Wielka prośba! Nie równo pracuje i nie ma mocy na benzynie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na wstępie powiem, że mam najprostrzą instalację gazową, na której silnik pracuje idealnie.
W sobotę zamierzam dobrać się do wtryskiwaczy aby je wyczyścić, bo nie mam już innych pomysłów.
Zalałem środek STP do czyszczenia układu paliwowego, wstępnie wyeliminowałem regulator ciśnienia paliwa. Zrobiłem to poprzez chwilowe zaciśnięcie wężyka na powrocie paliwa.
Odłączając poszczególne wtryski nie widać znaczących różnic, choć wydaje się, że stosunkowo najmniejszy wpływ miało odłączenie wtrysku na pierwszy cylinder z lewej strony.
Kasowanie mapy adaptacyjnej poprzez odłączanie akumulatora i ponowne uczenie w/g instrukcji nie przynosi pożądanych efektów.
Poradźcie co można jeszcze począć?!?!
  
 
sprawdz pompe paliwowa moze nie daje cisnienia
  
 
Opisanym przeze mnie objawom towarzyszy jeszcze jeden.
Na mojej instalacji gazowej mam do czynienia z pojawiającym się pomarańczowym światełkiem "check engine". Do tej pory jak tylko w takiej sytuacji przerzuciłem auto na benzynę lampka gasła po ok. 10s. Teraz świeci i świeci.

Zrobiłem to co piszesz desperos, ale nie na zegar tylko sposobem domowym jaki poradził mi kolega.
Dzięki tej metodzie można również sprawdzić regulator ciśnienia.
Taki objaw jaki występuje u mnie świadczy, że pompa paliwa pracuje i daje jakieś, nienajgorsze ciśnienie, skoro samochód można rozpędzić do maksymalnej prędkości.
Powiem jak to zrobić może i Wam się przyda.
Zaciskasz przewód powrotny paliwa za regulatorem ciśnienia. Przy niesprawnej pompie i/lub regulatorze objawy powinny ustąpić. W sytuacji gdy ten układ jest sprawny ciśnienie mocno się podniesie. Z tego powodu lepiej stopniowo zaciskać wężyk, choć wydaje mi się, że uszkodzić się nie powinno nic.
  
 
Mozesz miec slaba wache badz wtryski slabo pyla.
  
 
Cytat:
2006-11-18 14:54:53, maskekk pisze:
Mozesz miec slaba wache badz wtryski slabo pyla.


Pytanie jak to sprawdzić?
Książkę serwisową przeglądnąłem, ale tam nić na ten temat nie ma. Jeszcze gorzej jest w książce Morawskiego
Co miałeś na mysli pisząc wache?


[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2006-11-18 20:19:00 ]
  
 
skoro swieci sie check engine to powinienes zaczac przeciez od odczytania kodow bledu a nie krazyc po omacku
  
 
Cytat:
2006-11-18 20:17:29, Piotr_W pisze:
Co miałeś na mysli pisząc wache? [ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2006-11-18 20:19:00 ]


wacha---->benzyna---->Pb----->paliwo do esperaka itp itd
  
 
Cytat:
2006-11-18 20:50:40, Outcast pisze:
skoro swieci sie check engine to powinienes zaczac przeciez od odczytania kodow bledu a nie krazyc po omacku



Masz rację. Zrobiłem to jakiś czas temu ale nie podałem, bo wydawało mi sie mało istotne, poniważ wszystkie, jak przeczytałem na Forum, sa typowe dla jazdy na gazie i tak:
12 - Czujnik położenia wału korbowego Brak sygnału z czujnika CPS
32 - Zawór recyrkulacji spalin (EGR) Błąd zaworu
53 - błąd immobilisera
(Kody odczytałem zwierając piny A i B złącza diagnostycznego)

Dziś nawet, nie wierząc specjalnie w powodzenie, dobrałem się do EGR. Wydaje się, że jest to element prawie bezawaryjny. Nawet nie było co czyścić. Lekki nagar nie utrudniał mu pracy.

To wybrane fragmenty z Forum:

Cytat:
Normalny jest tylko 12 (chyba) - czyli błąd czujnika na wale (wał się nie kręci, bo silnik nie pracuje)
32 - to błąd EGR, który jest typowy przy zasilaniu gazowym.
Podobno można go wyeliminować przy precyzyjnej emulacji lambdy, ale dla mnie to siakieś fantazmagorie
EGR nie ma żadnych połączeń elektrycznych tzn nie jest sterowany, ani nie jest czujnikiem. NIe ma połączenia z komputerem.
Komputer stwierdza błąd EGR analizując dane płynące z innych czujników i w pewnych specyficznych przypadkach stwierdza że to on szwankuje. To tak jak z odryciem niektórych księżyców planet w układzie słonecznym - nikt tych księżyców nie widział, ale stwierdzono, że takie istnieją, bo ruch tej planety jest przez coś zakłócany
Jeżeli chodzi o błąd 53 Immobilizer może on wystąpic przy rozruchu silnika kiedy rozruch trwa pare sekund i dopiero wtedy silnik zapali

  
 
Cytat:
2006-11-18 21:17:09, Piotr_W pisze:




co do bezawqryjności egr śmiałbym polemizować. Sprawdź go bez rozbierania - odepnij biegnący doń od przepustnicy wężyk i zassij paszczą - powinieneś wyczuć, że w egr coś się dzieje, ponadto zasssany egr powinien trzymać ciśnienie. Najczęstszą przyczyną awarii egr w espero jest rozszczelnienie się membrany
  
 
Cytat:
2006-11-19 11:57:59, Robert_S pisze:
...zassij paszczą...




