Jak ustawic taki silnik? [126p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
moglibyscie pomoc? Mam w silniku zrobione: glowica obnizona 4mm, walek 385, kolo stoczone na 3 kilo, pod filtrem mam wywiercone dziur ile wlezie. Pali mi z 12-13 litrow, ale go nie oszczedzam, non stop pedal w podlodze, ma cholerne spalanie stukowe jak sie rozgrzeje, powyzej 80 km/h nie da sie jechac, na 3 i 4 biegu slabnie po rozgrzaniu, na wolnych obrotach kopci na czarno, jak sie przygazuje to juz nie, czyli ma chyba za bogata mieszanke. Poza tym jest tak, ze podkrecam mu wolne obroty, jest dobrze, chodzi w miare rowno, a po jakims czasie, znowu jakby mu obroty spadaly i mial za niskie. Jakie luzy na zaworach, jaki zaplon i jakie dysze do gaznika? Pytanie praktyczne: jak ustawic zaplon np na 13 stopni? Bierzecie katomierz i mierzycie czy jak?


[ wiadomość edytowana przez: ziemczon dnia 2006-11-12 23:12:28 ]
  
 
zaplon zazwyczaj "na oko" w stosunku do skali na pokrywie, ale jak sam mowisz ze masz stukowe to raczej sugeruje zaplon do przodu
  
 
Masz znacznik 0 i 10st na osłonie. Więc 3st możesz sobie na oko określić jako 30% odległości między tymi znacznikami.
  
 
ZA DUZO MASZ GŁOWE ZJECHANĄ DO TEGO WAŁKA...MIALEM TO SAMO TYLKO PRZY 6MM.DO TEGO WAŁKA PLANUJE SIE GÓRA 2,5MM, LUZY 0,15 i 0,20 ...CIĘZKO BEDZIE CI SIE POZBYC STUKOWEGO...ALE POPRÓBUJ PODNIESC GAZNIK I LEJ 98 OKTAN!!! I JEZDZIJ NA RS 10W60...ALBO ZMIEN WAŁEK
  
 
Na mnie to tak zapłon trzeba opóznić jeśli jest stukowe. Sprawdź dobrze chłodzenie czy przypadkiem wentylator sie nie rozpadł lub nie wciagnoł czekaś np pianki z wlotu powietrza.
Pozatym paliwo zawsze warto lac 98, wydaje mi sie że dysze paliwa masz za małą lub powietrza za dużą. a kopci na czarno bo przepuszcza zaworek iglicowy w gaźniku. Wałek sobie poradzi przy takiej głowicy. Tyle odemnie.
  
 
weź też zobacz czy maasz dużo nagaru w komorze spalania i na tłokach ja tak miałem i przy glowie -5mm jak sie zagzal to było stukowe i po zgaszeniu był samozapłon wyczysciłem na lustro i problem znikł,z tym ze ja miałem wałek henricha jakiś hardcorowy bo do 8tys sie bez problemu dokręcał.ale to dawne czasy.
  
 
Walek z planowaniem glowicy graja na bank, bo jak tylko kupilem ten silnik to bylo ok. Chlodzenie jest eleganckie, zrobilem slonika i ciagnie powietrze jak Rowenta Wlasnie tez mi sie wydaje ze cos nie hej z gaznikiem, bo nie da sie go ustawic. Raz ze kopci, dwa ze pali duzo, trzy ze ma nierowne wolne obroty, raz jest tak ze ma za wysokie, raz takie jakby mial zaraz zgasnac, czasami chodzi nierowno, gubi suwy.
  
 
jak mu tak faluja obroty to moze gdzies lewe powietrze dostaje?
  
 
Ja miałem podobne objawy z gaźnikiem. Ni cholere się go nie dało ustawić żeby chodził na wolnych, a jak mu się czasem coś odwidziało to chodził jak złoto. Musiał gdzieś łapać lewe powietrze bo jak zmieniłem gaźnik to problem znikł.
  
 
pewnei wychuśtana ośka przepustnicy,albo rozkalibrowane gniazdo od rwgólacji miesznki i ciągnie powietrze.
  
 
to tak odemnie ten sam wałek, głowica 2,5mm większe zawory, gaźnik na szczelinówce, dysze paliwa 125 powietrza 220, stukowego nie było, leje tylko 98 albo V-powera 100 te ostanie żadko, nigdy nie wlałem 95. Zmień gaźnik, nawet na serie nie zmieniaj dyszy, zobacz czy będzie tak samo. Ja przerobiłem już z 5 gaźników z podobnymi ustawieniami, ta sama szczelinówka podobne dysze, jeden miał wolne drugi nie miał, silnik wpadał w cholerne dgrania dzwi można było zgóbić jak stał na wolnych z otwartymi, czasem kopcił od bogatej mieszanki a czasem na olejem Ale obojetnie jaki gaźnik by nie był jechał podobnie. Wiec ja bym stawiał na gaźnik
  
 
mówisz ustawisz sobie mieszanke paliwa i jest dobrza, ale potem nagle znó się wolne piepszą, to może ta śrubka od drgań ci się wkręca lub wykręca?
  
