Stłuczka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zostawiłem auto n aparkingu pod sklepem - mój błąd bo nie rozejrzałem się czy któryś z sąsiednich samochodów nie sparwia wrażenie prowadzonego przez kobiete....
i jak h... w morde strzelił wracam - cały prawy bok zaorany....
patrze sobie na to i smutnieje, ale podchodzi do mnie babeczka i mówi że spisała numery...
ale historia co najmniej ciekawa.
koleś pracujący w jednym ze sklepików tuz obok usłyszał zaje.. chrobot więc wylazł patrzy, a baba w favoritce ora mi cały bok, a jak juz wyjechała to walneła jeszczew escorta stojącego za mną, babeczka z escorta pracowała w sklepie obok więc też się zorientowała szybko, wyszła i gada z tą babką, pyta cyz m ubezpieczenie, ona odpowaiad aże ma , ta jej w takim razie tłumacyz , żeby przestawiła samopchód , bo oczywiście zotawiła go na srodku drogi i spiszemy oświadczenie, a ta wsiada do samochodu i kita..
babeczka ze sklepu zdążyła spisac numery i wezwać niebieskich, więc jak ja przysedłem to se pogadałemz miśkiem i twierdził że będą szukac tej starej k*** bo inaczej już czegoś takiego określić nie można....
i tu mam dwa pytanka do kogoś kto miał takie doświadczenia:
ile czasu policji zabiera zanlezienei kogoś- jak mają jego numer rejestracyjny, ewentualnie jakie problemy moga wyniknąć??
i czy ta baba była pojebana czy tylko pierdolnięta????
  
 
Cytat:
ile czasu policji zabiera zanlezienei kogoś- jak mają jego numer rejestracyjny



No pewno od 5 minut do świętego nigdy.

Cytat:
czy ta baba była pojebana czy tylko pierdolnięta????



Każdemu wolno próbować uciekać...
  
 
Szczeze wspóczuje Ja mam juz zboczenie ale za kazdym razem jak zostawiam auto na parkingu to robie zdjecia aut które stoja obokmojego taki nawyk po tym jak mi zarysował jakis skó^(^)(* tylny bok
  
 
każdemu wolno próbować uciekać???
skąd ty masz takie poglądy....
każdemu wolno siępomylić, staneła by przeprosiła, spisalibyśmy oc i po sprawie , ta druga babeczka miała lakką rysę na starym spękanym zderzaku ,więc u niej by sie rozeszło po kościach i byłoby po problemie, atak będiz emiała:
1. dwa mandaty za dwie stłuczki i dwie ucieczki z miejsca zdarzenia (bo najpierw mnie rozwaliła jadą cdo tyłu, a później poprawiła tam,tej bebeczce jadąc do przodu) czyli pewnie ze 2x400-500 zeta
2 dwie szkody z oc
3 wpip kłopotu dla mnie i dla tej drugiej babeczki no idla siebie...

każdemu wolno próbować uciekać?? i tak tejn kraj wygląda przez takie debilne myślenie.
ma szczeście , że to ni eja to widziałem , bo mi by nie uciekła.. jak bym się za nią puścił , to by się tylko z kół dymiło , a jak bym złapał , to raz w ryj (wyciągając kluczyki ze stacyjki- żeby ni ebyło pobicia , tylko unieruchomnienie pojazdu ) i czekamy na policje.
  
 
widziales kiedys taki mandat za stluczke? Mandat jest od 50-200 zl + iles punktow
  
 
Cytat:
2006-09-11 20:41:55, sweeper23 pisze:
każdemu wolno próbować uciekać??? skąd ty masz takie poglądy....



Zadałeś pytanie... i sam sobie na nie odpowiedziałeś. Dwie stłuczki=dwa mandaty+utrata zniżki OC.
A pisząc "wolno uciekać" miałem na myśli to, że ma nogi i zwiała. Ot tyle.
  
 
marcin zawsze i wszedzie robisz foto np pod kosciolem itp
  
 
mandat za stłuczkę jest około 100-200 zeta, ale za ucieczke to jużnieco więcej... w każdym razi echodzi mi o to , że gdby została, w najgorszym wypadku ( gdyb y trafiła kogoś upierdliwego)dostała by mandat za jedną stłuczkę 200 zeta, ja bym policji nie wzywał tylko spisał paiery i straciłaby tylko zniżki, podejrzewam , że ta babeczka by wzieła od niej może z 50 zeta w łape albo i nie..., a tak policjant pojedzie do niej i wystwi dwa mandaty za ucieczkę z mioejsca zdarzenia, amoże nawet odda sprawy do sądu grodzkiego... głupota, i skurwysuństwo... po porstu, mam tylko nadizeje ż eta laseczka ni epopier.. numeru jak spisywała.... bop by troche hu.. było
  
 
moze baba nie miala prawka albo byla po pifku i dlatego zwiazal bo bala sie stracic prawko
  
 
może po prostu sytuacja ją przerosła i przestraszyła się a wtedy nieodpowiedzialnie zachowują sie nie tylko kobiety
a może rzeczywiście była na bani?
  
