajnie chodzi



i zasysa
  
 
temat typu: Jak za pomocą młotka zmienić adres IP?

Gorszej głupoty nie widziałem w ostatnim czasie. Wsadź sobie jeszcze dwa płatki herbacianych róż i polej olejkiem kamforowym. Może pomoże.
Wyjmij sobie jeszcze filtr powietrza i parę czujników (dowolnych), bo w sumie sa niepotrzebne.
Moja rada - nie dotykaj się do silnika.