Tylna klapa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio moja tylna klapa dziwnie "opadła".Bagażnik nie chce się domknąć-muszę dopychać ją na siłę.Nie wiem czy możliwe jest aby na zawiasach cos się poluzowalo bo wydaje mi się że jest niżej trochę i nie łapie na ten zatrzask w zamku.Muszę dopchać ją kolo tablicy rejstracyjnej i wtedy się zatrzaśnie.Boję się ze essi mogł się jakoś hmm rozejść tyłem czy coś:/
da się jakoś to wyregulować?

Ps mniej więcej w tym samym czasie wycieraczka tylnia przestała działać i chyba ogrzewanie tylnej szyby-sa tam takie blaszki i koleczki koło zamkaczy to możliwe ze jaby one sie nie stykaly to nie działałyby one?

[ wiadomość edytowana przez: keyzee dnia 2006-10-18 19:34:09 ]
  
 
wyczyść te styki na klapie i zobacz na śrubach mocujących klape czy są luźne, zakładam że zawias sie poluzował albo przesunoł.
  
 
Witam
Obejrzyj sobie mocowanie zawiasów do klapy i karoserii to zobaczysz czy "ruszyło"się coś z pierwotnego położenia czy nie.Apropo wycieraczki i podgrzewania to awaria będzie tkwiła w tym że klapa nie ma "masy".Spróbuj połączyć klapę z karoserią kawałakiem kabla tylko tak żeby i klapa i karoseria miały dobry styk z kablem-jka zadziałą to była to wina masy a jak nie zadziała to pewnie klapa opuszczając się zerwała kable doprowadzające napięcie.
Pozdrawiam
  
 
Dzięki za rady bede kombinował jak kogoś znajde do pomocy
dam znac co i jak
pozdrawiam
  
 
jeżeli masz tam to połaczenie,na dole blaszki a u góry bolce wysuwane,to one przenoszą napięcie do szyby i wycieraczki,czesto dzieje sie to w oplach kadetach,ze nie trafiają bolce na blaszki,lub nie dochodzą,trzeba poregulować klape i bedzie ok
  
 
Cytat:
2006-10-19 11:20:23, TOMASEK pisze:
jeżeli masz tam to połaczenie,na dole blaszki a u góry bolce wysuwane,to one przenoszą napięcie do szyby i wycieraczki,czesto dzieje sie to w oplach kadetach,ze nie trafiają bolce na blaszki,lub nie dochodzą,trzeba poregulować klape i bedzie ok

i przeczyścić styki tych blaszek...
  
 
no więc klapa juz jest ok.ktoś mnie lekko klepnął z tyłu:/ sladów praktycznie nie ma.i jak sie nie wkurzyć .
na dodatek oglądnełem essiego od spodu i sie załamałem trochę:/
rdzewieć mi zaczyna
  
 
Cytat:
2006-10-25 07:49:52, keyzee pisze:
... na dodatek oglądnełem essiego od spodu i sie załamałem trochę:/ rdzewieć mi zaczyna


witam w klubie! A co dokładnie rdzewieje (podłużnice, wlew, nadkola)?
  
 
Przy tym roczniku to niestety, z rudą będzie trzeba walczyć. Trzeba już przy egzemplarzach z końca lat 90.
  
 
jedno nadkole jest do remontu i chyba te podłużnice..nie wiem jak to cos sie nazywa dokładnie ale nazwa pasuje

aha po ustawieniu klapy dziala i wycieraczka i ogrzewanie szyby tylnej o tyle dobrze

[ wiadomość edytowana przez: keyzee dnia 2006-10-25 17:53:49 ]