Tani i znakomity serwis Espero

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Mam propozycję. Przeczytałem na tym forum wiele ekspertyz na odległość i dokładnych opisów napraw i modyfikacji (sprawdzonych w codziennej praktyce). Wpadłem na pomysł, aby koledzy-forumowicze, którzy mają praktykę w konkretnych operacjach (naprawach, tuningu) w naszych Espero - udostępnili swoją wiedzę (nie tylko tak jak dotychczas w formie opisów) w praktyczny sposób tzn. zaoferowali swoje usługi odpłatnie. Prawdopodobnie ceny będą niższe niż w serwisach Daewoo, a kompetencja znacznie wyższa. Jak to sobie wyobrażam ? Bardzo prosto. Np. wypłukałem reflektory - umiem to zrobić i chętnie podzielę się moimi umiejętnościami z innymi (czyt. zrobię to osobiście), ale chciałbym za moją wiedzę i czas odrobinę zarobić. OK. To zrozumiałe. Jestem za. Inny przykład - zwalczyłem usterkę, która prześladowała moje auto od kilku miesięcy (wymieniałem po kolei różne elementy. czytałem literaturę, szukałem). Chętnie podzielę się moją (ciężko zdobytą) wiedzą i przyjadę naprawić Twoje auto, ale oczekuję drobnej, finansowej rekompensaty. Czy konieczne jest przepłacać w autoryzowanych serwisach ? A może lpsza będzie - samopomoc (nie mylić z "Samoobroną")

Co myślicie na ten temat ?

pozdrawiam


Art Media
  
 
skoro czytasz to forum, to wiesz o tym, ze taka samopomoc ciagle tutaj funkcjonuje, jest klubowy assistance i nikt nie chce na tym zadnej, nawet drobnej kasy trzepać bo na swietnych znajomych sie nie zarabia, tylko sie pomaga.

nie wiem z jakiego klubu wyniosles ten pomysl ale tutaj doskonale sobie radzimy ze wszystkim i bez zarabiania... bo wazniejsza od pieniazkow jest satysfakcja, ze sie komus pomoglo. - i ja wiem, ze tej satysfakcji nie negujesz.
  
 
Cytat:
2007-02-03 22:50:11, Cwikus pisze:
skoro czytasz to forum, to wiesz o tym, ze taka samopomoc ciagle tutaj funkcjonuje, jest klubowy assistance i nikt nie chce na tym zadnej, nawet drobnej kasy trzepać bo na swietnych znajomych sie nie zarabia, tylko sie pomaga. nie wiem z jakiego klubu wyniosles ten pomysl ale tutaj doskonale sobie radzimy ze wszystkim i bez zarabiania... bo wazniejsza od pieniazkow jest satysfakcja, ze sie komus pomoglo. - i ja wiem, ze tej satysfakcji nie negujesz.



Święte słowa Szanowny Kolego ...nic dodać , nic ująć.



...jedynie co...to może Mody nasze by mogły Kol. artmedia miast żółtodziób...nadać status ŻÓŁTODZIÓB....to wiele tłumaczy więc na Kolegem nie będziemy się pluć....w zasadzie wystarczy poprzeć to co napisał Rafał ...

Pozdrawiam
  
 
Znakomicie, ale ja jestem z wykształcenia humanistą i nie mam możliwości zrewanżowania się któremuś z naszych klubowiczów za pomoc, której mi udzieli, a nie chciałbym być " krzyworyjowcem". Co w takiej sytuacji ? Postawić (piwo, wino, wódeczkę ?). Zaprosić (dokąd?). Pomóc (jak ?).

pozdrawiam


Art Media

P.S. Jak funkcjonuje klubowy assistance ? Chciałbym wypłukać reflektory i dodać przekaźnik. Dodatkowo chętnie "zaspawam" plastik na zderzaku (drobna dziura w miejscu gdzie nie ma lakieru) oraz wymienię chłodnicę (gdzie ją tanio kupić ?).
  
 
Wszyscy na tym forum swoimi poradami i sposobami napraw Estero dziela sie za DARMO.
  
 
Nie chodzi o poradę, tylko o fizyczne wykonawstwo. To jest trudniejsze - potrzebne jest miejsce (garaż lub tym podobne), klucze itd.

pozdrawiam

Art Media
  
 
Cytat:
2007-02-03 22:47:25, artmedia pisze:
............ale oczekuję drobnej, finansowej rekompensaty. Czy konieczne jest przepłacać w autoryzowanych serwisach ?


