Skrzypi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Od kilku dni mam taki problemik i mnie już doprowadza do szału a oto co się dzieje:
Jak jadę i są jakieś nierówności, dziury, itp to strasznie coś skrzypi sprzodu, coś takiego jakby ktoś skakał po tapczanie i skrzypiały sprężyny, myślałem, że to coś od tulei na wachaczach bo były już do wymiany, dziś je wymieniłem jak również gumy stabilizatora i co....... dalej skrzypi. Jadę to się za mną ludzie oglądają, jakby jakiś menel ze złomem na wózku jechał. A najdziwniejsze jest to, że zaczyna skrzypieć dopiero jak się trochę pojeździ, rano gdy wsiadam i jadę jest cisza, dopiero po zrobieniu kilkunastu kilometrów zaczyna skrzypieć.
Co to może być, może poduszki pod silnikiem?
Dzięki za pomoc
  
 
Cytat:
2006-09-18 22:15:42, mackos pisze:
Witam. Od kilku dni mam taki problemik i mnie już doprowadza do szału a oto co się dzieje: Jak jadę i są jakieś nierówności, dziury, itp to strasznie coś skrzypi sprzodu, coś takiego jakby ktoś skakał po tapczanie i skrzypiały sprężyny, myślałem, że to coś od tulei na wachaczach bo były już do wymiany, dziś je wymieniłem jak również gumy stabilizatora i co....... dalej skrzypi. Jadę to się za mną ludzie oglądają, jakby jakiś menel ze złomem na wózku jechał. A najdziwniejsze jest to, że zaczyna skrzypieć dopiero jak się trochę pojeździ, rano gdy wsiadam i jadę jest cisza, dopiero po zrobieniu kilkunastu kilometrów zaczyna skrzypieć. Co to może być, może poduszki pod silnikiem? Dzięki za pomoc



Poduszki nie, na 99% ja mam to samo z tylu powiedzieli mi ze amortyzator , objawy takie jak u Ciebie skrzypi jakby ktoś na tampczanie ...


[ wiadomość edytowana przez: lukasino dnia 2006-09-18 22:17:41 ]
  
 
Oj stary poduszki pod silnikiem to inna sprawa,napewno to nie to.Problem mam ten sam i sa to AMORTYZATORY.Jak bardzo ci przeszkadza to wymien.
  
 
a może gumy stabilizatora .... ?? u mnie zaczeły p o .......... myciu podwozia na wiosne
  
 
Cytat:
2006-09-18 22:22:28, le-mar pisze:
a może gumy stabilizatora .... ?? u mnie zaczeły p o .......... myciu podwozia na wiosne


A miał ktoś z forumowiczów taki przypadek??We wszystkich takich sprawach zazwyczaj chodzi o amortyzatory i ja stawiam na nie.
  
 
skocz pod auto a kolega niech rozbuja ,sam sie przekonasz
  
 
Mi tez skrzypi..

z przodu moze i amortyzatory..

ale z tylu??

nowki amorki moga skrzypiec??
  
 
z tylu moga tez skrzypiec tuleje metalowogumowe z przodu raczej amory
  
 
ale żeby naraz tak bez niczego amortyzatory, do tej pory było z nimi ok, nawet niedawno byłem na stacji diagnostycznej i były dobre, już nic z tego nie rozumię
  
 
U mnie też skrzypi z tyłu,dzisiaj z bratem patrzyliśmy - tzn on bujał essim a ja nura pod niego i ni kaktusa nie dało się zlokalizować tego skrzypienia..... Ni to amorek ni sprężyna. Nawet posunąłem się do tego że gdzie niegdzie smarnąłem towotem na amorkach i sprężynie ale nic to nie dało.... Dalej 5 symfonia na skrzypce z tyłu,mam nawet wrażenie że większa po tym jak podniosłem na lewarku i opuściłem z powrotem... Sam już nie wiem co tak koncertuje w moim essim.
  
 
kurcze, ja to nawet dzisiaj sprężyny sprzodu spryskałem WD40, mając nadzieję że coś pomoże

Normalnie klęska, gorzej niż wózek widłowy jak jadę
  
 
Może dostać się pod obudowę górną i spróbować nasmarować ten metalowy pręt od amorka....Może by to pomogło. Ale do tego to trzeba choć jedną stronę zdjąć z mocowania, a to już trochę roboty.
  
 
u mnie skrzypią sworznie wahacza ----> taka diagnoze postawili mehanicy, po tym jak zostawiłem u nich autko. Proponuje podjechać do warsztatu, niech troche potrząsą autkiem i wyjdzie co i jak. Na odległość dość ciężko stwierdzić co może skrzypieć, bo przyczyn moze być wiele.
  
 
Sworznie i tuleje powymieniane, wymienione osłonki na przegubach.

A najlepsze w tym wszystkim jest to, zę dziś u nas strasznie lało i kurcze nic nie skrzypi, jeździ elegancko jakby mu nic nie doskwierało. Kurcze co to może być?? A jak nie będzie padało to co wtedy znów będzie skrzypieć
  
 
ja mam tak samo dzis juz stabilizatory okrecilem i dalej skrzypi wiec belka ze stabilizatorami odpada skrzypi jak diabli naprawde nie wiem co na szarpakach nie skrzypia
  
 
U mnie też skrzypiało z tyłu, aż sie ludzie oglądali. Na pierwszy rzut oka wszystko było OK, więc myślałem, że to amortyzator. Dopiero jak zdjąłem koło i obmacałem sprężynę amortyzatora z tyłu (od strony blachy nadkola) okazało się, że była pęknięta ~ na pierwszym zwoju i ocierała o blachę nadkola. Amotryzator był też do kitu, 0 tłumienia. Myślę, że do awarii doszlo tak: Najpierw zniszczyła się gumowa osłona amortyzatora, potem naleciało piachu na jego uszczelniacz i w końcu po pewnym czasie zniszczyło go (piasek w środku amortyzatora). W końcu na jakiejś dziurze musiałem dobić i pękła spreżyna.
  
 
U mnie też skrzypi,ale czasami...
co ciekwsze taki sam dzwiek jest po puszczeniu sprzęgła na 1 i na 2 biegu
  
 
Widze,ze nie jako jedyny mam ten problem Jak troche pojeżdże po mieście, to zaczyna skrzypieć, a im cieplej na dworze tym większa furmanka sie z tego robi mi Pozatym niedawno zaczeło coś mi "piszczeć" w lewym kółku jak skrecam na rondzie A najgorsze z tego wszystkiego jest to, iż przyjade do domu i chce zabrać sie za "naprawe" tego i nic, wszystko cicho i nic nie piszczy
  
 
Mnie skrzypialy gumy stabilizatora poszlo WD 40 i po sprawie, dodam ze rano bylo oki bo wszystko bylo mokre od rosy jak wyschlo to zaczynalo piszczec
  
 
Witam. Stawiam na podpory stabilizatora.U mnie tak jest, a zaczeło skrzypieć po wymianie na nowe. Jak jest mokro na dworze, to nie słychać,jak jest sucho i ciepło trzeszczy.Pomogło na kilka dni jak popsikałem WD40. Niektórzy smarują lekko podczas montażu jakimś smarem, chociaż podobno nie powinno się smarować gum, żeby nie skracać ich żywotności. Pozdr.