Zawieszenie tylne

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam,
mam problem z zawieszeniem z tyłu, znaczy bardzo siedzi tyl auta,
wymienilem spręzyny na nowe (prawie 300 PLN-ów dałem) ale nic nie pomogło, jak wsiadą 2 osoby z tylu to szoruje chlapaczami po asfalcie, a kola sie chowaja pod natkola, normalnie jak stoi to widać ze tyl jest o wiele niżej niz przod
gdzie lezy problem, co proponujecie zrobic, myslalem wrzucic jakies gumy w sprężyny (ale w nowe? ) pomóżcie


[ wiadomość edytowana przez: Kamil_K dnia 2006-11-21 21:09:23 ]
  
 
ja bylem kilka tygodni temu z moim essim w warsztacie, ktory sie specjalizuje w fordach i pytalem sie o amortyzatoty . polecil mi po pierwsze fordowskie, po drugie- co mnie bardzo zdziwilo- zapytal mnie, czy nie chce wyzszych, zapytalem sie, a co to za roznica, a gosciu odpowiedzial, ze samochod jest wtedy bardziej podnosiny i jak usiadzie z tylu wiecej osob to nie szoruje dupa po asfalcie........
czy to prawda, to niech sie wypowiedza inni forumowicze.....

  
 
Nie rozumiem. To sa rozne amortyzatory? Myslalem ze sa jedne dlugosci i juz. Kurde to dlatego mi siadl po wymianie amortyzatorow. Myslalem ze musze wymieniac sprezyny ale teraz juz wiem ze musze wymienic amortyzatory chociaz sa nowe.


[ wiadomość edytowana przez: dziekan111 dnia 2006-11-21 21:27:15 ]
  
 
to by tłumaczylo dlaczego mam taki wysoki przód, gość od którego kupiłem auto założył nowe amorki i sprężyny i prawdopodobnie wyższe, firmy Alco, czy cos takiego
  
 
od kiedy to są wyższe amorytyzatory??
ja się nie spotkałem
  
 
troche Ci bzdur w warsztacie naopowiadali..jest jedna wysokość amorów ...no chyba ze sportowe skrócone chciał Ci sprzedac ale to troche inna półka cenowa
  
 
z doświadczenia wiem że czasem po wymianie amorów auto wyżej stoi - jednak nie ponad to jak stało faktycznie
  
 
slawas1 tez jestem tego zdania ze wyzej stoii...lecz...."niee pierwszy raz staje mi" rotfl moj nawet tak ma tylek in up...przod in down lekko :o
  
 
Cytat:
2006-11-21 22:32:00, COYOTE-25 pisze:
slawas1 tez jestem tego zdania ze wyzej stoii...lecz...."niee pierwszy raz staje mi" rotfl moj nawet tak ma tylek in up...przod in down lekko :o


jak przegladam Twoje fotki w profilu to widze ze ladnie tyl stoi, a u mnie rant blotnika jest na rowno z górna krawedzia opony
  
 
Cytat:
Kamil_K pisze: jak przegladam Twoje fotki w profilu to widze ze ladnie tyl stoi, a u mnie rant blotnika jest na rowno z górna krawedzia opony



moze to juz czas na wymiane amorkow i sprezyn tez :| strach pomyslec jak auto jest dociazone to niezle "palenie" gumy wychodzi

p.s. KAMIL ale tak patrzac na twoje foty w profilu to az tak zle to niee wyglada,,,,no chyba ze foty nieeaktualne

[ wiadomość edytowana przez: COYOTE-25 dnia 2006-11-21 23:04:42 ]
  
 
teraz zaczal siedziec, fotki byly latem robione, spręzyny wymienilem na nowe, tylko te nowe wysokosci byly takiej jak stare ale mialy mniej zwojów, i auto siedzi jak siedzialo, i nie wiem co teraz zrobic ?
  
 
aktualnie jak wsiada dwie osoby z tylu to szoruje po asfalcie chlapaczami
  
 
a da sie zalozyc amorki o MKVI do MKVII ?
beda pasowaly ?
  
 
Cytat:
troche Ci bzdur w warsztacie naopowiadali..jest jedna wysokość amorów ...


dlatego sie upewniam, czy to prawda
  
 
Cytat:
2006-11-21 21:30:43, Kamil_K pisze:
to by tłumaczylo dlaczego mam taki wysoki przód, gość od którego kupiłem auto założył nowe amorki i sprężyny i prawdopodobnie wyższe, firmy Alco, czy cos takiego

Ale ktoś wam ciemnote wkłada pomyslcie: przeciez amortyzator nigdy nie dobika do końca (tzn nie chowa sie cały) rola amortyzatora to amortyzacja drgań przenoszonych przez koła na zawieszenie wiec on musi pracować tak aby tłok chodził w nim swobodnie i nie ważne że są "wyższe" amory bo auto osiada pod własnym ciężarem a ile usiądzie to juz rola spręzyn a nie amora -ludzie kochani.
  
 
Cytat:
2006-11-22 21:00:02, Kamil_K pisze:
aktualnie jak wsiada dwie osoby z tylu to szoruje po asfalcie chlapaczami


Zapytaj czy sa różne spreżyny bo z doświadczenia wiem że sa różne twardosci spreżyn poznać je można po kolorze farby na zwoju tzn. jest gdzieś jakaś "plama" farby jakiegoś koloru to świadczy o twardości spręzyn. A jeśli juz masz nowe to proponuje je wyciągnąć i pojechać do jakiegoś kowala aby je zachartował bardziej no i rozciągnął przy tym odrobinę.
  
 
Cytat:
2006-11-22 23:08:43, gardenia1 pisze:
A jeśli juz masz nowe to proponuje je wyciągnąć i pojechać do jakiegoś kowala aby je zachartował bardziej no i rozciągnął przy tym odrobinę.



ale opowiadasz ciekawe rzeczy
  
 
Cytat:
2006-11-23 10:44:53, slawas1 pisze:
ale opowiadasz ciekawe rzeczy


wlasnie slawas1,
czy sa jakies dwa typy amorow na tyl do escorta, (na jednych tak mocno tyl nie siada) czy to bzdura??
  
 
nie ma różnych rodzajów amorów do tyłu - ewentualnie można sobie niższe założyć do sportowych sprężyn

poza tym są tylko standartowe
faktem jest jednak, że zdarza się nieraz tak że po wymianie sprężyn na nowe tył dalej siedzi - miałem takie przypadki że dopiero wymiana amorów podniosła tył
i proszę tu nie pisać że to niemożliwe i że za wysokość nadwozia odpowiada sprężyna a nie amortyzator - bo ja o tym doskonale wiem
jednak widziałem takie przypadki że tył podnosił się dopiero po wymianie i sprężyn i amorów
  
 
Taki sam problem miałem parę miesięcy temu(kombi+zbiornik LPG). Wymieniłem dwa komplety sprężyn (używane) i niestety tył dalej siedział,luz między oponą a rantem nadkola na dwa palce do tego tył za miękki.Mechanik polecił mi sprężyny od omegi i tak zrobiłem. Luz na pięć palców,twarde zawieszenie i koniec kłopotów z tyłem!!!