Cwikus,on jest w szoku po wizycie na towarowej ( cenowo jak gdzieś tam w Gdańsku),osiągnął dno finansowe i musi się odkuć
A poważnie
Kolego Art Media.
Esperaków jest coraz mniej,pojawiają się inne samochody, a jednak klubowiczów nie ubywa.Bo klub tworzą ludzie,nie samochody.
Tam gdzie pojawia się kasa,kończy się koleżeństwo.Dlatego pomagamy sobie bezinteresownie (nie tylko werbalnie) w ramach możliwości i wszelkim wydrwigroszom i naciągaczom mówimy stanowcze NIE!!
I mam nadzieję,że inni Klubowicze mnie poprą
  
 
cholirka...w jakiś skomplikowany sposób to opisujesz Kolego Artmedio...

po drugie...wiele rzeczy wyjaśni Ci opcja forumowa pod nazwą WYSZUKIWARKA ( Jaco...nie dziękuj )

po szworte...w W-wie jezd mnustfo całe Klubowiczy/ek ......przecie zawsze ktoś pomoże
...a co w zamian??...chyba nie oczekujesz że ktoś poda Ci listę gotowców??....nie ma żadnego cennika, ani spisu gadżetów....często "dziękuję" jest świetną i wystarczającą "zapłatą"

Jak działa assistance klubowe...hmmm... różnie!
U nas np. tak ...potrzebuję odebrać wieszaki do ubrań z odległego o ok. 40 km Chrzanowa....ale ani czas ani praca mi na to nie pozwala... ....no to odzywam się do jednego, drugiego i czeciego Kolegi z Klubu Espero... i po kilku dniach...wieszaki mam w domu

Powodzonka
  
 
Szanowni Klubowicze !


Zamiast pastwić się na Żółtodziobem Klubu Espero (podejrzewam, że wiekowo jestem jednym ze starszych klubowiczów - 45 lat), odpowiedzcie punkt po punkcie na moje pytania i pomóżcie mi np. oczyścić od wewnątrz reflektory.

pozdrawiam


Art Media
  
 
W przypadku chłodnicy-dowiedz się w firmie SMART na Radzymińskiej (po prawej stronie jadąc w stronę MArek).Mieli swego czasu w miarę tanie chłodnice i wymieniają na miejscu.Odnośnie płukania reflektorów nie wypowiem się,ale jest w wyszukiwarce.
A wiekiem nie schizuj się, bo rozrzut wiekowy jest duży i nie jesteś najstarszy,zapewniam cię
  
 
Cytat:
2007-02-03 23:49:18, artmedia pisze:
Szanowni Klubowicze ! Zamiast pastwić się na Żółtodziobem Klubu Espero (podejrzewam, że wiekowo jestem jednym ze starszych klubowiczów - 45 lat), odpowiedzcie punkt po punkcie na moje pytania i pomóżcie mi np. oczyścić od wewnątrz reflektory. pozdrawiam Art Media


hi hi....Ciesz się że tak łagodnie jesteś traktowany !...od razu widać że nie masz forumowej świadomości znaczenia słowa "pastwić"

Trochę jezdem zmuszony ....naprawdę skorzystaj z WYSZUKIWARKI....trochę poczytaj...może chociaż teoretycznie łykniesz wiedzy (nie tylko o reflektorach)

Jeśli naprawdę nie dajesz sobie rady z techniką w aucie ( nawet tą najprostszą) ....nie pozostanie nic innego jeno umówić się z kimś z Klubu w ciepłym miejscu z dostępem do światła i wody (najlepiej destylowanej ) ........samo czyszczenie ,płukanie reflektorów to dość prosta robota.
  
 
Tanie graty są na łopuszańskiej

Co do reflektorów to odkrec kierumki nosek lepiej bedzie jak odkrecisz zderzak i zdemontujesz swietełka
Srubakiem i nozem płaskim powoli rozwarstw szkło od relflektora
wyczysc i klej na sylikon składaj w odwrotnej kolejnosci
potrzebne klucze 10 oczko, terkotka ,13 albo 15 do zderzaka juz niepamietam
zderzak mocowany chyba na 4 nakretki na strone
nosek 5 u góry 4 od dołu kierunek na 1 raflektor na 5-6

zderzak sciagasz tylko dla ułatwienia i niemusisz tego robic ja tego nierobiłem

jak chcesz to jak bedzie ciepło to bede sie bawił i siebie po blokiem w te pierdółki prZyjedziesz popatrzysz pokercisz przy swoim i zrobisz
  
 
do reflektorów ....zderzak ??? ....rany!.... co tam się w tej Warszawie dzieje ??!
  
 
nie zapomnijcie jeszcze zdjąć kół i odkręcić pas przedni....
  
 
Cytat:
2007-02-05 15:46:03, Kula69 pisze:
Co do reflektorów to odkrec kierumki nosek lepiej bedzie jak odkrecisz zderzak ............


Teraz tuż przegiąłeś.Ślunzory z nas się śmieją
  
 
Cytat:
2007-02-05 21:00:36, JaRabbit pisze:
Teraz tuż przegiąłeś.Ślunzory z nas się śmieją


Zamiast poprzeć Kolegę i uzupełnić jego manual wyciągnięcia reflektora przód , o bezwględną przecie konieczność demontażu tylnej blendy + prawego tylnego świateła zespolonego) to bluzgasz na niego przy tym brzydko nas nazywając...

eeeeeee...Jacuś....sie nie spodziewałem po Tobie
  
 
Cytat:
2007-02-03 23:27:14, artmedia pisze:
Dodatkowo chętnie "zaspawam" plastik na zderzaku (drobna dziura w miejscu gdzie nie ma lakieru)



Zaklej poxipolem, wyszlifuj, psiknij czarnym matem i będzie. Pindziesiont zł się należy.