MotoNews.pl
  

śrubki ukręcone

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Forumowicze majsterkowicze
Tak z ciekawości radzicie sobie jakoś z urwanymi śrubkami przy próbie demontażu ?
Bo mnie się przy termostacie urwała, i tak kombinuję co dalej żeby to wymienic,

no jeszcze dwie zostały ....
  
 
pytasz co zrobić by odkręcić pozostałe czy jak zregenerować tą urwaną?
  
 
Ogólnie to ukręconą śrubę można nawiercić, a potem wiercić się takim specjlnym wiertełkiem, które się zazębi w metalu i pozwoli na swobodne wykręcenie pozostałości śruby.

Ale w tym konkretnym przypadku to nie wiem.
  
 
Cytat:
takim specjlnym wiertełkiem

Wykrętak się to nazywa, jeżeli łeb urwany to jedyna rada.
  
 
ale uwaga z tym wykretakiem. Jak robili mi uszczelke po kolektorem to jedna sie uwalila srubka i oczywiscie wykretak, ale stalo sie najgorsze, wykretak sie połamał i zostal w srodku, płąkac mi sie chcialo a ciezko sie wierci glowcie na samochodzie, efekt: rozierdzielona wielka dziura gwint jako tako Fi10 ale taki lichowaty i szpilka na klei. wiec radze ostoznie i radze korzystac z dobrych jakosciowo wykretakow
  
 
Mialem podobny problem. Rozwiercilem utknieta srube, potem gwintownikiem nagwintowalem nowy gwint (gwintowniki do nabycia np. w Castoramie) - nowa sruba jest o jeden rozmiar wieksza. Warunek - musi byc jako taki dostep zeby wiertarka weszla, co w V6 nie czesto sie zdarza...
  
 
Witam!
Ja czasami stosuje taka metode!Jak sie srubecka unwie to biore i ja nawiercam dosc gleboko (oczywiscie jak mozna) i wbijam w nia torxa!Dosc czesto to pomaga przy wykrecaniu!Tylko ze te torxy musza byc lepsiejszej jakosci bo te zwykle z Wielkich sklepow raczej nie dadza sobie rady!
Pozdrawiam Tomek!
  
 
właściwie to chcę te dwie odkręcić także, na razie się na dwóch trzyma bez problemu.
  
 
wd40 lub podobne polać do oporu aż będzie go pełno wszędzie dookoła. Powtórzyć po 12 i 24 godzinach. Lekko i z czuciem spróbować ruszyć. Na wszelki poprawić wd, odczekać i odkręcać.
  
 
dobra czekaj, jak ukręcę to przyjadę do Ciebie i będziesz mi wymieniał.
Od dzieciństwa miałem lekki brak czucia w łapach.
Ale coś muszę w końcu w niej zrobić samemu ...

W końcu jestem hobbystą.

PS. Ostatnio jeden z kolegów nie posiadających samochodu typu omega, zauważył że ludzie mają różne hobby piwo, narty, ople omegi ....
  
 
Jest jeszcze jedna rada: przecinakiem zrobić w śrubie wgłębienie przy jej krawędzi i tymże narzędziem, przy pomocy odpowiedniego młotka... próbować odkręcić (spryskać wcześniej WD-40). Tylko trzeba pamiętać, żeby dobrze dobrać rozmiar przecinaka do śruby. Jeżeli urwana śruba jest za głęboko w otworze i na dodatek jest zapieczona, nie ma to sensu.... wtedy tylko pomoże wykrętak lub rozwiercenie otworu.
Osobiście dysponuję zestawem 12 przecinaków z lat pamiętających produkcję syrenek, ale są niezawodne i nie szczerbią się - nieraz dzięki nim zaoszczędziłem kupę czasu i uratowałem gwint przed rozwiercaniem. Przy małych śrubach lub urwanych głęboko, np 8mm innym sposobem jest umiejętne rozwiercenie (tylko dobre wiertła, najlepiej walcowane, nie jaieś tam TIPy). Najpierw punktakiem "zaznaczamy środek", następnie przewiercamy kolejno wiertłałmi od grubości ~połowy średnicy śruby do ~1 mm przed gwintem. Jeżeli udało się dokładnie zaznaczyć środek i wwiercić się prostopadle, pozostaje tylko praca gwintownikami, aż do nominalnej średnicy otworu gwintu. Tam gdzie nie da się zmieścić wiertarki używam Dremela z cięgłem (następnie do powiekszenia otworu korzystam z odpowiednich kamieni szlifierskich).
Najgorsze co mi się przydażyło, to rozwiercanie śruby przy kole. Jakiś "za szybki, za wściekły" wulkanizator musiał pneumatem krzywo wkręcić śrubę i się urwała przy odkręcaniu. Mniejszymi wiertłami dało radę ją przewiercić... wykrętak pękł, udało się go wyjąć, ale następne wiertła szybko sie paliły... 2h wiercenia, ale się udało Teraz jest sezon na wymianę opon i kół, tak że uważajcie na to jak wam je dokręcą. Najlepiej po wykręceniu śrub posmarować je smarem miedzianym, aby później nie było z nimi problemu.
Pozdrawiam.
  
 
Czasami jak w śrubie urwie się tyko łeb (śruba nie jest za gęboko) to można przyłożyć większą nakrętke i np.migomatem podspawać, odczekać aż ostygnie i łeb zastępczy gotowy, tylko odkręcić i gotowe.Sprawdzone przy wymianie kolektora wydechowego w x20xev. Bez kombinowania 5 minut roboty.

[ wiadomość edytowana przez: Cezik dnia 2006-11-09 19:22:34 ]