 
2-3 tygodnie temu na spocie kumplowi przy cofaniu jakies koles wjechał w brykę. i uciekł drugi kumple powiedział ze nie wytrzyma i go zaczał gonic ale pomylił samochody, ale nie oto chodzi. Koles w koncu sie przestraszył i zadzownił do swojego kumpla który był z nami na spocie i zapytał sie czy cos sie stało... nikt z nim nie rozmawiał wszyscy czekali na niebieskich... nawiase mowic koles debil bo miał przeciwko sobie 30-40 osób ... przyjechali niebiescy kazali sie dogadac, ale wszysc ich wysmalismy... widzieli ze musza mandat wypisac koles dostał 400zł i 6 punktów karnych... gdyby nie wrocił miał by ucieczke i mozne nawet mandat 1000zł albo i wiecej... po za tym było trzeba powiedziec ze macie podejrzenia ze baba była pod wpływem to na bank szybciej ja znalez.... a radze tez jak za szybko sie nie odezwą to ich ponadlac
  
 
Niestety taka sprawa nie zakończy się zbyt szybko.Moja żona miała stłuczkę.Złotówa zmieniał pas (kończący się) na wydrę i dostał w bok.Po wyjściu dał żonie wizytówkę,powiedział że się spieszy i pojechał w pizdu.Żona pojechała na Waliców,zgłosiła zaistnienie takiego zdarzenia.Gliniarze spisali proktokół zrobili zdjęcia i dopiero za 4 miesiące żona dostała wezwanie na kolegium (jeszcze nie było sądów grodzkich) jako poszkodowana.Oczywiście koleś kręcił,ale ostatecznie się przyznał i dostał 1000zł grzywny i koszty postępowania.Dopiero po uprawomocnienia się wyroku kolegium można było ruszyć z naprawą samochodu z jego OC, bo wcześniej nie było sprawcy .
Ale niezależnie od wszystkiego:weź z policji kopię zgłoszenia zdarzenia i zgłoś się do ubezpieczyciela.Sprawa będzie zawieszona,ale będą ją mieli w aktach.Żeby nie okazało się,że miałeś jakiś czas na zgłoszenie szkody i już przepadło.
  
 
Ew. można naprawić auto ze swojego AC, a jak sprawa się wyjasni - szkoda przechodzi na OC sprawcy. Robiłem tak kiedys w nissanie mamy, ale sprawca nie uciekł, tylko ja nie chciałem czekac na zakończenie sprawy. Po wszystkich formalnościach anulowali moją szkodę i przywrócili zniżki za bezszkodowość.
W Twoim przypadku istnieje ryzyko, że sprawa - z jakichś tam względów - nie zakończy sie dla Ciebie pomyslnie, a wtedy miałbyś niepotrzebnie szkodę na AC.
Pozdr. P.
  
 
Trzeba jeszcze mieć AC
  
 
policja znalazła tą miłą panią, mam juz dane , zobaczymy co dalej ...
  
 
No to jak sprawa się dobrze rozwinie miast współczuć będziemy gratulować! (egh... że też nikt we mnie nie chce wjechać. Najlepiek w przód. Byłaby nowa lampa i może chłodnica...
  
 
Cytat:
2006-09-12 12:07:56, sweeper23 pisze:
policja znalazła tą miłą panią, mam juz dane , zobaczymy co dalej ...


to dobrze...
jeszcze tylko walka z ubezpieczycielem nie daj sie im i walcz o swoje bo te suk*** zanizaja wartosc samochodów
  
 
Pamiętaj! Masz tylko 7 dni na zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela. Ja czekałem tylko 6 miesięcy na kasę w podobnym przypadku, ale nic nie ponaglałem, a pieniądze dostałem przekazem pocztowym do domu.
  
 
Taki mały OT:
Cytat:
2006-09-12 15:07:32, esperak pisze:
...Ja czekałem tylko 6 miesięcy na kasę w podobnym przypadku, ale nic nie ponaglałem, a pieniądze dostałem przekazem pocztowym do domu.

co tam 6 mniesięcy. A ja ponad 2 lata !!!

Działo się to jeszcze w latach 90 ubiegłegostulecia.
W moje piękne CC903 puknoł gostek Łunem.
Była policja, spisali protokół, ale ubezpieczyciel "POLISA" olewał totalnie interesantów i odwlekał jak może daleko wypłaty.
Niestety 2 tygodnie po zdarzeniu musiałem wyjechać do pracy w Rajchu. Jak wróciłem po 3 m-cach firma już ogłosiła upadłość.

No i trzeba było czekać na kasę z funduszu gwarancyjnego.
Ale się doczekałem

Cierpliwość jest wielką cnotą
  
 
byłem już u rzeczoznawcy spis:
wymiana:
drzwi przód , listwa przód, listwa tył
naprawa :
drzwi tył, błotnik tył

do sprawdzenia:
prowadnice szyb elektrycznych

i tu mam małe pytanko czy same prowadnice szyb da się gdzieś tanio kupić czy towar raczej nie chodliwy, bo moge rozebrać i stwierdzić, że są sp[rawne , albo że są "popsute" i mam dylemat

ile to jest wycena akceptowalna??
z tego co wiem ( pytałem przy poprzednim dzwonie) to malowanie drzwi tył plus przód w salonie wychodzi 1 000 zeta.
do tego doliczmy koszt nowych drzwi przód, koszt malowania błotnika, jak nie dadzą 2 000 to sądem postrasze zobaczymy co wyjdzie, chyba że się myle to sprowadźcie mnie na ziemie