Dziwna praca silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od kiedy jest taka nieciekawa pogoda tzn odpady deszczu i duza wilgoc moj silnik 1.6 16v rok 96 dziwnie pracuje. Odpala od pierwszego ale po chwile pojawiaja cie dziwne wibracje( jakby urwała sie oduszka od sinikiem, nie pracował na wszystkich cylinkach, zalewał sie) nie kiedy tak rusze to po chwili na wolnych orotach gasnie i wtedy trudno go odpalic (trzeba troche podrecic) brak mu wtedy mocy i faluja obroty. Po przejechaniu kawalka wszystko wraca do normu.Dzieje sie tak tylko jak jest zimny nadmienia ze mam swiece i kable nowe, czy to tylko wina krokowca czy cos jeszcze???
Dzieki za wszyskie sugestie
  
 
ja bym stawiał na brak ssania
sprawdź czujniki temp. (przede wszystkim czujnik temp zasysanego powietrza) znajdziesz go wkręconego w dolot
  
 
a nie tankowałeś ostatnio na jakiejś stacji dziwnej na zadupiu gdzieś bo może śmieci w paliwie było filtr przepuścił i ci syfu do środka naleciało
  
 
Tankauje tylko na BP lub Shelu