Czy zmienić olej ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Swoje Scoupe kupiłem jak miało przejechane 147tys.km. Nie wiem na jakim oleju jeździło wcześniej. Najpierw zalałem go Lotosem mineralnym po przepłukaniu silnika jeździłem na Mobil M. Jednak silnik jak to w scoupe bywa brał olej. Wyczytałem na necie, że Valvoline Max Life 10W 40 zmniejsza zużycie oleju. Więc przy następnej wymianie zalałem Max Life. Po pierwszej wymianie zużycie oleju troszke jakby spadło, ale wcześniej wymienilem też uszczelniacze na zaworach. Teraz zauwżyłem, że zużycie znowu wzrosło. Teraz znowu zbliża mi się termin wymiany oleju i zastanawiam się czy nie było błędem przejście z oleju mineralnego na syntetyczny (już po zakupie auta). Czy czasem półsyntetyk nie zaczyna mi wypłukiwać osadów w silniku i stąd zwiększone zużycie oleju. Co o tym sądzicie. Jakim olejem zalać go teraz dalej półsyntetykiem czy mineralnym i najważniejsze jakim olejem ? Spowrotem przejść na Mobil M ????
Proszę o poradę. Czytając wcześniejsze posty na forum widzę, że wile osób miało z tym problem i ma już doświadczenie w tej kwesti. Więc proszę piszcie.
  
 
Witam.
1) ile to znaczy duzo bierze.
2) jak dużo bierze ja bym wszedł spowrotem w mineralke mobila - niezły olej, nienajdroższy i gęstszy od pół i pełnych syntetyków ja w ponym mam mobila M.
3) Jak zużycie jest na poziomie (nie przeszkadza twojemu portfelowi i komfortowi jazdy (sprawdzanie i dolewanie) to moze jednak zostań na tym co jesteś półsyntetyku.
Np Sonata żony ma silnik poremoncie - niestety nie udało sie w 100% uszczelnić silnik i ciut z nigo kapie (pewnie coś też papusia), ale mam ją zalaną pełnym syntetykiem mobila i 0,4-0,6l/1000km jest dla mnie dopuszczalne, a jednak autko jeździ na lepszym oleju
Pozdrawiam.
Misio
  
 
primo- to jest turbo?

secundo - idąc w bardziej gęsty olej możesz mieć problemy ze smarowaniem...
  
 
podłącze się do tematu, ponieważ ja mam następujący problem:
czy auto bedzie mniej oleju żarło jeśli zmienie olej z półsytetyku na mineralny??
mój bierze na 3000 km opierniczył około 08L..jeździłem na max life-ie ale to nie zmniejszyło zużycia oleju jedyna zaleta to taka była że dolewka była free, po 13 tys zmieniłem na castrola magnateca 10w40 zasugerowałem sie kolesiem któremy po zalaniu magnatecem mniej spalało auto oleju, ale to nie prawda. doradźcie cuś chłopaki.
pozdrawiam
  
 
Czy ze mną coś jest nie tak czy co ??
To nie sa nowoczesne silniki Toyoty czy Hondy zeby nic nie jadły oleju. 0,8l na 3000km ?? to zużycie średnie 0,27l/1000km, wydaje mi sie ze to bardzo dobry wynik (nie tylko dla Hyundaia). Pakowanie gęstych oleji daje wyniki gdy auto papusia olej jak głupie i przy jazdach na krótkie dystanse.
Polecam się zaopatrzyć w 2 bańkę oleju i jeździć na tym samym i nie ma kłopotu.
Pozdrawiam.
Misio