Sprawdzę to i dam znać

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2006-11-20 23:59:01 ]
  
 
to ze nierowno pracuje to moze byc takze immo ktore swiruje i powiedzmy jeden cykl odcina zaplon itp, wtedy mamy rozwiazany problem nierownej pracy silnika
  
 
Cytat:
2006-11-21 00:03:32, Outcast pisze:
to ze nierowno pracuje to moze byc takze immo ktore swiruje i powiedzmy jeden cykl odcina zaplon itp, wtedy mamy rozwiazany problem nierownej pracy silnika


Teoretycznie masz rację. Może byc i tak jak piszesz. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne.
Immobilizer odłącza zapłon i pompę paliwa. Trzeba by się przysłuchać czy aby pompa nie przestaje pracować.

Robert_S
Czy uważasz, że gdyby uszkodzona była membrana EGR silnik pracował by poprawnie na gazie?

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2006-11-21 00:25:09 ]
  
 
Cytat:
2006-11-21 00:22:45, Piotr_W pisze:
Teoretycznie masz rację. Może byc i tak jak piszesz. Wydaje mi się to jednak mało prawdopodobne. Immobilizer odłącza zapłon i pompę paliwa. Trzeba by się przysłuchać czy aby pompa nie przestaje pracować. Robert_S Czy uważasz, że gdyby uszkodzona była membrana EGR silnik pracował by poprawnie na gazie? [ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2006-11-21 00:25:09 ]



raczej nie... gdyby powodował anomali przy benzynie to podobne (lub większe) powinny mieć miejsce przy zasilaniu gazem. Gdyby puszczała membrana to jeszcze doszedłby problem 'lewego' powietrza na lpg.
ale czemu go nie sprawdzić skoro to tak proste...


[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2006-11-21 00:49:14 ]
  
 
Cytat:
2006-11-21 00:39:46, Robert_S pisze:
...ale czemu go nie sprawdzić skoro to tak proste...


Bardzo cenie sobie Twoje posty i uwagi na Forum. Są bardzo trafne, więc na pewno sprawdzę to, sprawdzę tyle, że wczoraj odczytałem Twój post około północy.
  
 
Cytat:
2006-11-21 11:40:29, Piotr_W pisze:
Bardzo cenie sobie Twoje posty i uwagi na Forum. Są bardzo trafne, więc na pewno sprawdzę to, sprawdzę tyle, że wczoraj odczytałem Twój post około północy.



dziękować, dziękować!
  
 
A możę to kwestia filtra paliwa i "smułów " w baku??

Tak mi przyszło do głowy
  
 
Cytat:
2006-11-21 14:51:41, Zwierzu pisze:
A możę to kwestia filtra paliwa i "smułów " w baku?? Tak mi przyszło do głowy


Jest to jakiś pomysł, jednak w takim przypadku samochód raczej nie byłby w stanie osiągać prędkości maksymalej.
  
 
Cytat:
2006-11-19 11:57:59, Robert_S pisze:
co do bezawqryjności egr śmiałbym polemizować. Sprawdź go bez rozbierania - odepnij biegnący doń od przepustnicy wężyk i zassij paszczą - powinieneś wyczuć, że w egr coś się dzieje, ponadto zasssany egr powinien trzymać ciśnienie. Najczęstszą przyczyną awarii egr w espero jest rozszczelnienie się membrany


Wczoraj zrobiłem sobie "profesjonalne" urządzenie do testowania szczelności - strzykawka.
To był strzał w 10. Rzeczywiście mam dziurawą membranę. Okazuje się, że to była przyczyna, że nie gasł check engine po przejściu na benzynę.
Tymczasowo zaślepiłem wężyk idący do EGR z kolektora, więc EGR jest w stanie spoczynkowym.
Zastanawiam się, czy tak pozostawiona modyfikacja EGR nie odbije się niekorzystnie na pracy silnika, bo na środowisku z pewnością?
Czy taką membranę można wymienić lub zregenerować? Widzę, że EGR kosztuje ok 200zł.

Niestety nie ustąpiły objawy nierównej pracy silnika i braku mocy na benzynie. Dziękuję za dotychczasową i proszę o dalszą pomoc w tej sprawie!
  
 
Moj esperak od nowosci lata z zaslepionym egr. wlasnie tak jak Twoj teraz, mam zdjety wezyk. nic sie nei dzieje a raz tlyko blad wrzcil egr.
  
 
Cytat:
2006-11-24 15:41:47, maskekk pisze:
Moj esperak od nowosci lata z zaslepionym egr. wlasnie tak jak Twoj teraz, mam zdjety wezyk. nic sie nei dzieje a raz tlyko blad wrzcil egr.


egr mozna bezkarnie wywalic, silnik tego nie odczuje zbytnio... Może minimalnie wzrosnać spalanie, ale to chyba nie do uchwycenia, trzoszeczke ucierpi też środowisko, bo w spalinach będzie minimalnie więcej tlenków azotu.
Nieszczelna membrana egr powoduje, że silnik dostaje lewe powietrze, jeśli dziura jest spora to może przy lpg źle pracować i to wszystko. Ja też mam zaślepiony wężyk i auto hula.