Zerwane gwinty mocowania skrzyni pod buda....porada needed

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i dzis przy zakladaniu nowego zestawu wkrecilem ladnie 3 sruby co trzymia skrzynie zawiesilem silnik i nagles slysze zgrzyttt. co sie okazalo - gwinty te co sie wnie wkrca sruby od skrzyni (co sa przy wahaczach) praktycznie nieistnieja. Musze to jutro wszystko zakonczyc i sa 2 opcje - prosze o porade

1. przegwnitowac na 12stke

2. kupic (czy wogole sa w sklepach??) te elementy - wyciac tylko 3*3 cm kawalek co ma gwint i wspawac.

oba rozwiazania wydaja sie dobre - najchtniej bym przegwintowal. Bo trzcie wyjscie - zalapanie srub nakretkami wydaje mi sie niezbyt praktyczne.

  
 
rozwierć, włóż śruby 12, od góry(łebki) przyspawaj . Patent 100% od spodu wtedy tylko nakrętki + podładki sprężynujące.
  
 
Tylko olmet cie ratuje Ale przyjezdzaja laweta i nie trza placic 400 zeta
  
 
haha i kto to mowi, ten co ma dziurawy tlumik, popekana belke i jakies rury z kalryferów co udaja klatke
  
 
Ja mam skrzynie na szpilki przykręcaną bardzo szybko sie montuje i nie nadwyreża gwintów w budzie ale skoro ci sie tam już skończyły to możesz przydrutować i dac nakrętke od góry...
  
 
szpilki to w sumie tez dobry pomysl. Tylko te szpile masz jak wkrecone?Zeby sie niewykrecaly? na kleju?czy od gory zasmarkane?
  
 
wkrec szpile w reszty gwintow na gluta i tyle
  
 
nie no jak na klej przeciez to nieprofesjonalnie, trzeba szpilki z przetoczeniem dac profesjonalnie robione na zakladzie
  
 
ew wkrec szpile w reszty gwintow i zafiksuj migomatem jak to maja zwyczaj w monster garaz robic
  
 
hmmmm... wg mnie w tym przypadku to tylko niezawodne trytytki ratują
  
 
Ja mam na srubkach 8-kach, przejechalo 3 KJSy ale stresa mam

Lapek
  
 
tam niema gwintów. Wzialbym te "szpile" od krzyha ale lipy nielubie a dwa - niemam poxipolu......

dobra juz wiem co robic dzieki
  
 
a cos odnosnie gwintu w głowicy ? padl mi gwint na kolektorzei zabardoz nie wiem jak sie za to zabrać ... są jakeis patenty na to ?

jak juz dokrece to wystarczy ze wyjade nam iasto i przyajezdzam zl uznym kolektorem i bez szpilki ...
  
 
mozesz szpilke wkrecic na klej loctite, jest ich kilka rodzajow. od lekko trzymajacego do takiego ktory nie puszcza chyba ze material do ktorego jest przykrecony
  
 
Cytat:
2006-10-31 11:40:48, flapjck1 pisze:
mozesz szpilke wkrecic na klej loctite, jest ich kilka rodzajow. od lekko trzymajacego do takiego ktory nie puszcza chyba ze material do ktorego jest przykrecony

  
 
3 listopada mija dokładnie rok, jak wkręciłem wyrwany kolektor na mosiężne kołki rozporowe. Wcześniej miałem 8 rozwierconą na 10, ale się wyrwało.
  
 
Cytat:
2006-07-06 00:00:59, Krzyh00 pisze:
nie no jak na klej przeciez to nieprofesjonalnie, trzeba szpilki z przetoczeniem dac profesjonalnie robione na zakladzie



krzyh00 przejzal na oczy
pat dziwie sie ze zapodales temat na forum...przeca krzysiu jest w tym temacie oblukany-bylo 3ba mu PW zapodac