Obrotomierz przekłamuje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zaczne od tego ze siadl mi aparat zaplonowy pare dni temu (oczym pisalem na forum).
Aparat dostalem uzywany. Wymienilem kabel z aparatu do modulu.
Problem jest natomiast taki ze podczas pracy silnika powyzej 4000obr obrotomierz skacze od 3000 do 5000 i nie pokazuje rzeczywistej ilosci tychze obrotow.
Co jeszcze powinienem wymienic azeby obrotomierz wskazywal normalnie.
Aha zapomialem dodac ze jezdze wehikulem typu POLONEZ 1,6GLE ))
Dzieki za szybka odpowiedz.
  
 
mój jedyny pomysł to zielony kabelek.


-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Tez mam 1.6GLE i to samo.
Tez pojawiło się po grzebaniu w zapłonie.
Ja nie obstawiam zielonego.
W międzyczasie był wymieniany,było to i wcześniej i teraz tez tak samo.
  
 
Wymienilem ten zielony kabel wlasnie dzisiaj i to samo wiec co teraz????????????????????
((((((((
  
 
wymień obrotomierz... przecież obrotomierz też mógł się zepsuć
  
 
Nie trzeba wymieniać obrotomierza!!
On tak poprostu ma i nawet pod generatorem funkcyjnym też skacze . Jest to uzależnione od kształtu i poziomy sygnału dostarczanego do wejścia( obwód wejściowy=układ dopasowujący), i nie szukajcie przyczyny w " zielonym kabelku"( no chyba że jest uszkodzony, ale zakładamy że jest nowy i poprawnie zamontowany.... a można żle? ) jak chcecie się przekonać to wyjmijcie zegazy z deski i bezpośrednio na wejście obrotomierza( odlączając przewód instalacji fabrycznej) podajcie probke sygnalu bezpośrednio z obwodu wywołującego przerwanie...( najczęściej jest podlączany do cewki) , przekonajcie się że też będzie lekko falował... nei tak bardzo ale będzie , i wtedy dopiero możecie stwierdzać co jest nie tak.... ja obstawiam przewód doprowadzający sygnal do obrotomierza... wystarczą jakieś zakłócenia... pojemności pasorzytnicze... złe połączenie elektryczne... tu to już w gre wchodzą takie drobiazgi...
i jeszcze sprawdz kopolke... poprostu ją wyczyść wewnątrz... a jalepiej wymień razem z palcem rozdzielacza... to się chyba tak nazywa... kosztuje pare groszy... i masz pewność że masz wszystko OK! no i obrotomierz zacznei mniej falować tak tak , zacznei mniej falować , jak nei wierzycie to sprawdżcie sami... poprostu triche wilgoci pył ze zdartego węglika i kondensator gotowy... no i rezystancja...ale to już mniejsza z tym
  
 
Mi też padł obrotomierz jak wracaliśmy z Sulejowa.Dokładnie to wskazówka nie opada poniżej 2000 obr/min.W trasie nie było tego widać,wiadomo dlaczego-Skóra z Elvisem nadawali tempo
Podejrzewam że zablokował się mechanicznie ale nie wiem jak go rozebrać
  
 
czy obrotomierz z GLI abimex będzie pasował do gażnikowca 1,6 gle???
  
 
Nie. Ale wtryskowe działaja ze sobą.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Jak już pisałem, u mnie problemy z obrotomierzem skończyły się wraz z wymianą modułu zapłonowego.
Moduł, który posiadam, jest wyposażony w Układ Antyrezonansowy eliminujący drgania obrotomierza.



  
 
mam to samo w Polonezie Caro 1,5GLE.
Otóż do obrotów 2500 wszystko jest ok. Wystarczy jednak że obroty wzrastają ponad 2500 i wskazówka zaczyna wariować, skacze w zakkresie od 3 do 4 tysiecy obrotow.
Na róznych biegach problem ten jest zróżnicowany.
Pozdrawiam
  
 
Zeby nie zaczynać nowego tematu. (pokrewne czytałem i nie znalazłem nic szczegóolnego - chyba ze cos przeoczyłem - sprawdźcie)
Mój obrotek od jakiegoś czasu troche dziwnie wskazuje. Podczas przyśpieszania wskazówka nie wychyla sie płynnie, tylko wykonuje skoki co 400-700 obrotów. np. 2100, 2700, 3500, 4200, 4800, 5300. Połozenie "pośrednie" wskazówki - niemożliwe (np3000) Jeździć sie da, tyle że to denerwuje. Układ zapłonowy jest sprawny. Podpinałem dziś pod moduł drugi obrotomierz (z nowej szafy DF) i działał idealnie (podczas gdy mój wykonywał skoki). Jeszcze podepnę sie pod kostkę od szafy i sprawdze, ale podejrzewam ZONK obrotomierza. Czy ktoś sie spotkał z czymś takim?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
u mnie jest troszke podobnie ale nie w az w takiej skali... załozyłem z góry ze cos o siebie ociera albo sprezynka powrotna moze dawac dup..y. Rozbierz i zobacz i napisz co jest przyczyną
  
 
U mnie to był moduł zapłonowy. Po wymianie jak ręką odjął.
  
 
3ciego nie bede zakładał... Chyba ze ktos na spocie bedzie miał na wierzchu...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
U mnie przyczyną skakania obrotomierza był sam aparat zapłonowy... miał za duże luzy...Po regeneracji objawy ustąpiły...
  
 
Stawiam na modul zaplonowy.
  
 
Cytat:
2003-09-18 18:25:55, MichalSW pisze:
Stawiam na modul zaplonowy.


Jak modul skoro OLO twierdzi ze podpinal inny obrotomierz pod modul i chodzil prawidlowo.
  
 
No to pewnie coś się gdzieś ociera albo zaciera w obrotomierzu. Musisz sam do tego dojść rozbierając obrotomierz.
  
 
Trzeba będzie...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."