Problem przy wymianie oleju w silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie
Dzisiaj byłem zmienić olej no i korek od miski odkręcił się z gwintem Nagwintowali mi wiekszy gwint i wkręcili wiekszy korek zamiast 14 to 16 i jest OK - na razie się nic nie leje. Zastanawiam sie tylko czy te opiłki które przy gwintowaniu mogły się dostać do miski mogą zaszkodzić silnikowi????? Niby tam wyskubali wiekszość ale wiadomo że coś zostało. Tak na logike to jest tego przecież minimalnie więc powinien to wychwycić filtr i tyle ale jakoś mnie to dręczy. Co o tym myślicie???
  
 
na moje to lepiej zwaliść mise uszczelki nie są drogie a przy okazji doszczelnisz mise i wywalisz reszte świństwa.
Opiłki nie powonny zaszkodzic kolega po wypadku miał kawałki mocowania bagnetu w misce i tak jeździł 2 albo 3 lata.
pozdrawiam
  
 
magnesik maly włóż do miski przez ten korek- na wszelki wypadek
nie powinno nic się stać przy większych opiłkach, ale przy drobnicy jest ryzyko, że przez sitko na smoku przejdą i pompa je przemieli, a to moę ją madwyrężyć...... magnesik powinni włożyć po gwintowaniu
  
 
Magnesik odpada bo to miska aluminiowa więc nic nie zbierze. Mam nadzieje że nic się nie stanie na razie jeździ )