Czy napr. jest różnica pom starymi i nowymi przewod wys. nap

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chodzi mi o to czy ktoś naprawde zauważył roznice między starymi oryginalnymi a nowymi oryginalnymi także motorcrafta.

Gaz mi zaczal strzelac czesciej w dolot, niedawno wymienilem swiece na motorcrafta wiec to raczej nie one.

Przewodów nieruszałem bo niewiem czy jest sens, w sumie i tak strzela czasami w dolot, natomiast po wymianie swiec wogole zaczal lepiej palic i bezproblemowo chodzic na gazie. Ostatnio jednak zaczal czesto strzelać, niewiem co moze byc jeszcze przyczyną, swiece wymialem ok 5000 tys km temu.


[ wiadomość edytowana przez: art13 dnia 2006-10-08 21:50:33 ]
  
 
jest roznica -dla przykladu powiem ze mialem okazje widziec specjalne urzadzenie do testowania izolowania pradu w przewodzie i powiem ci ze przyrzad pokazywal wielka roznice -bylo tak ze dla nowych swiecila 1 dioda i czasami mrugala druga a dla starych przewodow swiecily wszystkie

Warto wymienic przeowdy
  
 
Może coś w tym jest, ponieważ kiedy podniosłem maske słyszałem takie jakby strzelanie w okolicy przewodów wys. napiecia -choć może to normalne, niewiem.

... dlatego właśnie zacząłem ten wątek, bo do tej pory jakoś niebyłem przekonany i w dalszym ciągu nie wiem w sumie czy jest sens, bo za te przewody mam np. komplet klocków i tarcz chamulcowych na przednie koła.

bede wdzieczny za wypowiedzi poparte swoim doswiadczeniem

dodam że w 99 % jeżdże na gazie.


[ wiadomość edytowana przez: art13 dnia 2006-10-08 22:32:57 ]
  
 
Ja wymieniłem nie cały miesiąc temu przewody na motorcrafty i wierz mi, że odczułem różnice. Silnik o wiele lepiej wchodzi na obroty, nie muli się i ogólnie jest żywszy. Też jeżdżę praktycznie tylko na gazie. Imho warto zainwestować w dobre kable
  
 
Wymieniłem świece i ... cały problem a także inne takie jak np. szarpanie znikneły.

Samochodzik dostał jakby ze 20 konisi wiecej -po prostu szok !!!!

Nie strzela, nie gaśnie na skrzyzowaniach, ostatnio przed wymianą rozerwało mi plastykowy uchwyt, przepływomierz odpiałem bo nie było sensu i tak jest uszkodzony.

Reasumując gdybym wymienił je wcześniej zaoszczedził bym ok. 200 zł, czas, nerwy i sporo innych problemów.

Dopisuje to podsumowanie jako przestroge dla przyszłych gazowników -WYMIANA ŚWIEC I PRZEWODÓW /oryginalnych oczywiście/ TO PODSTAWA I SPORE OSZCZĘDNOŚCI.

pozdrawiam