(z cyklu chwale sie) moja mandarynka (126pe)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
oto moje małe piękne autko.
Dostało życie `85roku ale od tygodnia jest pod moimi (naszymi ) skrzydłami. Kupiony od starszego pana, któremu było ciężko się z nim rozstać. Był pierwszym właścicielem. Jeżdził nim 21 lat aż do dnia kiedy zderzył się z motorem. Kupiony jako powypadkowy dostał nową "twarz" w garażu na Woli .
Pewnie byście chcieli znać techniczną stronę ...4 koła, silnik z tyłu . reszta niebawem


Zaraz po montażu

na drugi dzien

Zestaw audio - gra jak żadne inne !
 
 
ładnie poochacz zrobił ten błotnik i wogóle ładnie się prezentuje. Gratuluje
  
 
"recznie robiona rejestracja" i te fotele troche psuja efekt, ale poza tym duzy plus
  
 
tablica byla wyklepana po wypadku po to zeby sie policja nie czepiala az do czasu kiedy beda nowe.lepsza taka niz zadna
 
 
dobrze że go uratowaliscie bo lada dzień miał pójść na złom
  
 
to moze ja przytocze troche danych technicznych i nowinek.auto od pierwszego wlasciciela, 85 rok, niby fl ale jeszcze z kapliczka,chromowane ramiona wycieraczek,rozrusznik na linke.auto od nowosci ma zrobione 75000 km dilnik oczywiscie oryginalny, bez remontu, zadnych wycieków,pali od reki bez problemu.kultura pracy mnie powala,moj nigdy tak nie chodzil.troche zamulony bo dziadzius jezdzil raz na tydzien pewnie 60 na godzine.auto non stop serwisowane,zakonserwowane tak ze strach to bylo spawac,bo wszedzie bitex i fluidol.ani jednego miejsca korozji,progi jeszcze od nowosci. kilka miesiecy przed kupnem auto mialo remont skrzyni,wymieniane polosie oraz wymieniane wszystkie elementy układu hamulcowego.sam bylem w szoku jak wjechalem na rolki hamulcowe:reczny seryjny taki,ze auto wyrywalo z rolek generalnie jedynym powodem pozbycia sie auta byl dzwon ktorego mial poprzedni wlasciciel.do wymiany pas przedni i blotnik,do klepania maska i nadkole,kawalek podlogi bagaznika.z ciekawych gadzetów samochód posiada radio safari z instalacja typu antena z epoki i oryginalny glosnik (oczywiscie jeden). pomimo tego ze radio jest nieprzestrojone, to odbiera w miescie 2 stacje i gra naprawde calkiem niezle,a biorac pod uwage ze jest calkowicie seryjny, przy predkosciach rzedu 80 - 90 mozna jeszcze radia sluchac. poza tym widoczny na zdjeciu wskaznik ladowania/temperatury oleju, który dziala i pokazuje prawidlowe temperatury i ladowanie,pewnie dlatego ze do temperatury jest oryginalny bagnet.calosc montowana jako wyposazenie dodatkowe w serwisie do kompletu za niedlugo dojdzie wakuometr z tej samej serii. auto nas kosztowalo 350 złotych, do tego 200 czesci do naprawy stluczki (dzieki bimber) i 200 przeglad powypadkowy czyli za 750 zeta mamy bardzo ladnego malucha doskonale zabezpieczonego i dobrze jezdzacego.do poprawki sa zwrotnice i maska,na ktorej zwarzyl sie lakier.generalnie udany zakup.
  
 
Ciekawa pomarańczka chrom tu i tam no i audio pięknie.
  
 
Poochaty widze ze przydala sie pomoc?
  
 
przydala.dzieki wielkie jago
  
 
Bardzo fajny, dobrze że trafił w rece Furiatowej Braci i że Furious Girl ma też swojego Furious Fiata

Tak trzymać.
  
 
hehe!

maska wyglada jakby byla malowana waleczkiem

rejestracja tez wyglada jak ze zmiennikow, kiedy krashan z kusmidrem przerabiali ja pasta do zebow. niemniej jednak witam w gronie pozytywnych stracencow
maluszek smieszny, milo, ze bedzie jezdzic nim dziewczyna, nieczesto mozna spotkac juz taki widok

  
 
prawie jak moj malec jak go kupilem................ten kolor te dekielki...tylko chromy mial lepsze;]
  
 
Bardzo Fajny
Cytat:
2006-08-27 21:09:03, Poochaty pisze:
z ciekawych gadzetów samochód posiada radio safari z instalacja typu antena z epoki i oryginalny glosnik (oczywiscie jeden). pomimo tego ze radio jest nieprzestrojone, to odbiera w miescie 2 stacje i gra naprawde calkiem niezle


U mnie też łapie dwie stacje w tym Radio Złote Przeboje Pasuje idalnie
  
 
hehe klapa faktycznie tak wyglada ale nie dlatego ze walkiem,tylko mi sie lakier zwazyl... pas przedni i blotniki wyszly ok a klapa byla malowana osobno i nie wiem czy sie podklad zezarl z lakierem czy ki pieron.na szczescie lakier jeszcze jest wiec sie klape pomaluje jeszcze raz
  
 
dopiero teraz zauwarzylem ze zderzaki zmieniles na chromowane jak juz mowilem wam w garazu - fajny malczan
  
 
wolałbym aby temat postu brział...

"moja brzoskiwnka "

autko w pyte
  
 
BRAWO ! gratuluję zakupu autko śliczne
  
 
sorry ze rujnuje wam topica moim postem ale mnie zaciekawil

moj malczan jest tez z 85 roku dokladniej lipiec to jest tzw. przejsciowka FL, zobaczcie ( foty nizej ) jak bardzo sie rozni od waszego
i co ciekawsze nr nadwozia zaczynaja sie od zfa.... miejsca w zderzaku na mala tablice (klapa tylna ma 6 otworkow) i dosc okrojona instalacja elektryczna, brak wyprowadzen na "gadzety" czyli wyposazenie dodatkowe i co dziwne mam jakies zwrotnice pewnie od nowosci z 1 kalamitkiem iiii skret w tym malcu jest jakos dziwnie duzy (jakbym jechal czym wiekszym)

kupilem go rok temu za 700zl od starszego pana czyli 1 wlasciciela nawet dostalem rachunek i ksiazke gwarancyjna w sklad wchodzily: sam malec, zapas oleju, pelno pierdolkow typu zarowki kabelki itp. 4nowe amory
stan jak widac... konserwy narzucone ze szok, a profilach nie wspomne ledwo sie czegos dotkne przy naprawde to rece cale od fluidolu
aha mozecie mi powiedziec jaki to jest nr lakieru !!

..:: LINECZKA DO FOTEK ::..

[ wiadomość edytowana przez: kisiel_kubol dnia 2006-08-31 16:34:54 ]
  
 
Kislok jakos wysoko na tych fotach wyglada....jakies stare?
  
 
no stare bo nowych nie chcesz mi dac