 
Gaznik mam serie, kupilem go rok temu, regenerowany. Myslalem ze jest ok, ale wszystko wskazuje na to ze to on. Srubka sie nie wykreca, poprostu raz ma tak raz tak. Tez myslalem ze lapie gdzies lewe powietrze, dlatego wymienilem uszczelki. Chwile pochodzil lepiej a potem dalej to samo. Dorwe jakis gaznik i wymienie. A jakie dysze do takiego walka, glowicy tyle zjechanej, i dziur w obudowie filtra polecacie? Kumpel mi mowi, ze mial podobnie i wstawil 120 paliwa.
  
 
a sprawdzałes aparat zapłonowy i cewke ??
  
 
Cytat:
2006-11-13 23:55:55, ziemczon pisze:
Gaznik mam serie, kupilem go rok temu, regenerowany. Myslalem ze jest ok, ale wszystko wskazuje na to ze to on. Srubka sie nie wykreca, poprostu raz ma tak raz tak. Tez myslalem ze lapie gdzies lewe powietrze, dlatego wymienilem uszczelki. Chwile pochodzil lepiej a potem dalej to samo. Dorwe jakis gaznik i wymienie. A jakie dysze do takiego walka, glowicy tyle zjechanej, i dziur w obudowie filtra polecacie? Kumpel mi mowi, ze mial podobnie i wstawil 120 paliwa.



ja sie kiedys sam przekonalem ze to ze gaznik jest regenerowany nie znaczy ze tak jest... i to nie kupilem od kolesia z allegro tylko elegancko w sklepie mi zaproponowano wiec zgodzilem sie ... koles dal mi niby zregenerowany gaznik.. ta jasne!!owszem oska byla oki zadnych luzow ale zawor iglicowy to byla parodia wiec jeszcze sam go dalej regenerowalem najlepiej by bylo jakbys wzial od kogos gazniczek z auta ktore teraz jest na chodzie i dziala oki.. tak mi radzili i tak tez zrobilem i okazalo sie ze moje problemy jednak nie byly od gaznika ale to juz inna historia.. takze gaznik wykrec wyczysc sprawdz zawor iglicowy(najlepiej kup za chyba 9 zl tak??) caly zestaw regeneracyjny do gaznika tam gdzie masz zawor iglicowy dysze standardowe i komplet uszczelek... zloz na tym i bedzie si praca latwa i przyjemna a jak bedzie dalej tak jak jest skoluj z jakiegos malca ktory nie ma takich problemow gazniczek i sie okaze...
pozdro..
  
 
Cytat:
2006-11-13 23:55:55, ziemczon pisze:
Tez myslalem ze lapie gdzies lewe powietrze, dlatego wymienilem uszczelki. Chwile pochodzil lepiej a potem dalej to samo.


To, że wymieniłeś uszczelki nie oznacza iż przestał łapać gdzieś lewego powietrza
  
 
podstawke pod gaznik tez mozna kupic nowa 3 zl mozna wydac a napewno nie zaszkodzi
  
 
Cytat:
2006-11-15 22:05:17, dominikk pisze:
podstawke pod gaznik tez mozna kupic nowa 3 zl mozna wydac a napewno nie zaszkodzi



przy tak zjechanej glowie szpilki wystaja bardziej nad glowice i moze sie zdarzyc ze przy dokrecaniu gaznika podstawka peka niewidocznie i wtedy moze lapac lewe powietrze
  
 
przy tak zjechanej glowce na pewno skrocil te dwie szpilki co na nie nachodzi podstawka do gaznika bo by nie mial szans jej w ogle nalozyc
  
 
Hehe ja tez swoj kupilem w sklepie Podstawke pod gaznik mam nowke. Aparat ma nowe styki w srodku, cewka tez raczej ok. Pokombinuje z tym gaznikiem, jak nie bedzie to to bede szukal dalej. Dzieki za odpowiedzi i pozdro.